Mamy z trójką, czwórką dzieci a praca

Gościu z 11.31 nie,to Twoj mąż ma Ci pomagać. Skoro ktoś decyduje się na gromadke powinien być w stanie ją utrzymać a nie liczyć na państwo. Straszne jest takie rozczeniowe myślenie, najgorsze ze Wasze dzieci to przejmą

Wszystkie krowy z jednym dzieckiem po prostu zazdroscicie tym które maja dwójkę i więcej. I nie chodzi tu o 500+ tylko o waszą wygodę Żal mi Was bo jesteście żałosna a wasze dzieci po prostu są biedne bo samotne i się później dziwcie że im brak towarzystwa i wam zalegają w salonie

do gość dziś - oczywiście szmato, że dla wygodnictwa, samemu siebie wpieprzać w kierat to trzeba być idiotą bez rozumu. A nasze jedynaki nie żyją na pustyni ze są samotni, nie jedna rodzina jest skłócona, żrą się o majątek a jedynaki tego nie doświadczą. Dzieci w wielodzietnych rodzinach nauczone są kłótni, walki o byt już od urodzenia

gość dziś Mój mąż zarabia 2000zł to jak do cholery ma nas utrzymać? Państwo ma OBOWIĄZEK nam pomóc bo spłodziliśmy przyszłych obywateli co będą tyrać na emerytury!!! Międzyinnymi WASZE emerytury.

gość dziś Pewnie bezdzietnym lambadziarom szkoda pieniążków, figury i czasu na dzieci. Ciekawe kto im poda szklankę wody na starość.

do ość dziś - ty wariatko cipy tymi porodami sobie nie rozrywaj dla emerytów, bo jak państwo na 500+ to i będzie stać dla emerytów, bo oni sobie zapracowali. Widać, że ci to pieprzenie się i rozmnażanie na rozum padło

Każda ma swój rozum a jadem plują te co są zbyt wygodne lub zwyczajnie nie mogą zajść albo nikt ich nie chce zapłodnić. Tyle w temacie

a do tego jaki ten twój chłop głupi, do takiego wiadra tj. c**y rozjechanej porodami wkładać, przecież to żadna przyjemność

Ja tez jestem ciekawa jak to da sie pogodzic. Tym bardziej kiedy jedno dziecko zlobkowe inne do przedszkola a starsze do szkoly.. Moja kolezanka ma 5 dzieci. Jeszcze nigdy nie pracowala bo ciaze co 2 lata a ma zamiar isc jak te najmlodsze skonczy rok. Ja tego zupełnie sobie nie wyobrazam. Rozumiem jesli jeden z rodzicow pracuje w domu lub dzieci sa odchowane i chodza juz do szkoly. Watpie ze kolezanka bedzie pracowac tym bardziej ze jej dzieci sa naokraglo chore ale ona sie zarzeka ze w koncu pojdzie do tej pracy.

Ty od 5sama nie pracujesz to tak samo wychowasz leni ci beda wyciagac reke po pieniadze od panstwa. Te co robia dla 500to tempa cholota. Trzebe byc bezmozgiem zeby nie liczyc sie z tym ze kiedys 500+zabiora.

gość dziś Nie pracuję bo wolę poświęcić czas dzieciom, by w przyszłości pamiętały dom pachnący ciastem i spełnioną i szczęśliwą mamusię a WASZE dzieci będą pamiętać okropne przesszkolanki i wredne panie ze świetlicy, zapracowane mamusie co NIE KOCHAJĄ swoich dzieci i wolą tyrać na grosze niż wychować własne dzieci! żal mi was i waszych dzieci!!!

Ja tez bym dziecka do przedszkola nie dała. Panie chamskie, dają klapsy i ciagle krzyczą.

Ja mam trojeczke,nie pracuje i nie mam zamiaru,dobrze mi jak w niebie.

gość dziś A Twoje córki będą pracować czy wystarczy ci, jak skończą 8 klas?

12:37 kobieto ogarnij sie jaki ty przyklad dajesz swoim dzieciom. Twoje corki pewnie powiela schemt wiec o jakich ty pracujacych na nasze emerytury obywatelach mowisz. Co wy z tym.przedszkolem moje dziecko nawet jak jest weekend to chce isc do przedszkola. A ty majac tyle dziaciakow, jezdzac na mopie i siedza w garach i tak nie poswiecasz im czasu. Ja pracujac mam wiec czasu dla dziecka niz ty dla swoich nie pracujac.

13:39 To smutne, ze dzieci na weekend chcą do przedszkola. Widocznie im nudno w domu. No ale jak mama dzieci nie kocha i woli pracować to tak jest.

Chca do swoich rowniesnikow. Ja wspolczuje tym dzieciom ktore nie moga isc do.przeszdszkola bo ich matek na to nie stac. Moj syn min ma w przedszklu kryty plac zabaw gdzie ida jak nie ma pogody na zewnatrz. W domu tego nie zapewnisz. Nie nudzi sie tam w przeciwienstwie do tych zamknietych w domu i musze ninanczyc mlodsze rodzenstwo.

Stać mnie, ale po co? Mam narażać dzieci na stresy? Wiadomo jakie są przedszkolanki...

Kobieto ogarniij sie przedszkolanki nawet krzyknac nie moga na dzieci. Watpie ze cie stac sa przedszkola z calodziennym minitoringiem i mozesz sobie ogldac czy dziecku sie krzywda nie dzieje. A wystrczy zapytac dziecka jak chodzi chetnie , teskni za przedszkolem to niby jakie te przedszkolanki sa zle.

do gość dziś - ale masz tłuka koleżankę, 5 dzieci, jaką trzeba być p*****lnięta ab y tyle naklepać bachorów

15:42 Nie do konca moja kolezanka tylko mojej siostry. Ja nie mam z nia kontaktu jako tako. Narobili sobie tyle dzieci bo chcieli syna.. trafil sie dopiero w piatej ciazy. Nie martwili sie o nic bo ona ma mieszkanie od rodzicow. Matka jej wyjechala do Włoch a ojciec nie zyje. Do zeszlego roku pobierala rente po ojcu 1500zl bo sie uczyla wiec po co do pracy wolała dzieci rodzic.

to ilez ona ma lat? uczyla się,rodzila dzieci w tym samym czasie? I rente dostawala? mężatka rente po swoim ojcu?

Straszne jak wy matki sie wyrazcie. Bachory, suki i inne słowka godne rynsztoku... Oczywiscie temat o czyms innym ale juz zbaczacie z toru bo jakas madra napisla dla zabawy ze panstwo ma placic na jej dzieci, albo ze nie piwinno sie dzieci do zlobka, przedszkola oddawac bo tak robia matki, ktore nie kochaja. Paranoja

Tez jestem przerażona słownictwem... jestem w drugiej ciazy, mala chodzi do żłobka. Mogłabym mieć więcej dzieci, ale źle przechodzę ciąże, wiec na tym kończymy. Mamy do pomocy babcie i dziadkow. Wróciłam do pracy na pół etatu od razu po macierzyńskim i tak chce i tym razem.

16:24 Ona ma 25 lat. 5 dzieci co dwa lata rodzila i pierwsze jak miala 17 lat. Jest mezatka i normalnie pobierala rente po zmarlym ojcu bo jej sie nalezało dopoki sie uczy. Nie pytaj mnie bo sama nie wiem jak ona to robi ze uczy sie majac taka gromadke dzieci. Jej maz normlanie pracuje, ona sama zajmuje sie dziecmi a uczy sie zaocznie wiadomo.

gość dziś Tak piszą same matki praujące. Wniosek nasuwa się sam...

No jaki wniosek tak sam się nasuwa? hmm.

To te pracujące wyzywaja od suk. Ale czego się spodziewać po kobietach, co oddają dzieci obcym babą i lecą do roboty...

Ktos musi pracować,gdy ty się obijasz mamusko.

Za to ja sama wychowuje dzieci, a nie panie przedszkolanki... Moje dzieci mnie kochają i szanują. Twoje nie podadzą ci szklanki wody na starość.