Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monniiaaax

jak się na nim zemscić/ musze!! bo zwalil mi wszystko eh:(

Polecane posty

Gość monniiaaax

wczoraj pisalam o tym jak chlopak mnie nawyzywal pod wplywem nerwów ( pewnie malo kto to pamięta ale taki owy był) doprowadzil mnei do takiego zalamania tym co mowil ze nie bylam wstanie dzis normalnie myslec i dzis mialam egzamin i raczej go nie zalicze.. nie moglam sie skupic ciągle slyszalam w glowie te jego wyzwiska i to co mi mowil eh a dzis jak gdyby nigdy nic sie odezwl i bezczelnie spytal- jak tam Monic egzamin ci poszedł;P TAK NAPISAL BYLAM WSCIEKLA I NIE WYTRZYMALAM zadzwonilam do niego i mu powiedzialam teraz ja co ja o nim mysle .. to sie pokłóciliśmy jeszcze bardziej .. nie wytrzymalam chciałam to wyjaśni i pojechalam do niego, był sam zadowolony sobie siedzial i ogladal tv i mnie wyśmiał prosto w twarz ze ,, wiedzialem ze przyjedziesz haha wiedziałem ty to zawsze przyjedziesz nie ważne co ci zrobie,powiem hahaha'' tak mi jechał po ambicji .. nie wytrzymalam sie poplakalam i pod wplywem nerwow a dodam ze jestem już wykonczona psychicznie wzielam szklankę co stała i walnelam w sciane i wszystko się rozprysło na drobny mak.. wtedy on wpadl w szal zaczol mnie wyzywac i powiedzialam mu ze znisze go tak jak on mnie zniszczyl psychicznie... powiedzialam ze powiem takiej jednej dziewczynie jak bylo ( takiej co podejrzewam ze on z nia krecil za plecami) czyli dochodzi zdrada.. a on do mnie że moge sobie mmówić jej co chce a on i tak sie jej wszystkiego wyprze!! i zrobi ze mnie idiotke ,... nie mam juz sil chciała bym sie na nim jakoś zemscic zeby mnie popamietał bo za dużo do pisania ale ten czlowiek zniszczyl mnie nie tylko psychicznie.. eh chce zeby za to zaplacił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hy7edfwyed
boze wspolczuje ci co za typ, ile wy byliscie ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monniiaaax
6 lat! nie mam juz sil ciągle mysle jak tu sie na nim zemscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsza zemsta bedzie tu jak juz nigdy wiecej sie do niego nie odezwiesz i zaczniesz sie spotykac z innym szlak trafi jego dume...on mysli ze ma Cie w garsci pokaz ze jest inaczej ze masz wlasne zycie i potrafisz zyc bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monniiaaax
wiem tez tak myslalam wlasnie zbeby go olac ale po 6 latach to nie latwe ale chyba bede musiala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monniiaaax
nie nie mieszkam w warszawie a czemu pytasz/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewYorkCity
obydwoje jesteście siebie warci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marffomana
Masakra. Tak to się kończy, gdy kobieta świata poza facetem nie widzi, że daje się zniszczyć psychicznie i doprowadzić do takich chorych sytuacji. Skoro tak Ci "pojechał po ambicji" to miał racje. Po co tam jechałaś? Po co w ogóle oddzwaniałaś? Tak go nauczyłaś, że może sobie tobą poniewierać, a ty i tak będziesz mu latać koło du*y :| Chłopak niedojrzały skoro Cie wyzywał, a ty nie lepsza skoro przejmujesz się takim pseudo facetem. I co to za rzucanie szklankami? W przedszkolu jesteś? Nie panujesz nad sobą? To się leczy. Rada na przyszłość: kolejnemu nie pozwól na chamskie odzywki, a jak coś spieprzy to niech sam się wysili i przeprosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie jej spokojj
ja tez rzucalam szklankami, czasem trudno sie opanowac, nie akzdy potrafi zachowac spokoj wobec tego gdy ktos poniza,wysmiewa itp co do autorki, to nie wiem czy warto sie mscic,chyba ze naprawde miozesz mu dopiec,inaczej bedziesz sie z tym babrac i meczyc dodatkowo. no i uwazaj by on cos przeci tobie nie zaczal intrygowac...ech toksykologia niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×