Nie rozumiem kobiet, które są otyłe... no po prostu kurwa nie rozumiem

// najbardziej jednak wk**wiający sa otyli faceci a ci łysi, to juz nie rozumiem jak wychodza na ulice a te konusy z mniej niz 170? dramat! /// otyli faceci? normalny przypadek, wiele kobiet lubi "misiów" po drugie to nie facet ma być piękny tylko kobieta.. na nas niestety spadł ciężar "zarabiania dużych pieniędzy" mówię niestety ponieważ dużo łatwiej i prościej jest być ładnym niż bogatym łysi? wiele kobiet lubi łysych.. po drugie wiele facetów sami ścinają się na łyso... konusy którzy mają mniej niż 170? no sorry ale to nie ich wina.... tylko losu , to tak jakbym miał narzekać, że kobieta ma małe piersi

Autorze, dorośniesz i zrozumiesz, że w drugim człowieku najważniejsze jest jego człowieczeństwo a nie kilogramy :)

/// Autorze, dorośniesz i zrozumiesz, że w drugim człowieku najważniejsze jest jego człowieczeństwo a nie kilogramy /// HAHAHAHAHA !!

znam takie osoby które cały życie były bardzo grube mimo że jadły normalnie, uprawiały sporty młode dziewczyny (no dobra przesadziłam-kobiety) w moim wieku, nie wiem z czego to wynika, pewnie przez problemy ze zdrowiem...

Autorze, dorośniesz i zrozumiesz, że w drugim człowieku najważniejsze jest jego człowieczeństwo a nie kilogramy myślę że nawet jak bedzie miał 60 lat to tego nie zrozumie, po prostu trzeba być ograniczonym człowiekiem...

A ja autora tematu rozumiem. Sama mam w domu upasionego wieprzka. Ani toto ładne, ani zabawne. Wygląda jak waleń, poci się jak grillowana kiełbasa, porusza się z trudem, żre jak stado świń i ciągle jest zmęczone :O