Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gemma80

Sex friend i niespodzianka... :)

Polecane posty

Gość Gemma80
Wojna byla i to na maxa. On ze nie i nie, bo ja nie chce. Wiec jak nie to nie. Ja ze jest dupkiem. To chyba juz nie do uratowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko
wiesz, ja nie wiem co mu w głowie siedzi. Mam tylko jakiś obraz sytuacji na podstawie tego co napisałaś. Do tego jako baba rozumuję po babsku. Może się zdarzyć, że rzeczywiście zerwał z Tobą kontakt definitywnie. Wtedy po prostu będziesz musiała zaakceptować to i nauczyć się żyć bez niego, bez spotkań. Ale Ci zależy, a jak człowiekowi zależy, to powinien działać:) Nie, nie błagaj. Powiedz, że chciałabyś porozmawiać, bo wyszło nieładnie. Że za dużo słów padło. Że wyszło jedno wielkie nieporozumienie. Że zawsze Ci na nim zależało, ale dostosowałaś się do zasad. A zerwać kontakt chciałaś, bo taka forma spotkań przestała Ci wystarczać. Że zaskoczył Cię swoją wypowiedzią o związku, bo nigdy nie dał żadnego sygnału. Że z tego zaskoczenia niepotrzebnie na niego naskoczyłaś. I że chciałabyś kontynuować znajomość, ale już na innej płaszczyźnie ;) Jakoś tak. Może krócej. Nie oskarżaj już o nic, nie fochaj się, zero pretensji. Rzeczowo i konkretnie. Szczerze i wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko
"On ze nie i nie, bo ja nie chce." Ale Ty chcesz! I to bardzo. Więc mu to trzeba uświadomić :D A jak się nie da uratować, to chociaż będziesz wiedziała, że zrobiłaś co w Twojej mocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
Powiedzial wczoraj cos najwazniejszego: ze teraz nie chce ale moze kiedys sie spotkamy. Czyli rozumuje ze moze kiedys bedzie chcial pogadac i ze o tym myslal. Kiedy mu o tym napisac? Teraz czy za kilka miesiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
Masakra na maxa. Niepotrzebnie do niego wczoraj dzwonilam. Nie odzywal sie 2 miesiace i moglo tak zostac. A tak powiedzial o zwiazku i zaczelo sie. Gdybym nie dzwonila nie mialabym zludzen i byloby jak wtedy. Urwalibysmy kontakt i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko
teraz Za kilka miesięcy, to on może już kogoś poznać. ALE jeśli on nie zareaguje na Twój mail, czy tłumaczenie, jeśli nadal będzie na nie, to odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "smieszny st" - no przecież nie chciał pieniędzy pożyczać, tak? " :-) wiadomo, że chodziło o sex - u mnie sytuacja jest jasna - zero seksu bez związku.. i to nic u niego nie zmieniło ... może ja też powinnam wyłożyć kawę na ławę? tylko wiem, że będzie tak, jak pisałam wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
A moze juz kogos poznal? Nie wiem. Chyba odpuszcze sobie, wyszlo tak ze on bąknął cos o zwiazku a ja go wysmialam i tyle. Ja jestem zla niedobra i w ogole... Po co w ogole odebral ten telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
A może walnąc mu prosto z mostu "Kocham Cię debilu" ;) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko
jakby kogoś miał, to by Ci powiedział w trakcie rozmowy. Odebrał, bo chciał odebrać. Dobra, ja już więcej nic nie mówię. Zrobisz, jak uważasz:) Tak, czy siak powodzenia 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;l,m;l,;l,
emma sory ale on sie zachowuje jak jakis gowniarz...zmaiast pwoiedziec wprost co czuje czego chce on sie zabawia w jakies gierki...juz dawno dalalbym sobie z nim spokoj, on zceka na inicjatywe z twojej strony i zaklada ze ja k ty powiesz nie to on *(jak dziecko-tez nie, a bo tak...) bez sensu nie uwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko
to już będzie postawienie wszystkiego na jedną kartę, nie wiem, czy ja bym się odważyła, ale... niegłupi pomysł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gemma80 :-) bez nerwów kobieto! teraz to nic nie da.. dziecinadą sobie nie pomożesz... dobry pomysł z tym spotkaniem albo chociaż mailem - wyważonym, przemyślanym.. a potem poczekasz na jego reakcję.. jeżeli nie odpiszę to masz jasną sytuację :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
masz mentalność prowincjonalnej idiotki,która robi ''karierę'' w wojewódzkim mieście.proszę nie wiąż się z tym dupkiem ,ani z żadnym innym i nie przekazuj swoich spaczonych genów następnym pokoleniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
Jesli napisze maila to na 100% nie odpisze. Juz byly takie sytuacje, ze ja przepraszalam a on nic. Wszystko wracalo do normy po kilku miesiacach. Pytanie wiec, czy pisac, czy sprobowac pogadac za jakis czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
Jesli napisze maila to na 100% nie odpisze. Juz byly takie sytuacje, ze ja przepraszalam a on nic. Wszystko wracalo do normy po kilku miesiacach. Pytanie wiec, czy pisac, czy sprobowac pogadac za jakis czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj Autorko.... jeżeli On nie odpowiada na Twoje sms-y, telefony, maile przez kilka miesięcy a potem udaje że tego nie było (czy nie pamięta) to lepiej daj sobie spokój bo to szczeniackie i mało odpowiedzialne postępowanie.. można wnioskować, że przypomina sobie o Tobie kiedy mu pasuje... daj sobie spokój i poczekaj co zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
Wyslalam sms. Napisalam wszystko, wywalilam kawe na lawe, ze zawsze mi zalezalo, tylko balam sie odrzucenia i gralam tak jak on. Raport "doreczono", czyli nie zablokowal mi numeru. Zobaczymy... Nie wiem czy byl to dobry ruch ale nie mam juz nic do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko
i dobrze. A teraz zajmij się czymś pożytecznym, zamiast wpatrywania się w telefon. Zrobiłaś, co mogłaś, jesteś ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kibicuje jutro
I co on na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wybacz autorko, facet zrywa z Tobą, od dwóch miesięcy, jak napisałaś nie odzywa się, a Ty do niego piszesz i zadręczasz go swoją miłością. Byłaś dla niego na zasadach, które sama ustaliłaś z nim od początku - czyli potrzebowałaś go do rżnięcia. Zmieniło Ci się ? :D Jemu pewnie też, i przyjmij do wiadomości, że choćiaż Tobie zmieniło się i kochasz go [hihi, jednak tego nie mogę pojąć do końca], to on wyraził się dosadnie i poprawnie, a Ty snujesz opowieści niekończącej się treści i oczekujesz z jego strony czegoś, czego nie było i nie ma. Niespodzianką dla mnie są zawsze kobiety głupie, i Ty do nich niestety się zaliczasz. Żenujące, kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haku
grzech pożądliwości nie jeden związek rozwalił jeżeli nie będziesz sie szanować to nikt cie nie będzie szanował słucham teraz katechezy o cudzołóstwie i pożądliwości ciała dzwonią terz babcie i sie żalą teraz bo ich sumienie gryzie ze przez całe życie sie puszczały na prawo i lewo to teraz wiem dlaczego jest więcej babć w kościele sumienie jak oliwa zawsze wyjdzie na wierzch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
Prawie tydzień od kłótni tel i dalej cisza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
A to niby czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to pozamiatane
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemma80
Myśli, czy ma mnie w dupie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittlePony
Mysle,ze odezwie sie jak tu juz odpuscisz, zaczniesz zapominac wtedy on Ci o sobie przypomnij ;) Znam takie zagrania baaardzo dobrze.Wtedy nie badz glupia i nie brnij w to ponownie! Uswiadom mu w inteligentny sposob,ze wiecznie czekac na niego nie bedziesz pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×