Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ac791

ROZWÓD Z ORZECZENIEM O WINIE!!!

Polecane posty

mąż zdradził mnie i się do tego przyznał. wiem o tym tylko ja, on i dziewczyna, z którą mnie zdradził. powiedział, że nie zgodzi się na rozwód z orzeczeniem o winie i że nie przyzna się w sądzie do zdrady. mąż często imprezował. potrafił 3 razy w tygodniu wrócić koło 3-5 nad ranem do domu nie mówiąc gdzie i z kim był. nie mam kogo wezwać na świadków. przecież osoby, z którymi imprezuje nie będą zeznawać przeciwko niemu? ciągle chodził po domu z telefonem w kieszeni, zamykał laptop jak byłam w pobliżu. ostatnio założył konto na portalu randkowym, z którego koresponduje z kilkoma dziewczynami. jak dowiedział się, że odkryłam, że ma swój profil na portalu natychmiast go wykasował. zaciera wszystkie ślady. czy mam jakiekolwiek szanse na rozwód z orzeczeniem o winie? co do tego, że jest winny nie mam ja ani on żadnych wątpliwości. tylko, że on będzie kłamał w sądzie, o czym mnie uprzedził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lylypop
bez dowodów - żadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz, na sali musisz mieć niezbite dowody, najlepiej przyznanie się do winy ale twój mąż jasno się wyraził, a po co ci ta jego wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie ta wina będzie rekompensatą za to jak skrzywdził mnie i dzieci, bo zdradzając mnie rozbił naszą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi powód do rozwodu... Jeszcze rozumiem latanie na imprezy i przewalanie bez sensu forsy, która powinna iść na życie, ale to, ze bzyknął jakąś pannę? Jeśli używa gum, nie produkuje kolejnych dzieci, które musiałby utrzymywać i nie przynosi do domu syfa, to nie wiem, w czym masz problem. Zarówno dziewczynę, jak i znajomych masz prawo wezwać na świadków. Zostaną poinformowani -mąż również - że za fałszywe zeznania jest 5 lat pudła. Swoją drogą wcale mu się nie dziwię: gdyby mi mąż zaczął sprawdzać telefon, komunikatory czy pocztę, to za to jest od grzywny do lat dwóch. A Ty jeszcze go śledzisz po necie... Szukałaś, to znalazłaś. Tak się kończy strzelanie sobie w stopę i nadmierna kontrola zakontraktowanego partnera. Ja nie szukam i mam spokój:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szukalam dowodow. przypadkiem sie dowiadywalam o roznych sytuacjach. nie przeszukowalam mu gg, tel, czy laptopa. zreszta nie mialam nawet takich mozliwosci, bo laptop ma obwarowany jakimis kodami, tel. zawsze nosi w kieszeni, nawet po domu. o portalu dowiedzialam sie, jak korzystal z mojego komutera i nie zamkna strony. o zdradzie wiedzialam, bo kiedys wrocil z brudna bielizna z pracy. wtedy zdradzie zaprzeczal, przyznal sie teraz, bo chyba mial juz dosc zycia w klamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to , ze ktos zostanie wezwany na swiadka oznacza, ze musi przyjsc zeznawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghfgg
nie szukasz dowodow, to moze jednak zacznij, skoro jestes pewna rozwodu to czemu sie poszperac tylko nie badz glupia i nie zdradz mu co znalazlas mozesz zawsze poradzic sie prawnika, powie ci jakie dowody uznaja, bo z tymi swiadkami to faktycznie klape masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghfgg
jak sie swiadek nie stawi na rozprawe to moze kara grzywny byc ukarany, nawet jak przyjdzie to nigdy nie wiesz czy prawde powie w zyciu realnym w sadzie nie jest tak jak w filmie, ze beda szukac dowodow az znajda, majac tylko poszlaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fff55
a ja mam podobna sytuacje i do tego jestem ofiara przemocy czy jesli on sie do zdrady nie przyzna a sa dowody na przemoc domowa to wina bedzie po jego stronie i bede go mogla zaskarzyc o alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadscsFFF
Przychodząc do sklepu spożywczego licze towary na półkach alfabetycznie po czym spoglądam na ekspedientke sklepu by patrzeć na jej tzytze, biore reklamówke i w tanecznym kroku opuszczam sklep po czym udaje sie na msze do kościoła, przy wejściu zanurzam głowe w wodzie święconej i myjem włosy wyjmując z reklamówki przy tym szamponełe po czym rzucam włosami i ochlapuje parafianów robiąc znak krzyża i dyskretnie wycierając sie w sutanne ojca księdza, na koniec mszy klęcze w drewnianej ławce pijąc sobieskiego i biore snikersa na przegryche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×