czy to alzheimer ?

moja babcia choruje na tarczyce, ale podejrzewamy też alzheimera. byliśmy u lekarza, zlecił badania na tarczyce, okazało się że wyniki są złe i należy wyregulować leki na tarczyce. lekarz twierdzi że niepokojące zachowanie wynika od tarczycy i że on nie podejrzewa alzheimera i nie dał skierowania na tomograf ani rezonans. Ja mimo wszystko jestem pewna,że to nie tylko tarczyca. Babcia nie wie jaki jest dzień nigdy, przy lekarzu też nie wiedziała, nie wiedziała jaki jest miesiac rok - a lekarz stwierdził że to nie alzheimer. nawet jak powiedzielismy że nie poznała kogoś z dalszej rodziny. niektorzych swoich rzeczy nie poznaje i uważa że to ktoś zostawił. czy możliwe jest że przy tarczycy ma się takie problemy z pamięcią?

raczej to nie od tarczycy tylko juz z wiekiem jest alzheimer młodzi ludzie choruja na tarczyce i nie maja alzheimera babcia juz jest stara bez urazy i ma zaniki pamięci

nie, to nie tarczyca!!!

no właśnie też tak sądzę , że takie objawy nie mogę być tylko spowodowane złymi wynikami krwi i rozregulowanych hormonów tarczycy. Babci ma 80 lat A lekarz sie upiera że to nie alzheimer.

zmienić lekarza. mam właśnie praktyki w "klinice pamięci" (studiuje za granicą). pacjenci przychodzą do nas ze skierowaniem od ogólnego a psychiatra robił im różne testy aby postawić diagnozę.Im wcześniej zacznie się leczenie tym lepiej, są leki, różne centra pomocy dla takich ludzi i ich rodzin (podejrzewam że w Pl jest z tym gorzej). Jeżeli babcia nie wie jaki jest dzień, rok to nie wynika z tarczycy.Musiałabyś napisać cos więcej ale na 90% to demencja (ktora może byc skutkiem alzheimera ale mogą też być inne przyczyny)

kurcze, przykre to że mamy takich lekarzy:o

zależało nam na czasie. do neurologów są duże kolejki czeka się conajmniej miesiąc - dwa. tu czekało się ok tygodnia, teraz rozumiem dlaczego... ogólnie babcia funkcjonuje samodzielnie. jest całkowicie sprawna fizycznie, ma nawet dobrą kondyzję. parkinsona nie ma na pewno bo się nie trzęsie. ale pyta się jaki jest dzień : na przykład - dziś środa? - nie babciu piątek . za dwie minuty - dziś czwartek jest? - nie piątek. za 5 minut - jaki jest dziś dzień?

na pewno warto sprawdzić, bo brzmi trochę jakby to mógł być alzheimer niestety... " raczej to nie od tarczycy tylko juz z wiekiem jest alzheimer młodzi ludzie choruja na tarczyce i nie maja alzheimera babcia juz jest stara bez urazy i ma zaniki pamięci" Natomiast tu ktoś nie wie, co to alzheimer, i miesza go z demencją i po prostu fizjologicznie szwankującą na starość pamięcią. "Młodzi ludzie chorują na tarczycę i nie mają alzheimera" - ale mają problemy z pamięcią, bo na to wpływ ma tarczyca, a raczej problemy z nią. Alzheimer to choroba, a nie ogólne określenie dla problemów z pamięcią.

6 lat z takimi ludźmi pracowałam.Demencja na pewno.

nie będę tu przytaczać fachowej literatury "Różne postacie otępienia" http://pl.wikipedia.org/wiki/Ot%C4%99pienie jest wiele rodzajów demencji

wiem czytałam to dawno parkinson odpada, bo babcia jest sprawna fizycznie jak najbardziej, jak trzeba to nawet i biegać może. i nie trzęsą jej się ręce. ja uważam że to alzheimer na 80-90% Babcia ma też napady agresji. jak coś ją zdenerwuje wyrzywa się na innych. chomikuje też reklamówki jednorazowe- nawet brudne i dziurawe.wszystkie opakowania, pudełka, folie.- nie przetłumaczysz jej że się niektóre wyrzuca i jest uparta, bardzo też się natrudziliśmy by namówić ją na wizyte u lekarza. musieliśmy ją 2 dni namawiać ona uważa że nic jej nie jest i na starość to normalne. a od niedawna ma nowy objaw, że wyciąga jakaś swoja rzecz starą z szafy i mowi że to nie jej . albo jakis krem co znajdzie. i to coraz czesciej. przed świetami jak wpadlismy zobic wypieki, to potem sie upierała że blaszki te z piekarnika nie są jej, ona takich nie miała że to my przynieślismy. a to były jej , które ma w komplecie z piekarnikiem od ponad 10 lat

demencja starcza albo alzhimer pogorszone przez chora tarczyce. ale na forum nic nie wymyslisz lepiej zapisac babcie do dobrego lekarza.

Bardzo mi przykro,naprawde wiem przez co rodziny przechodza.najgorzej kiedy chory zaprzecza ze cos jest nie tak, z czasem moze wychodzic I zapominac gdzie mieszka,oskarzac ze ja okradziono.potrzebujecie duzo cierpliwosci.

tomografia itp badania nie wniosa duzo. Najwazniejszy jest test sprawnosci umyslowej tzw mini mental test. Leki nie wylecza otepienia. Za to pomagaja pozbawic chorego najgorszych objawow np agresji, tak aby rodzina wytrzymala lata opieki. Konieczny jednak neurolog. Rodzinny musi wykluczyc inne przyczyny np tarczyce ( w tym wieku moze byc przyczyna), a potem wyslac do neurologa

poszukajcie w waszym miescie poradni psychogeriatrycznej,tam najlepiej zajma sie babcia.Pewnie ciezko bedzie sie dostac ale moze złózcie sie i idzcie prywatnie.Im szybciej tym lepiej

Zerknijcie jeszcze na bielizne 4care dla osób z demencja lub alzheimerem które ściągają (zrywaja) pieluchy lub się rozbieraja. Pozdrawiam

sprobuj dawac babci jak najwiecej płynow, namawiaj, jak mozesz, starsi ludzi na ogol za malo pija, krew slabo dochodzi do mozgu, Czesto pomaga kroplówka, jak juz wielkie odwodnienie. PIC , pic, pic, to bardzo wazne.