Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekłaaaaaa

Matka dała mojego psa do zabawy smarkaczowi i coś psu jest. Jestem wściekła!

Polecane posty

Gość wściekłaaaaaa

Pies nie wchodzi po schodach od jakiegoś czasu. Dzisiaj znowu smarkacz (mój kuzyn) przyszedł i mama do niego "może znowu pobawisz się z pieskiem", a on jak zaczął podnosić psa za przednie łapy to myślałam, że zawału dostanę. Pewnie to on mu wyrwał łapy, a ja myślałam, że to z innego powodu pies się zrobił słabszy. Nie można ufać nawet własnej matce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekłaaaaaa
Kuzyn jak kuzyn. Młody i jeszcze smarkaty to pewnie, że nie wiedział, że robi coś złego. Nawet nie mam do niego pretensji. To moja mama powinna mu psa zabrać! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttyyui
teraz niewiele mozesz zrobic, nie ma sensu zastanawiac sie kto winny. a jutro do weterynarza, jezeli sie psu nie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×