Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

wasze wczesniaki...moze to tez mialo wpływ na ich rozwój.... Kubusiowa Mamo- a jak u Kuby z mowa? wybacz jesli niedoczytalam,ale moze przeoczyłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba z mową już ok zaczął mówić w zeszłym roku koło czerwca a teraz śmiga ładnie choć ma jeszcze problemy bo dużo mówi po swojemu ale dogadać się już możemy , mówi czasem niewyraźnie albo nie wymiawia jakiejś litery to musimy się domyślać z kontekstu o co chodzi ale i tak jest super , od września jest w grupie dzieci wysokofunkcjonujących i mam wrażenie że jest najlepiej rozwiniętym dzieckiem w przedszkolu , poza tym z obserwacji wynika że nadgonił w ciągu roku jakieś dwa lata więc jak tak dalej będzie to w szkole podstawowej nie powinien mieć problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super;)!!! Oby tak dalej.. a jak było w wieku 3 lat> ? moj duzo mowi po swojemu,praktycznie wymawia wszytkie sylaby,kwestia rozumienia mowy... Jest przygotowany do mowy,tylko trzeba stymulowac rozwoj mózgu... Nie wykonuje polecen, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się chciała zapytać Was doświadczone mamy chodzi mi lęk dwulatka przed obcymi. Wiem ze niektórzy mówią , że to niby normalne w tym wieku bunt dwulatka itd że już nie jest taki głupiutki i zaczyna rozumieć stąd wstyd i strach, Ja bym się chciał dowiedzieć bo mój mały (2l) od jakiegoś czasu jak ktoś obcy podejdzie do wózka i coś do niego zagada to on odrazu się pręzy i prawie płacze jakby chciał uciec, dziś np przyszliśmy do babci gdzie była dla niego obca osoba i nie chciał wejść do pokoju jak ją zobaczył strasznie płakał aż się zanosił pokładał na podłodze próbował mnie wyciągać z tego pokoju po długiej chwili jak się wypłakał (oczywiście wyrywał mi się z rąk jak go chciałam na siłe tam trzymać) to powoli powoli zaczął zachowywac się normalnie a nawet zaczepiać tą osobę to nie pierwa taka sytuacja. Dodam że nie na wszystkich obcych tak reaguje ale na wiekszość czasem nie chce już wejśc do sklepu a czasem mu to nie robi różnicy. Nieraz ktoś podejdzie do wózka to nawet pokaze zabawkę ale w wiekszości jest tak jak pisałam wcześniej.Jeżeli ktos stanie ze mna i będzie rozmawiał ale jego nie zaczepi to ten tylko po chwili się zdenerwuje że chce już iść Z dziecmi nie ma problemu leci odrazu z osobami które już zna też nie, gdy jutro pójdziemy do babci i będzie ta sama osoba histerii już nie bedzie. Jak do nas do domu przyjdzie ktoś obcy to nie płacze nawet się popisuje. Tylko po za domem taka reakcja. Nie wiem co mam mysleć? Czy to niepokojąca reakcja czy norma u dwulatków? (ma równo 24m-ce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli tylko to Cie niepokoi to mysle,ze moze sie poprostu bac nowych osób.A jak ogólnie cały jego rozwój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
darcia jeśli chodzi o mowę to mój Tadek majac 3 lata nawijał dużo ale po chińsku :/ zaczął mówić na tyle zrozumiale by wiedzieć o co biega troszku przed 4tymi urodzinami i powoli coraz wyraźniej, teraz jest dobrze ale odstaje od grupy, nie wymawia dwuznaków sz cz dz ż i r, mówi chaotycznie i nieskładnie ale w zasadzie 95% tego co mówi można zrozumieć :) wciąż uczęszcza na zajęcia z logopedą, plusem było to że on miał swój język, myśmy wiedzieli o co chodzi, wiedzieliśmy co jakie dźwięki znaczą nie tak jak u Przemka że on nie ma swojego języka albo mówi tak jak trzeba albo mówi na wszystko la li itp. xxxx co do leku obcych to ja nie pomogę bo borykam się z tym samym problemem, mnie już trzech a w zasadzie 4 psychologów wytłumaczyło że wynika to z braku poczucia bezpieczeństwa w nowej sytuacji, a podparte jest to tym, ze mały nie mówi i jakby czuje się na pozycji przegranej, boi się komunikacji i nie chce rozmawiać bo się boi nieporozumienia, jednak nie bierz tego do siebie bo to dotyczy konkretnie przypadku mojego syna a u Ciebie może być zupełnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale moj nie uzywa mowy czynnej;/ nazywa zwierzeta i liczy niewyraznie do 10.... ale nie odpowiada w zaden sposób na pytania itp....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
no to masz problem innej natury, u nas ten etap trwa od niedawna, że on mówi ale niewiele z tego wynika, bo na pytania nie odpowiada, nie słucha co sie do niego mówi, o co prosi itd.. on mówi ale to jest potok słów nie mających nic wspólnego z rozmową, kiedy był młodszy był kontaktowy, ja nawet nie zauważałam ze nie patrzy w oczy, z resztą patrzył tylko nie zawsze, unikał kontaktu wzrokowego ale nie tak jak teraz, i 3 lata temu słuchał, wykonywał polecenia a teraz to niezbyt chętny do współpracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie oprócz zachowania przy obcych są też inne objawy które mnie niepokoją, problemy z mową mówi pojedyncze wyrazy , pokazuje całą ręką a nie palcem jest jeszcze tego trochę. ostatnio zredukowałam telewizor w domu do godziny bajek dziennie i my też przy nim nic nie oglądamy, zabrałam zabawki grające zostawiłam tylko dwie, kupiłam bardzo kolorowe bajeczki bo poprzednie go w ogóle nie interesowały tzn obrazki bo tak to przewracał strony i udawał że czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mamy małe sukcesy podczas tej godziny bajek ja zajmuję się kuchnia i domem a resztę czasu poświęcam jemu i nasz kontakt wzrokowy bardzo się poprawił chętniej się ze mną bawi wcześniej wolał sam oczywiście teraz też jest czas że sam sobie jeździ autkiem ale teraz jest też zainteresowany zabawą z innymi, zaczął ze mną oglądać te mocno kolorowe książeczki pokazuje mu gdzie autko gdzie kotek (w końcu skupia wzrok wcześniej w ogóle) nawet pokazuje też paluszkiem tylko nie zawsze to o co proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzięliśmy od babci lalkę tak lalkę wiem że to chłopiec ale dzięki tej lali nauczył się pokazywać gdzie jest nosek dziś pokazywał uszka pracujemy teraz nad oczkami jest ciężko ale wcześniej nawet się nie zainteresował co chcę mu pokazać. Zmieniłam mu kapcie na bardziej twardą podeszwę i już nie zdarza mu się chodzić na palcach chociaż wcześniej to było bardzo sporadyczne raczej w biegu.Bardzo sporadycznie zdarza mu się kręcić w kółko ale jak jest bardzo podekscytowany zabawą ale taką np że się ganiamy i wtedy od ze dwa razy się zakręci ale śmieję się przy tym jakby mnie chciał sprowokować nie umie mówić ale jak coś chce to przyjdzie weźmie mnie za rękę zaprowadzi i pokarze całą ręką przeważnie stoi przed wyciąga rękę i stęka a jak pytam bo chciałabym może żeby spróbował powiedzieć co chce to z wyciągniętą ręką płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej mówił dej (daj) ale teraz nie tylko pokazuje dłonią. W ciągu kilku dni od wyłączenia tv i zabawek mamy sporą poprawę nawet udaje mu się powiedzieć mama choć nie zawsze. Chciałam się dowiedzieć własnie czy to jego zachowanie mogę zaliczyć do objawów Czekamy teraz na termin wizyty u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam już w innym temacie ale wymarł a ten widzę że aktywny więc postanowiłam się podłączyć. Przepraszam za błędy szybko piszę. Nie wiem po prostu czy on potrzebuje jakiejś stymulacji a tak wszystko jest ok i będzie się prawidłowo rozwijał jak się z nim popracuje (tylko ta mowa) czy to jednak będzie ta diagnoza której się obawiam no ale czekamy na wizytę A i jeszcze chciałam zapytać czy wy mamy pracujecie czy da się to pogodzić od lutego wracam do pracy i już się martwię co to będzie bo nie będę miała tyle czasu dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam że tak w kilku postach ale za długie było i wyskakiwał spam i przepraszam za tak długi tekst ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja czytałam i nawet pisałam w Twoim temacie więc powtarzać się nie będę, jeśli pomogło wam wyłączenie tv to masz odpowiedź :) ja Ci mogę polecić blog z fajowymi zabawami dla dziecka, pobudzającymi i edukacyjnymi, chyba go już tu podawałam nawet :) wsiecidzieci.blogspot.de :) i jeszcze raz polecam Ci wizytę w Prodeste, bo inaczej będziesz niepotrzebnie błądzić jak magnolia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
a z doświadczenia C***owiem, ze są dzieci i dzieci, mój młodszy niby podejrzewany o autyzm uwielbia jak się ktoś nim zajmuje i jest w centrum zainteresowania ale.. on się poddaje zasadom, chętnie bierze udział wówczas w zabawie, terapii, zajęciach itd.. za to jka ktoś podchodzi do niego na zasadzie masz tu zabawki i się baw jest wrogo nastawiony :/ niestety tak jest w przedszkolu, on potrzebuje zorganizowania mu zajęcia, jeśli poświęcam mu czas i organizuję zabawę uczy się mnóstwo rzeczy i to w mig :) za to mój autystyk ... hmmm od zawsze miał swój świat, swoje zdanie i choćbym nie wiem co robiła miał to w , dziś go siłą zmuszam żeby go czegoś nauczyć, ciężko go zmotywować i zachęcić... xxxxxxx ja pracuję ale w domu i praktycznie cały dzień po trochu, etatu sobie nie wyobrażam :/ niestety kiedy poświęcam czas dla dzieci tracę pieniądze które mogłabym zarobić :( odkąd maksimum czasu popołudniami siedzę z dziećmi moje zarobki spadły o 50% :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogryzku dziękuję ci (pamiętam cię z tamtego wątku) na pewno skorzystam z tej strony i jeżli znacie jeszcze jakieś to bardzo proszę :-) będę wdzęczna. Czekam na termin wizyty w ośrodku psychologiczno pedagogicznym na telefon na spotkanie zpsychologiem i logopedą ósmego idę na bilans . Kurcze mieszkam na takim zadupiu że do specjalistycznych ośrodków mam wszędzie daleko. Będę szukać adresów w necie i numerów telefonów, a długo się czeka na taką wizytę w takim ośrodku? Czyli jest szansa że mój mały ma tylko pewne zaburzenia koncentracji lub pewne spektrum a nie autyzm. Mam nadzieję że pozwolicie mi tutaj zaglądać bo tak mi jakoś raźniej tym bardziej że otoczenie nie podziela moich uwag i czuję się z tym sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2latka
Mamo Kubulka.u nas niedowrazliwosc.chodzenie na palcach.odpornosc na bol. Kupilismy sporo rzeczy w sklepie kajkosz.pl pkus 2hustawki z ikea.i cwiczymy. Pytalam o ten wzrok bo moj D tez lubi klasc sie i ogladac jak jezdza samochody. Wech tez ma bardzo wyczulony.dostalismy od pani z si wykaz zapachow ktore pomagaja wyciszyc sie.jezeli ktoras z was bedzie zainteresowana moge przeslac na maila. Zdjecia Kubusia obejrze jutro jak wlacze lapka. Do nowej mamy-nie wiem skad jestes ale ja nie czekalabym na opinie poradni nie specjalizujacej sie w pracy z dziecmi z autyzmem.w moim lrzekonaniu to strata czasu.drogocennego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest, te poradnie są dla starszych dzieci. A to i tak niewystarczające. Powiedzcie mi, czy wszystkie dzieci autystyczne są ze stycznia? Mój ma urodziny za tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2latka
Moj z wrzesnia:-)wybralam mu taka piekna date urodzin.a.przypadek zdecydowal o godzine urodzin.wszystko pieknie sie zgralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia777
Ja odkryłam właśnie książkę Schopler E, Lansing M, Waters L. Zindywidualizowana ocena i terapia dzieci autystycznych i z zaburzeniami w rozwoju tom III Ćwiczenia edukacyjne dla dzieci autystycznych. Ciekawa pozycja z ćwiczeniami dla wszystkich dziec****odzielona tematycznie do rozwoju poszczególnych funkcji i wg wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja też czekałam,az ktoś się odezwie na topiku agi, ale cisza, więc przyszłam do Was. Proszę doradźcie czy dobrze robię. Byłam zapisana to Ośrodka wspomagania rozwoju, gdzie diagnozuje się dzieci z autyzmem, między czasie spotkałam osoby, które miały styczność z tym ośrodkiem. Jedna osoba powiedziała, że od nich wychodzi wiele diagnoz autystycznych,a z czasem zaburzenie to zostaje wykluczone. druga osoba powiedziała mi o tym ośrodku to ,że jeżeli szukam w dziecku autyzmu, to oni mi go tam znajdą. Nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale odwołałam wizytę i zapisałam się do polecanej pani oligopedagog-logopeda, która wcześniej pracowała w tym ośrodku, a teraz prowadzi własną praktykę(odeszła własnie z powodu stawiania zbyt pochopnych diagnoz o autyźmie). Acha w ośrodku powiedziano mi ,że wizyta trwa około godziny i kosztuje 370 złotych. Nie wiem, czy w ciągu godziny mozna cokolwiek stwierdzić. Wydawało mi się to strata kasy i odwołałam. Zrobiłam juz tarczycę ts4 jest na granicy dolnej normy. 10tego mam wizytę prywatnie u polecanej Pani i szczerze liczę, że mnie dalej pokieruje co dalej robić. Agazgaga mój syn ma identyczne objawy , jak Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny "stare i nowe " :-) dzisiaj eksmitowałam Kubusia do mojej babci na cały weekend , ma obiecane że pojedzie z nią do Auchana co mu bardzo pasuje bo jest małpi gaj dla dzieci zrobiony , ostatnim razem jak tam wszedł to 6 godzin tam siedział i wyjść nie chciał aż się babcia zdenerwowała bo ile można ... poprosiła jakieś starsze dziecko żeby jej prawnuczka wyciągnął i po ok 20 minutach się udało , od tamtej pory babcia un ika tej alejki żepy placyku Kuba nie zobaczył i idą od razu na salę sprzedaży ale babcia wymyśliła inną metodę może to i Wam się przyda , tzn. najpierw kierują się do alejki z zabawkami i Kuba wybiera sobie zabawkę potem spokojnie robią zakupy co trwa na tak dużym sklepie ok godziny i zanim dojdą do kasy to Kuba już zabawki nie chce :-) (sam odkłada przy kasie ) co do tego jak było z Kubą w wieku 3 lat to bardzo mało mówił , prawie nic tylko mama tata kuba , na święta od moich rodziców dostał tablicę do pisania i zaczęłam mu pisać krótkie wyrazy i okazało się że szybko załapał pisanie !!!zaczął sam pisać słowa które ja mu pisałam i część wyrazów sam pisze zna wszystkie cyfry i potrafi przeczytać jaki numer autobusu jedzie zanim ja się dopatrzę a od momentu pisania na tablicy Kuba coraz żadziej myli wymowę bo część literek jakby nie słyszał np: zamiast mówić mnie to mówi nie choć z wymową literki m nie ma problemów co do strachu przed obcymi jako dwulatek nie było z tym problemów zawsze do wszystkich lgnął teraz już trochę mniej , raczej wybiera sobie towarzystwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2latka
Brylanciku pierwszy raz slysze zeby logopeda(w jakakolwiek dumnie brzmiaca nazwe go nazwac)stawial diagnoze.po pierwsze prawo wystawienia diagnozy na papierze w kraju ma psychiatra i neurolog.a zanim ja wyda musi byc poczyniona obserwacja np.przez psychologa klinicznego. Kazdy postepuje wg.swego uznania i sumienia ale ja nie opieralabym sie na diagnostyce w watpliwych miejscach.juz tyle razy bylo pisane jakie osrodki sa renomowane i na ktore warto zwrocic uwage.i wierz mi jak dziecko nie ma autyzmu to mu go nikt nie wpisze na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
u nas problemu z kupowaniem zabawek nie mam bo moje dzieci nic nigdy nie chcą, bo wszystko mają :/ to odpada problem :) z pisaniem to jestem w szoku bo mój młodszy nie mówi a pisze, niezdarnie ale to co ja napiszę on pisze linijkę niżej, lubi rysować szlaczki i znajdź drogę, połącz kropki itp, ale on pisać pisze nie wiedząc co więc nie zaliczam tego jako pisanie słów, naśladuje to co już jest napisane, nie naciskam go na pisanie bo on ma dopiero 3 lata z hakiem więc ma jeszcze sporo czasu na naukę pisania i czytania co do diagnoz to diagnozy nigdy nie wydaje jedna osoba, zawsze jest to zespół specjalistów różnych specjalizacji, ja się spotkałam z wieloma przypadkami gdzie diagnoza wydawana jest na wyrost ale są do tego podstawy i przypuszczenia,a le nigdy nie spotkałam się by ktoś otrzymał diagnozę kiedy dziecko nie wykazuje żadnych cech autystycznych, między innymi odmówiono mojemu młodszemu synowi wystawienia diagnozy spektrum autyzmu z uwagi na brak kluczowych cech autystycznych, niemniej diagnoza opierała się na wyniku badania neurologa, psychiatry i psychologa oraz logopedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2latka
Nam powiedzieli przy diagnozoe to samo co napisala ogryzek. U D stwierdzono calosciowe zaburzenia rozwoju ze spektrum autyzmu.ale w dokumenty wpisali autyzm dzieciecy.nie wiem na ile.to prawda,ale podobno przy calosciowym zaburzeniu nie przysluguja takie same uprawnienia jakmprzy autyzmie.nam lekarz zaznaczyla ze D potrzebuje wszystkiego(rehab.sprzetu itp)a inaczej podobno na komisji czepiaja sie.czekamy na termin komisji.na razie zbieramy faktury. Powiedziano nam rowniez,ze przed 3 r.z nie mozna jednoznacznie stwierdzic autyzmu bo dzieci roznie sie rozwijaja.i pozniej w statystykach sa przypadki gdzie dany procent populacji z autyzmem jest "uleczony".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
dokładnie tak samo mi to tłumaczono, że z uwagi na dawanie diagnoz na wyrost jest mnóstwo dziec**** 3 rokiem życia które są "uleczone", ale bez tej diagnozy dzieci te nie miałyby szans na rehabilitację, ja o komisji to już nie pisze bo to jest jakaś kpina :/ co gmina to inne zasady... ostatnio dowiedziałam się że na moje młodsze dziecko ośrodek dostaje zaledwie 750zł na rehabilitację, zaś na starsze co ma w diagnozie autyzm 3500zł więc różnica jest duża i stąd też chętnie wydawane diagnozy na tzw wyrost :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mój mały miał kilka tyg temu robiony test rozwoju mowy i komunikacji niewerbalnej ale nie mam pojęcia czy to był test o który pytałaś, trochę dziwne były te pytania i zadania, sytuacje, miałam wrażenie że za proste dla dziecka ale to nie ja jestem specjalistą, wynik był w formie wykresu i opinii opisowej w kilku obszarach umiejętności komunikacji, emocji itd.. wyszedł mu ten test bardzo dobrze ku mojemu zdziwieniu :D ale wydaje mi się że był za prosty jak na ponad 3 latka, natomiast test inteligencji to starszak miał robiony i pod koniec stycznia będzie miał powtarzany, młodszy miał ogólny test rozwoju i też wydawał mi się prosty, młody fajnie wypadł poza tymi zadaniami które wymagały mówienia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×