Wypadł mi implant zęba!

Właściwie nie wiem czy to jest implant czy plomba, ale mniejsze z tym. Jakieś 3-4 lata temu ukruszyła mi się górna dwójka , tak że miałam tylko pół zęba. Dentystka doczepiła mi drugą, sztuczną połówkę i było w porządku. Aż do dziś. Właśnie przed chwilą poczułam, że ta połówka się rusza. Rano jadłam płatki, były tam suszone owoce dość twarde więc możliwe że jakoś niefortunnie się wgryzłam w jeden z nich. Nie wiem teraz czy wyjąć tę połówkę, czy poczekać aż sama wypadnie? Bo boję się, że jeśli wyleci mi w nocy podczas snu to mogę ją połknąć. Dzisiaj jest piątek, zaczyna się weekend więc żaden dentysta nie przyjmuje. Najgorsze jest to że jutro mam egzaminy i pójdę na nie prawdopodobnie bez zęba! :(