Kilka slow o wymaganiach wspolczesnych kobiet wzgledem facetow

Prawdziwy Mężczyzna jest przede wszystkim bardzo dokładnie ogolony. I nosi dwudniowy zarost. Oczy ma jasne, przejrzyste, uczciwe, najlepiej czarne. Włosy? Długie gęste kręcone, dokładnie przystrzyżone, blond o zdecydowanej kasztanowej barwie, z lekką łysiną. Jest niezbyt wysoki, dwa metry. Szczupły, wysportowany, z brzuchem. Totalny luzak w garniturze. Wydepilowany niczym małpa. W łóżku delikatny jak bestia. Wrażliwiec, poeta ze słabością do boksu. Szarmancki. W podróży ma nam taszczyć bagaże. Ale niezbyt ochoczo, bo jeszcze wyjdzie, że złodziej. Powinien się serdecznie uśmiechać, półgębkiem, najlepiej wcale. Sprawiać wrażenie miłego, stonowanego, odpowiedzialnego postrzeleńca. Świetnie, gdyby był lekarzem. Rolnikiem. Artystą. Księgowym. I żeby miał psa. Rybki. Kota. Świnkę morską. Niech to będzie miłośnik przyrody, rajdowy kierowca. Milczący orator. Egoista filantrop. Nonszalancki dżentelmen. Chodzi o to, żeby nas po rękach całował, w drzwiach przepuszczał i rachunki płacił. I nie puszył się tym męskim szowinizmem, z cmokaniem w dłoń nie wyskakiwał, broń Boże. I nie traktował nas jak gąski, blondynki nieporadne, co ich niby nie stać na zapłacenie rachunku. Żeby czasem wykrzesał komplement. O nie, jeden nie wystarczy! Niech nas komplementami od świtu do nocy obsypuje, niech nas księżniczkami nazywa. Tylko niech się tak nie gapi jak zachwycone cielę, w końcu nie jesteśmy księżniczkami. Nie te czasy. Ma być wierny. I żeby baby za nim szalały. I żeby był zazdrosny jak talib. Niech się jednak nie wtrąca w nasze sprawy, bo i tak ich nie zrozumie. Choć, oczywiście, jest cudownie wyrozumiały. Jaki jeszcze jest Prawdziwy Mężczyzna? Świetnie gotuje, uwielbia dzieci, niemal karmi je piersią. Bynajmniej nie jest zniewieściały. Przystojny jak diabeł, cierpliwy jak anioł, mądry jak Bóg. A co najważniejsze: PRAWDZIWY. Prawda, że nic prostszego?