Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapłakanadziewczyna

rycze, bo zawale studia

Polecane posty

Gość zapłakanadziewczyna

mam jakis atak paniki, zawale studia przez matme. pojutrze mam poprawke kolokwium a nic nie umiem, siedze juz 5 godzinę i nic nie rozumiem. Boje sie, ze zawale studia, nie dopuszcza mnie nawet do sesji rodzina mnie zabije, albo ja sama zrobie to wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możesz poprosić kogoś z grupy, żeby Ci to wytłumaczył ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mars, snikers i milkiłej
popros jakas koleżankę lub kolege, żeby pouczyli sie razem z tobą... całą szkołę podstawowa i srednią to robiłam na studiach z kolei korzystałam z cudzej uprzejmosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakanadziewczyna
nie mogę, jestem dojezdzajaca i nie mam nikogo w poblizu z mojej grupy, z reszta kazdy ma swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakosh2012
ja też miałem problemy z matmą na studiach, oba koła oblane w pierwszym semestrze, potem czekał mnie rozbójnik, ale dałem radę. To często kwestia psychiki a nie tylko umuejętności. Siedziałęm całymi godzinami, robiłem dziesiątki całek, pochodnych, granic i dałem rade w końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakanadziewczyna
tez mam dwa koła oblane, z piewrszego juz umiem, bo to dosc proste rzeczy i juz teraz je rozumiem, ale drugie to porażka :/ ja sie załamie jak nie zaliczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakosh2012
nie załamuj się, trzeba chdzić i zaliczać do skutku, nawet jeśli to będzisz poprawiała z 5 razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakanadziewczyna
no tak, ale mam tylko 1 poprawe :/ nie wiem czy bede mogla poprawiac w nastepnym tygodniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Davve
Przychodząc do sklepu spożywczego licze towary na półkach alfabetycznie po czym spoglądam na ekspedientke sklepu by patrzeć na jej tzytze, biore reklamówke i w tanecznym kroku opuszczam sklep po czym udaje sie na msze do kościoła, przy wejściu zanurzam głowe w wodzie święconej i myjem włosy wyjmując z reklamówki przy tym szamponełe po czym rzucam włosami i ochlapuje parafianów robiąc znak krzyża i dyskretnie wycierając sie w sutanne ojca księdza, na koniec mszy klęcze w drewnianej ławce pijąc sobieskiego i biore snikersa na przegryche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakanadziewczyna
jezeli nie zalicze tej matematyki to wykresla mnie z listy studentów tak? jestem na 1 roku, 1 semestr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfr
KORWA STUDENCI IDZ DO KOGOS ZE SZKOLY ZAWODOWEJ TO CI WYTLUMACZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasne, to nie takie
proste być wykreślonym, wiem co mówię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakanadziewczyna
no ale wywalą mnie prawda? :O jezeli nie zalicze cwiczen to nie podejde do egzaminu i to bedzie koniec :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
to bedziesz miala matme w plecy, ktora zaliczysz w przyszlym roku, ale bedziesz musiala zaplacic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakanadziewczyna
ale mozna tak na 1 roku w 1 semestrze? jezeli by tak na prawde bylo to ok, zarobiłabym na to, a ile sie za to placi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ci przyszlo do glowy, zeby uczyc sie na egz na 3 dni przed? :O Ja koncze prawo, i mam co sesje knigi 700-stronnicowe. gdybym zaczela sie uczyc na tydz, dwa przed egz tez zawalilabym. Ale bralam sie do nauki ok miesiaca wczesniej, i tak trzeba robic, jak sie chce skonczyc porzadne studia. Sama jestes sobie winna. Nie uzalaj sie nad soba, masz jeszcze 2 noce i caly dzien. Wykorzystaj to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
to co ty robilas cały semestr ze masz nie zaliczony cały materiał? Przykro mi ale analiza matematyczna rządzi sie własnymi prawami. Jesli masz do zaliczenia całki, pochodne, granice a nie jestes orłem matematycznym i zaczełas uczyc się trzy dni przed to ja osobiscie zastanawiałabym sie czy jest sens chodzic jeszcze wogole na zajecia. Tego uczy sie na bieząco, rozwiązuje setki przykładow, innej metody nie ma. Nam pani profesor poleciła bysmy tygodniowo rozwiazywali po conajmniej 200 przykładow z aktualnego działu. Powiedziała ze jak ktos nie ma ochoty to oczywiscie nie musi bo ona tego nie sprawdza ale niech wtedy nie zawraca sobie głowy przychodzeniem na kolokwia bo szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie zaliczysz, weźmiesz to awansem. Coś sie da na pewno zrobić, także nie panikuj, tylko spokojnie sie ucz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×