znowu mam opryszczke, jak ja zlikwidowac? co najlepsze

jeszcze jedna sie nie zagoila a juz mam druga :( nie wiem co robic. smarowalam trybiotykiem, pomoglo ale nowa znow wyskoczyla ;(

z własnego doświadczenia po wielu latach walki polecam okłady z małych kawałeczków czosnku. Przykładać do rany, może piec ale warto wytrzymać bo działa szybko. Ostatnia moja opryszczka zniknęła na drugi dzień po zastosowaniu kuracji czosnkowej. Zadne leki mi tak szybko nigdy nie pomogły.

Kup sobie takie plasterki przeźroczyste na tą opryszczkę. Drogie są, ale można na sztuki je kupić. Szybko się goi i przede wszystkim nie przeniesie w inne miejsce.

Jak masz często nawracającą opryszczkę to idź do lekarza po kurację tabletkami. Ja też potrafiłam mieć właściwie nieustannie. Po porządnym przeleczeniu heviranem odnotowuję około jednej sztuki sezonowo

Czosnek działa jak się go rzadko używa. Zresztą tak jak wszystko- ja przerobiłam czosnek, plastry, maści i inne bzdety. Pomogły tylko tabletki. A teraz- jak mam już sporadycznie to też lubie plastry- czuję, że łatwiej nad tym zapanowac- dziecko ma mniejsze szanse dotknąć i takie tam. Przy częstych nawrotach zaleca się też stałą zmianę diety i podniesienie odporności. Na oprychę najlepiej działać od samego początku. Jak się poczuje nieprzyjemne mrowienie. Ona tez łatwiej wychodzi na uszkodzonych tkankach- tak więc pilnować trzeba, żeby usta nie pękały i takie tam

mi wlasnie teraz zaczely wyskakiwac. wczesniej mialam kilka razy ale nie tak czesto. wczoraj usta mi popekaly i juz czulam mrowienie a dzisiaj czerwona gulka ktora mnie wkurza na maksa;/

glosuje zdecydowanie za czosnkiem...... maz bedzie labidzil ze smierdzi ale co tam! przekroj zabek na pol i posmaruj dziada! u mnie poskutowal 2 razy pod rzad i zadusil syfa zanim sie porzadnie na wardze rozgoscil...... zadne mascie nie pomagaja... a te plasterki to tylko.... feeee

Wiesz, ja z opryszczka walcze min. 15 lat. Robi mi sie od podstawowki. Jak zmarzne, jak jestem chora, jak sie stresuje. z tym nie wygrasz, jedynie mozesz przyspieszyc gojenie lub rozwoj, albo zlagodzic objawy. Co ja stosuje? Na pewno zadnych masci typu wratizolin bo pozniej on rozmiekcza opryszcze i robia sie srtupy, ktore pekaja, bola i krwawia, a opryszczka dluzej sie goi. Ja polecam najbardziej posmarowac opryszcze olejkiem herbacianym i nakleic platerek comped + brac heviran 3 razy dziennie a taniej to kup w patece vaccinotoxinum granulki homeopatyczne i bierz 5 granulek co 3-4 godziny, albo 3 razy dziennie

Właśnie przy tym mrowieniu trzeba się za oprychę stanowczo wziąć. i wtedy ją czosnkiem najlepiej. Ale jak ktoś ma średnio 2,3 razy w miesiącu takiego parcha to i to przestaje działać.

ja sobie plasterki chwale..ale prawda taka,ze przy kazdym przeziebeniu mi cholera wyskakuje.jak juz raz jestes zainfekowana wirusem to to bedzie wracac.trzeba podniesc odpornosc.

A może być powiązała opryszcze z nieprawidłowym odżywianiem? Jadłas ostatnio za duzo słodyczy, cukru? Twój Organizm widocznie sie buntuje - i stad własnie opryszczka. Moja córka jak dostanie troche za duzo cukru to tez dostaje małą wysypke na warzy, a jak zredukuje cukier to znowu jest gładziutka. napisałabym Ci co polecam do jedzenia i w jaki sposob -ale zaraz mnie zjadą że robie reklame... Pozdrawiam

Sposoby na leczenie heviranem są dwa- albo jak pryszcz wyjdzie i wtedy do zaleczenia, albo kurację sobie machnąć porządną. ja polecam tą drugą- z doświadczenia swojego i znajomych. leczyłam sie regularnie ze dwa miesiace i z kilkunastu opryszczek w roku teraz zrobiło mi sie kilka.

Ja jak brama zelazo to przez ptawie dwa lata nie mialam i od wakacji nie biore i od pazdziernika mam dzis chyba juz 15 opryszczke...ale moja metoda opryszczak utzymuje sie max 2 dni, bo kiedys potrafilam taka parciata chodzic 2 tygodnie

od dziecinstwa mialam ciagle opryszczke minumum raz na miesiac w wieku 27 lat przeszlam 2 kuracje zoviraxem jedna tabletka dziennie mam 30 lat i zadnej opryszczki

Zalezy jak na kogo heviran dziala, bo mi dermatolog zalecila kuracje heviranem 3 razy dziennie przez pol roku i nawet w trakcie brania heviranu robiły mi sie opryszczki. teraz radze sobie sama. Zamierzam wrocic do brania zelaza, bo 2 lata mialam spokoj, a jak nie biore to mam po 2-3 opr. miesiecznie

Ja miałam dość dobitną kurację. na początku brałam co kilka godzin a potem zmniejszałam stopniowo ilość.

Najlepszy jest Zovirax i smarujesz jak jeszcze jej nie widać ale czuć mrowienie. Mnie zawsze pomaga, albo nie wychodzi wcale albo znika w ciągu kliku dni bez poprania się.

Zovirax i jeszcze raz Zovirax. Poza ty jak czujesz ze bedzie wyskakiwac to musisz zamrozic to miejsce. Trzymaj lod z 10 min. Jesli sie nie spoznilas to nie rozwinie sie, ale jak sie obudzisz juz z wykwitem to za pozno. Ja mialam w ciazy 2 x opryszcze przy pierwszej nie mialam Zoviraxu i tydzien sie meczylam a przy 2 mialam i w 2-3 dni zanikla.

Mój sposób: jak zaczyna mi się robić to szybka igłą robię małe dziurki (najpierw dezynfekuje igle)i przykładam wacik ze spirytusem. Pali, ale wiem że działa wtedy. Po kilkunastu minutach obserwuje czy bąbelek znów się nie zrobił, a jak się robi to znów to samo. Zazwyczaj już nic sie nie robi. Zostaje mały strupek, który szybko schodzi. Ja też używałam maści i jakiś innych badziewi, i nic nie pomagało. Swędziało, bolało, że w nocy spać nie moglam. Teraz robię ten zabieg i mam z głowy

a ja miałam też non stop, jedna znikała robila się druga, albo jeszcze jedna nie znikneła a już druga była i tak w kółko. Dowiedziałam się czemu dopiero jak zaszłam w ciąże i zrobiłam badania krwi, okazalo się ze mam anemie i opryszczka dlatego ciągle nawraca. Dostalam tabletki z żelazem i do tej pory nie wyskoczyła mi żadna, a juz jestem w 38 tyg, no i anemi tez już niemam. Może jak nic nie działa, a czujesz się senna, zmęczona itp to zrób badania krwi, może tez masz anemie

olejek z drzewa herbacianego , najlepiej kupic dobrej jakosci , oryginalny . Opryszka trwa tylko 2 dni , szybko sie goi i podobno juz nie powraca (?) Jak na razie ten olejek jest najlepszy !!!!