Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cfrgtbynumyntbrgvfe

Mój facet garnie się do robienia minety - ja z kolei trochę się krępuję

Polecane posty

Gość cfrgtbynumyntbrgvfe

Od samego początku naszych łóżkowych epizodów. Pierwszy raz zszedł na dół kiedy po raz pierwszy wylądowaliśmy nago a ja pieściłam go ręką, teraz nie wyobraża sobie by nie zbłądzić tam chociaż na 10 minut - obojętnie czy w ramach gry wstępnej, przerywnika między zmianami pozycji albo na zakończenie, gdy on już skończy. Robi to gdy leżę na plecach, od tyłu (gdy schodzimy z pozycji na pieska), a nawet z ZASKOCZENIA (raz pod prysznicem, dwa czy trzy obudził mnie w ten sposób). Wszystko byłoby fantastycznie gdyby nie to, że mnie to krępuje. Nie podobają mi się moje drugie (i trzecie :classic_cool:) wargi, bardzo szybko robię się mokra, wręcz ze mnie kapie a jednocześnie nie umiem się zrelaksować i mieć orgazmu w ten sposób. Udało mi się raz, po sporej dawce alkoholu :O Widzę że on się stara, jego to kręci (czego do końca nie rozumiem) i mi głupio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumowy Joe
A ja zawsze garnalem sie do lopaty... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam!
to musi być jakiś wspaniały facet, normalnie zazdroszcze! mój obecny w ogóle się do tego nie garnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deelak
Odpowiedź jest prosta - robi to, znaczy że to lubi. Robi to - znaczy że go to podnieca. Robi to - znaczy że mu się tam podobasz. Więc przestań hamletyzować, zacznij się tym cieszyć. A jeżeli masz problem z orgazmem podczas minety, to spróbuj popieścić sobie równocześnie sutki - wielu kobietom to bardzo ułatwia szczytowanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diania64
Ja też długo miałam kompleksy jeśli chodzi o to miejsce i nie mogłam skupić się na przyjemności. Jednak w końcu uwierzyłam, że skoro mój facet uwielbia mnie tam pieścić (co widać) i nawet prawi mi komplementy na temat miejsca intymnego, to znaczy, że wszystko jest ok i nie mam czym się przejmować. Teraz uwielbiam te pieszczoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×