Potrzebuję 10tys zł, oddam we wrześniu:)

Mam pomysł na rozkręcenie biznesu, potrzebuję na ten cel 10tys zł. Wiem że kafeteria nie jest bankiem, ale jak nie spróbuję to się nie uda na pewno:) Szukam osoby która pożyczy mi te pieniądze na marzec, oddam do września tego roku. Już moja w tym głowa żebym była wypłacalna;) Zapewniam że jestem osobą odpowiedzialną, i bez problemu podpiszę umowę pożyczki. Nie chcę brać wysokooprocentowanych pożyczek ani pakować się w kredyty. Co daję w zamian? W sumie chyba tylko satysfakcję z udzielenia pomocy młodej, zdeterminowanej i ukierunkowanej na sukces osobie:) Wierzę w siebie i wierzę w takie małe cuda, może i jedno spotka mnie!!!

Jasne, na pewno Ci pożyczą...

Gzy ty myślisz , że są tacy Kretyni ?

Może i wierzysz w cuda, ale nie każdy jest taki wierzący (czyt.: łatwowierny).

ja ci pozycze 10 tysiecy, ale po moim trupie

hahaha, widać że wierzycie w szczęście:) pomoc już znalazłam, nie na forum, trochę bliżej- wystarczyło rozejrzeć się wokół siebie:) swoją drogą składam tez papiery o dofinansowanie z Unii, jeśli dostanę te 30tys zł o które się ubiegam, będzie super :)

opowiedz ten dylemat w banku, moze na piekne oczy dostaniesz kredyt bez%

nie wiem jak musiałabym być naiwna żeby pożyczyć ci 10 tys.

kochani, jak już napisałam, znalazła się osoba która bez problemu mi pożyczy, poza tym- może uda mi się dostać dofinansowanie z Unii. Nie na ładne oczy, ale na zdobyte doświadczenie, wykształcenie, pewność siebie i dobry biznes plan :)

10tys mozna wsadzic na lokate, konto oszczednosciowe itd i zarobic, a Ty chcesz je za darmo - to tylko strata dla pozyczajcego - nie wspominajac o ryzyku, ze pieniedzy sie nie odzyska

Pożyczki od osób prywatnych są zdecydowanie droższe niż te z banku.Notariusz kosztuje, podatek od umowy 2%, podatek od dochodu(od odsetek).To nie takie proste jak ci się wydaje. Umowa na papierku bez notariusza nie ma mocy prawnej.

m a d z: jak w Twoim podpisie: dobro powraca ;) w każdym razie...humor z rana poprawiony:)

nowa, z notariuszem nie byłoby najmniejszego problemu, bo mam znajomą która się tym zajmuje. reszta opłat- szczerze mówiąc nie wiem jak to wygląda bo nie brałam nigdy takiej prywatnej pożyczki. obędzie sie jednak bez umowy, znajomy pożyczy mi na "ładne oczy" jak to piszecie :)

znajomy to znajomy...obcy raczej nie pożyczy. Ja pożyczyłam 30 tys ale na przeniesienie własności działki na której stoi dom. Koszt u notariusza 2500zł + co rok muszę mu dawać 300zł na podatek.Odsetek nie mam, bo to znajomy.

Nie zgodzę się, że pożyczki w banku muszą być droższe. Niedawno (w zasadzie nie tak niedawno - 2005 rok ;) pojawiło się w Polsce coś takiego jak social lending - pożyczki społecznościowe. Bezpieczeństwo transakcji dla obu stron zawierających umowę zapewnia serwis internetowy. Procent spada wraz z "wiarygodnością" pożyczkobiorcy. Maksymalne oprocentowanie ustawowo wynosi 24%. http://pozyczki-spolecznosciowe.wizytowka.pl/