Bez pieniędzy nie ma wyglądu... już wyjaśniam dlaczego

Otóż nie mając wystarczających pieniędzy nie jesteśmy w stanie być atrakcyjni fizycznie.. zresztą jest to poparte choćby tym co widzimy w szkiełku wszyscy aktorzy, sportowcy itp czyli ludzie, którzy mają pieniądze są po prostu atrakcyjni fizycznie... i nawet jak taka panna czy facet byli jeszcze jakiś czas temu mało atrakcyjni tak teraz każdy jest przystojny, każda jest atrakcyjna itp a wszystko dzięki pieniądzom a to dlatego, że aby być atrakcyjnym to: (w przypadku faceta): - fryzjer przynajmniej co 2 tygodnie, fajne ciuchy-które niestety nie są tanie.. no chyba, że idziemy do diversa czy reserveda to można się ubrać za 200zł.. ale jesli chcemy naprawdę błyszczeć to można sobie w dupe wsadzić taką kwotę do tego trzeba uprawiać sporty.. załóżmy, że siłownia.. a więc: karnet, odżywki, suplementy, dobre jedzenie no i jakieś sprawy kosmetyczne z których napewno bogaci korzystają.. czyli wybielanie zębów, wyrównanie ich, 'coś' na cere(nie wiem nie znam się na tym) itp.. no i kobiet tyczy się to samo.. ubrania, fryzjer, solarka, cała masa kosmetyków, zabiegi kosmetologiczne na to wszystko niestety trzeba mnóstwo pieniędzy dlatego szczury jebane , każdy kto mało zarabia NIE MA PRAWA BYĆ ATRAKCYJNYM

oj slabe atrakcyjnosc to tylko wyglad ? tak pisza tylko pusatki :p po solarce i tona mejkapu

pustaki ozsz

Pierdolisz. Można ubrać się ładnie i elegancko niekoniecznie kupując w markowych sklepach, no proszę Cię :O Jeśli człowiek zna się na modzie, wie doskonale co wybrać i jak dopasować to znajdzie prawdziwe "perełki" nawet w zwykłych sieciówkach. To po pierwsze. A po drugie to nie trzeba w siebie inwestować tysiąc pięćset sto dziewięćset zabiegów kosmetycznych, żeby wyglądać jak bóstwo. Rozumiem, stare pindy chcące wyglądać jak nastolatki, botoks i takie tam sprawy ale młodzi ludzie wcale w takie rzeczy nie muszą inwestować. Na każdym kroku widzę młode dziewczyny, niezbyt zamożne a wyglądające atrakcyjnie i gustownie :)

wygląd pokazuje to kim jesteśmy

sowa.. owszem, jest wiele młodych atrakcyjnych dziewczyn ale zwróć uwagę na to, że nie wyglądają jak żule i dostrzegasz w nich perełki , tylko są dobrze ubrane, mają zrobioną fryzurę i ogólnie ogarnięte i o ile w przypadku kobiet wystarczy być genetycznie atrakcyjnym tak w przypadku faceta niestety aby być atarkcyjnym trzeba włożyć w to pieniądze i pracę

kim? czy jaki mamy status materialny to roznica

tylko są dobrze ubrane, mają zrobioną fryzurę i ogólnie ogarnięte czytaj ze zrozumieniem, sa niemal rozebrane

nie ma nikogo, pustooooooo

ZreniceW, wydaje mi się, że właśnie w przypadku facetów nie trzeba wkładać mnóstwo pieniędzy aby taki człowiek wyglądał atrakcyjnie. Mężczyzna albo się urodzi przystojnym albo nie :) Kobieta może podreperować swój wygląd, a to pomalować oczy, zrobić makijaż, upiąc/rozpuścić włosy i takie właśnie chwyty już zmieniają i upiększają kobietę. A facet? Pomalować się nie pomaluje, chyba, ze jakiś pedał ale o takich nie będziemy rozmawiać, fryzury też zbytnio nie zmieni.. Ciuchy zarówno jak i w przypadku płci męskiej tak i żeńskiej wymagają wkładu finansowego ale to już idnywidualna sprawa każdej osoby ;)

piszesz o jakiś metro peezdach chyba :D

jak ktos jest w depresji nie ma ochoty do zycia przez cala swoja mlodosc nie dba o siebie zle sie odzywia nie wysypia sie nie dba o zdrowie nie myje zebow nie chodzi do lekarza nie wychodzi z domu lazi zgarbiony i przygnebiony ulega nalogom to tez bedzie brzydki nawet jak ma pieniadze do bycia atrakcyjnym potrzebne jest dobre samopoczucie i chec do zycia starania sie i walki o szczescie

// A facet? Pomalować się nie pomaluje, chyba, ze jakiś pedał ale o takich nie będziemy rozmawiać, fryzury też zbytnio nie zmieni.. Ciuchy zarówno jak i w przypadku płci męskiej tak i żeńskiej wymagają wkładu finansowego ale to już idnywidualna sprawa każdej osoby // jak to facet nie może się ulepszyć wizualnie? oj bredzisz.. załóżmy, że mamy taką postać - 180cm, wychudzony, kiepskie ciuchy, słaba fryzura, głowa spuszczona w dół idąc ulicą... TO JEST FACET NIEATRAKCYJNY ale jeśli go wezmiemy i: konkretnie ubierzemy..., zrobimy fajną fryzurę, która będzie pasować do jego twarzy, zacznie chodzić na siłownie, przybierze na masie mięsniowej, co za tym wszystkim idzie będzie pewniejszy siebie i już nie będzie wyglądał jak sierota.. to nie uważasz, że to będzie duża przemiana?

// nawet jak ma pieniadze // rzadko kto ma depresje mając pieniądze

prawda niestety, zobaczcie sobie wiekszosc polskich gwiazd jeszcze kilka lat temu jakie paszczury a teraz boginie, np. taka cichopek, przeciez to brzydactwo, uroda baby z miesnego, a jak sie za nia wzieli to jak dobrze wyglada

mi nie brakowalo a mialem jak nikt cie nie lubi to masz depresje jak masz depresje to stajesz sie brzydki i to juz przez same reakcje somatyczne np. cera ci sie psuje

zrenice ic zarzyj powietrza

"ale jeśli go wezmiemy i: konkretnie ubierzemy..., zrobimy fajną fryzurę, która będzie pasować do jego twarzy" przepraszam bardzo, jak facetowi można dobrać fryzurę do kształtu twarzy? Dla mnie facet z odpowiednią fryzurą wygląda normalnie, krótko ścięty i tyle :) Chyba, że masz na myśli jakich petluchów z fryzurami zasłaniającymi odstające uszka :P Co innego jak facet, nie wiem kurczę, postawi włosy na żelu, już inacze wygląda, to wtedy mogę się zgodzić, że fryzura zmienia wygląd w przypadku mężczyzn :) A siłownia? Dostępna dla każdego i wcale nie za kosmiczną cenę, a tak poza tym chwycił by się nie jeden z drugim pracy fizycznej i już mięsnie rosną tak jak powinny, a nie na sztucznych odżywkach

takie "atrakcyjne" kobiety i mężczyźni jakich opisałeś to dzifki i pizdusie, w życiu nie poleciałabym na jakiegoś oblecha po solarce i odżywkach, sztucznie napakowanego... o kobiecie nawet się nie wypowiem... widać, że autor jest tak pusty, że aż boli... to pewnie jakiś szczeniak co mu tylko kasa i bzykanie w głowie, bo dorosły, normalny człowiek by takich farmazonów nie pisał :)

no a zeby wstawic sobie aparat na zeby to juz trzeba miec kase albo zeby wyczyscic kamien albo jak ktos jest biedny i odrzywia sie parowkami z biedronki no a przedewszystkim pewnosc sibie sie zwieksza jak masz kase

Kobieta żeby wyglądać atrakcyjnie, może po prostu rozpuścić włosy - najtańsza fryzura, podcinanie długich włosów też wtedy wystarczy raz na pół roku. Siłownia - ok, ale można po prostu biegać, wtedy wystarczą dobre buty. Facet nażelowany z super fryzurą z salonu - dziękuję bardzo, taki laluś... wystarczy, żeby się golił (choć 2-dniowy zarost wygląda super...).

Oczywiście, że pieniądze dodawają pewności siebie. Ale nie uważam, że dobry wygląd tyczy się tylko zamożnych ludzi. Ja niestety nie mam milonów na koncie, zarabiam tyle ile przeciętny Kowalski, jednakże uwielbiam o siebie dbać, o swój wygląd wizualny, estetyczny, o ubiór.. I wcale nie narzekam na brak zainteresowania :) Dla porównania, moja znajoma, która na brak pieniędzy nigdy nie narzekała nie potrafi o siebie zadbać, zrobić ładną fryzurę, kupić coś modnego.. I co? Pieniądze nie są wyznacznikiem atrakcyjności, bardziej liczą się chęci do pracy nad sobą.

/// A siłownia? Dostępna dla każdego i wcale nie za kosmiczną cenę, a tak poza tym chwycił by się nie jeden z drugim pracy fizycznej i już mięsnie rosną tak jak powinny, a nie na sztucznych odżywkach /// buahaha chyba sobie jaja robisz :) po pierwsze: chodzenie na samą siłownie GÓWNO DAJE aby były efekty i człowiek aby dobrze wyglądać, potrzebna jest wiedza, wysiłek i pieniądze.. dobry trening, odżywki i suplemenety (bez tego ani rusz na dłuższą mete) i dobre odżywianie, które jest kosztowne.. ja sam wiele razy chciałem sobie zjeść np 5 dobrych posiłkow dziennie ale zwyczajnie nie miałem tyle pieniędzy a praca fizyczna przytoczona przez ciebie czyli co.. jakiś magazyn albo na budowie to sobie możesz conajwyżej odciski na grabach zrobić a nie dopakować

No Ameryki nie odkryłeś. Chociaż zdarzaja się przypadki, jak ktos jest naturalnie piękny to chocby wyszedł ubrany w worek po ziemniakach to i tak bedzie zachwycał

/// Dla porównania, moja znajoma, która na brak pieniędzy nigdy nie narzekała nie potrafi o siebie zadbać, zrobić ładną fryzurę, kupić coś modnego.. I co? Pieniądze nie są wyznacznikiem atrakcyjności, bardziej liczą się chęci do pracy nad sobą. /// widocznie ją to nie jara.. nie dąży do tego i ma wyjebane na to ale mam żywy przykład płci męskiej na to jak pieniądze potrafią zmienić wygląd i ogólna ocenę mam kolegę z osiedla (tzn. on już na osiedlu nie mieszka).. i zaznaczam, to żadna ściema tylko realny przykład mojego kolegi a więc mieszkał klatkę obok mnie.. typowa przeciętna rodzina, która za dużo nie zarabiała.. wyglądał na maxa przeciętnie i ogólnie nie miał zbytnio powodzenia.. ale spoko chłopak z niego był no i nagle dostali jakiś mega konkretny spadek.. nie wiem od kogo, z jakiej racji itp bo mi zwyczajnie nie powiedział, ale dostali niesamowity przypływ gotówki.. tak jak jeszcze 5 lat temu mieszkali na osiedlu w bloku w mieszkaniu 3 pokojowym tak teraz mają 2 konkretne domy, dużą działke i 3 zajebiste samochody.. więc wyobraźcie sobie ile pieniędzy musieli dostać, pare baniek wydaję mi się tak czy tak, w tej chwili to już jest zupełnie inna osoba, no kompletnie inny chłopak... chodzi zajebiscie ubrany, ewidentnie coś z zębami zrobił bo ma mega równe i zajebiscie białe, co 2-3 tygodnie regularnie jest u fryzjera i to nie jakiejś starej baby tylko jakiś dobry salon który robi mu takiego dosyć modnego irokeza, często piłkarze w takich śmigają do tego śmiga na siłkę, z dziewczyną na rower chodzą (oczywiście nagle stał się atrakcyjny dla kobiet) czesto-ogólnie poprawił się zdecydowanie też fizycznie i co? w tej chwili jest potocznie mówiąc przez kobiety "ciachem" jak pójdziemy raz na miesiąc do klubu to praktycznie cały czas podchodzą do niego kobiety, albo jak on sam podbija to żadna mu nie odmawia... zyskał pewnosc siebie, ma wyglad, ma kase jest kurwa szczesciarzem aha no nie musze mówić, że jedno z tych 3 aut jest jego.. i to konkretna beta warta myślę ze 150 000

dla nieroba napewno budowa śmierdzi odciskami i partactwem, odżywki idą w masę a nie w siłę. see you

// dla nieroba napewno budowa śmierdzi odciskami i partactwem, odżywki idą w masę a nie w siłę. // ale o czym ty dziewczyno pieprzysz? jakiego nieroba? jak ktoś zapierdala na siłowni to jest nierobem? aha... czyli ciężary się same podnoszą tak? po drugie jeśli ty myślisz, że od budowy 'dopakujesz' to powodzenia.. dziwne jeszcze ze np kulturysci na to nie wpadli, kurde debile, zamiast chodzic na budowę i jeszcze miec za to kasę to ciężko trenują na siłowniach i jeszcze sami musza za karnety płacić

a ja się zgadzam z autorem, że żeby być naprawdę atrakcyjnym trzeba w to włożyć pieniądze. Mówię z punktu widzenia kobiety. Owszem można ubierać się w sh, używać tańszych kosmetyków, farbować włosy na własną rękę, biegać, czy ćwiczyć w domu zamiast w klubie fitness, ale efekty zawsze będą duże marniejsze, niż wtedy, gdy oddać się w ręce profesjonalistów. Ja już nie mówię o operacjach plastycznych itp. Ale głupi dentysta to spory wydatek. Sama sobie włosów też nie podetnę. Porządnych butów w lumpku nie kupię. A co jeśli masz trądzik i dochodzi leczenie np. izotekiem? Albo zaczynają ci wypadać włosy i musisz zainwestować w preparaty, które to zahamują? Głupie oprawki od okularów kosztują krocie. Chcesz jeść zdrowo, to musisz kupować warzywa, owoce, nabiał, dobre mięso = koszty, koszty, koszty.

a ja się zgadzam z autorem, że żeby być naprawdę atrakcyjnym trzeba w to włożyć pieniądze. Mówię z punktu widzenia kobiety. Owszem można ubierać się w sh, używać tańszych kosmetyków, farbować włosy na własną rękę, biegać, czy ćwiczyć w domu zamiast w klubie fitness, ale efekty zawsze będą duże marniejsze, niż wtedy, gdy oddać się w ręce profesjonalistów. Ja już nie mówię o operacjach plastycznych itp. Ale głupi dentysta to spory wydatek. Sama sobie włosów też nie podetnę. Porządnych butów w lumpku nie kupię. A co jeśli masz trądzik i dochodzi leczenie np. izotekiem? Albo zaczynają ci wypadać włosy i musisz zainwestować w preparaty, które to zahamują? Głupie oprawki od okularów kosztują krocie. Chcesz jeść zdrowo, to musisz kupować warzywa, owoce, nabiał, dobre mięso = koszty, koszty, koszty.

a ja się zgadzam z autorem, że żeby być naprawdę atrakcyjnym trzeba w to włożyć pieniądze. Mówię z punktu widzenia kobiety. Owszem można ubierać się w sh, używać tańszych kosmetyków, farbować włosy na własną rękę, biegać, czy ćwiczyć w domu zamiast w klubie fitness, ale efekty zawsze będą duże marniejsze, niż wtedy, gdy oddać się w ręce profesjonalistów. Ja już nie mówię o operacjach plastycznych itp. Ale głupi dentysta to spory wydatek. Sama sobie włosów też nie podetnę. Porządnych butów w lumpku nie kupię. A co jeśli masz trądzik i dochodzi leczenie np. izotekiem? Albo zaczynają ci wypadać włosy i musisz zainwestować w preparaty, które to zahamują? Głupie oprawki od okularów kosztują krocie. Chcesz jeść zdrowo, to musisz kupować warzywa, owoce, nabiał, dobre mięso = koszty, koszty, koszty.