Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaBlondynka

Gry dla całej rodziny, może mi ktoś coś polecić?

Polecane posty

Mamy różne edukacyjne typu memo, spadające małpki, humpty dumpty, operacja - mały chirurg. Córka bardzo lubi i ja lubię tak się z nią bawić, jednak te gry mamy już jakiś czas i szukam czegoś nowego, znacie jakieś fajne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na twistera chyba za wcześnie, zapomniałam napisać, że córka ma 3,5 roku, rozumieć by rozumiała, ale chyba bym się bała grać w to z nią i z kimś jeszcze o upadek może zbyt boleć ;) Gra w życie to chyba też nie ten wiek Ostatnio oglądałam na allegro coś z żabkami chyba, ale nie mogę teraz znaleźć co to było Patrze właśnie na łowienie rybek i ciasteczkowego potwora - takie gry zawody ;) Jeszcze odkryłam "ukłuj pirata" ale to też kompletnie nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monopol leży i czeka ;) Tak samo na scrabble przyjdzie czas, żeby sięgnąć z półki ;) A bobry to chyba ta sama zasada co humpty dumpty? Chyba, że są inne, ale jak kupowałam humpty dumpty to były też właśnie bobry i córka miała sobie wybrać to wolało hd Z Aleksa mam taki zestaw 1000 gier, kupiony kiedyś na imprezy dla nas samych :D Teraz jeszcze taki wiek kolorowych gier zabawek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monopoly jest super i scrable, czasem moj maz gra z synem w counter strike i tez maja kupe zabawy przy tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna gra dla wszystkich
Wściekły pies czy zły pies . Już nie pamiętam ale zabawa super nawet ze znajomymi się uśmialiśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, to rzeczywiście jeszcze małe dziecko :) moja młodsza siostra w tym wieku najbardziej lubiła jak razem rysowałyśmy grę na dużym arkuszu papieru i potem w to grałyśmy :) taka z rzucaniem kostką, a tematyka zależała od fantazji siostry :D np Barbie mogła zbierać grzyby, albo kucyki podróżowały po krainie tęczy :D I żadna kupna gra nie mogła sie z tym równać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pędzące zółwie - zarowno dla dzieci, jak i doroslych, sa rozne reguly w zaleznosci od wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zły pies to widzę coś podobnego do tego ciasteczkowego potwora co patrzyłam ;) Hehh no my jeszcze mamy krokodyla u dentysty to też zawsze dorośli chętnie grają :) Czasami jak są goście i córka przyniesie, żeby pograć to po czasie ona już nie chce, a gra dalej po pokoju krąży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nietutejsza
moja lubi jak z nią gram w "Grzybobranie", gra planszowa, zbiera się grzyby do koszyczka. Lubi też "Zagadki Smoka Obiboka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabet S. Też fajnie, ale moja córka ma jakiegoś takiego ducha rywalizacji w sobie, uwielbia wszelkie zawody, kiedyś trzeba coś zrobić precyzyjnie i pomyśleć, kiedy się coś zbiera, coś się wali... jakieś takie efektywne zabawy lubi najbardziej, a chyba nie mam takiej fantazji, żeby wymyślać coś aż takiego sama :( Jak zajmowałam się kiedyś dziećmi to też sama rysowałam takie niby gry planszowe, całe ścieżki wymyślałam co się dzieje w zależności gdzie się stanie... ale to mojej nie kręci, już woli jak jej wymieszam różne makarony a ona ma sobie siedzieć i je dzielić i liczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m a d z Dzięki, właśnie do tego typu zabaw opinie chce poznać... i znalazłam to co ostatnio widziałam, nazywa się "hooop żabki" ale widzę, że niby od 7 lat to chyba poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre zwłaszcza gdy muszę coś w kuchni gotować ;) Będzie siedziała i wybierała póki ostatniego nie rozdzieli ;) Pamiętam jak kiedyś chyba koło roku miała, nasypałam jej płatek śniadaniowych do miseczki, żeby sobie chrupała, różne miałam to jej wymieszałam, a ona zamiast jeść porobiła kupki na stole - każdy rodzaj na swojej kupce :classic_cool: Za Grzyboranie też dziękuje, hehe nie raz to widziałam i zawsze myślałam, że to tylko planszówka, no jak coś tam się zbiera to będzie miała cel żeby wygrać ;) Planszową ma jedną, jakaś "droga do domu" z flinstonami to nie chce grać, rzuci kostką, wykona dwa ruchy i sto pytań, odwracanie uwagi od gry itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×