Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghghghghghgh

która z was zmieniała lekarza w ciazy?

Polecane posty

Gość ghghghghghgh

co miwilyscie temu "drugiemu" lekarzowei? ze dlaczego zmieniłyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
ja bylam u innego jak moj mial urlop i potem pod koniec jak musisalm isc i inny byl dostepny szybciej, ale to wszystko w ramach jednej prywatnej przychodni tak na dobra sprawe moj lekarz promawdzacy nie wiedzial, ze trafilam do szpitala itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nie mówiłam. Po prostu powiedziałam, że chciałabym dalej u niego poprowadzić ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hafjs
zalezy jaki masz powod:) ja np zmieniam bo chce rodzic w innym miescie i tam musze odbyc kilka wizyt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samba di zanejro
ja zmienialam ale dlatego bo zmiemilam miejsce zamieszkania. pierwszy nie byl zly ale ten drugi duzo lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samba di zanejro
powiedzial ze nie ma problemu, dal wszystkie papiery i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrhre
Od pierwszego lekarza odebrałam jakiś dokumenty, wydała je pielęgniarka, z lekarzem nie musialam mieć do czynienia. Do drugiego po prostu się zarejestrowałam a potem na wizycie powiedziałam że wcześniej chodziłam gdzie indziej, żeby te wszystkie terminy odnotować. Przecież tu nie trzeba żadnych wyjaśnień! Autorko tematu, jeszcze mentalność dziecka u ciebie pokutuje? Zapomniałaś się trochę. Dorosła jesteś przecież :). Urzędy, lekarze i tym podobne instytucje pełnią rolę usługową a nie jakiegoś sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zmieniłam lekarza w ciąży. Nic nie mówiłam, po prostu weszłam i powiedziałam, że chcę żeby prowadził moją ciążę. I tyle. A ile Ty masz lat, że chcesz sie tłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zmieniłam lekarza jeszcze przed 7 tyg. ciąży, więc nie wiem, czy tak szybko się liczy :P Ale u pierwszego lekarza byłam 2 razy - w 5 i 6 tyg. Za pierwszym razem stwierdził, że mam ciążę urojoną i był chamowaty. Tydzień później o 7:30 rano do mnie dzwonił, że mam natychmiast się zjawić w przychodni, bo coś nie tak z dzieckiem (wniosek na podstawie bHCG z krwi), a gdy dojechałam na dzień dobry usłyszałam, że podejrzewa ciążę pozamaciczną i trzeba ją znaleźć i usunąć. Znalazł na szczęście pęcherzyk... ale na pytanie czy wszystko w porządku, odpowiedział: "Co ja pani będę mówił.. zobaczymy, jak się urodzi. Dzisiaj pani powiem, że jest w porządku, a za 2 tyg. serduszko może nie bić!" i to była moja ostatnia, druga wizyta u niego. Nowej lekarce to po prostu opowiedziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak poszłam potwierdzić ciąże to byłam u Pana X tylko dlatego że nie dostałabym się tak szybko na wizytę do Pana Y na drugą wizytę poszłam już do Pana Y i powiedziałam że chce by prowadził moją ciąże W efekcie końcowym tak się zdarzyło że przy porodzie był przypadkowo Pan X :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×