Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Gość ogryzekogryzek
u nas jest odwrotność bezsenności, on non stop śpi dniami i nocami, tak było zawsze, za to młodszy ma spore problemy ze spaniem, śpi niewiele i czujnie, Mama Aspika to mnie pisała kafe że spam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas po zmianie diety, odgrzybianiu też polepszyło się spanie w nocy. I tez na początku nie wiedziałam co Kuba będzie jadł bo nie dość,ze uwielbiał mleko to jako przeszło 4 latek miał swoje ulubione smaki,ale na szczęście jest dzieckiem które wszystko zje. cukier zastępuje ksylitolem, mozna super ciasta i ciasteczka upiec także jest ok:) Teraz je zdrowiej i w zachowaniu widac ogromną poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
a tak z ciekawości zapytam to ile kosztują takie jedzenia dietetyczne? ja bym chciała spróbować ale obawiam się że mnie nie stać kupować te produkty i szczerze wątpię by to u mojego przeszło bo on wszystko wyczuwa, wystarczy że doda się przyprawę do mięsa i już nie tknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2latka
Ktoras z dziewczyn pytala o badanie zatrucia org.metalami ciezkimi.my robilismy.wyszla rtec.(czytalam na szybko w pracy i nie wiem ktora z was o to pytala). Moj D gryzc ubran nie gryzie.rak tez nie lize.ale czesto wacha rozne rzeczy,potrawy.jakby ktoras z was chciala-to moge wyslac trening wechowy na maila. Moj may na bm,bc,bg jest od listopada.wyciszyl sie.ale ma nietolerancje pokarmowa na gluten i mleko wiec to byla koniecznosc.slodyczy nie jadl wiec cukier tez bez problemu odpada.na poczatku wydaje sie,ze ciezko jakies potrawy zrobic na tej diecie.ale nie jest tak zle. My na razie mamy oszczednosci i z tego oplacamy zajecia.pomoc zadeklarowali rodzice,ale ja mam opory aby brac kase od kogos.jak nie bedzie wyjscia to bedzie trzeba poprosic o wsparcie.ale szczerze powiedziawszy to wolalabym tego uniknac.ja od 20rz utrzymuje sie sama i wolalbym aby tak pozostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawosci
Powiedzcie mi, czy dziecko z Zespolem Asperg. to jest mieszkanka pomiędzy Autystykiem a Adehadowcem???taki mix w zaleznosci od dnia i sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2latka
Mangolia daj znac jak po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia777
My już po, wszystko w porządku:):):) Wszystko trwało około 3 godzin, najpierw weszliśmy sami do pokoju a Panie oglądały nas przez lustro weneckie, później dołączyła terapeutka a później wyszła i przyszła inna na wywiad chyba ze studentką. Panie stwierdziły, że synek rzeczywiście na początku sprawia wrażenie wycofanego, trochę zalęknionego, jest ostrożny, widać, że wszystko musi sobie przemyśleć, ale że po 2 godzinach to zupełnie inne dziecko, on po prostu potrzebuje trochę czasu, ale wszystko z nim w porządku, ma bardzo dobry kontakt wzrokowy, włącza wszystkich do zabawy, tylko ze mnie straszna kwoka i mam mu dać więcej przestrzeni. Gdyby się coś dzialo to mam dzwonić, kontrola za pół roku, ale jeśli uznam, że ok to nie koniecznie, teraz tylko zmiana przychodni. Dziewczyny dzięki za wsparcie i wszystkiego dobrego dla Was i dzieciaczków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
no widzisz a tak się zamartwiałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magnolio super wiadomość:) Ogryzku przestawienie się z żywienia zwykłego na bg,bc i bm to szok dla portfela. Litr mleka 13zł, mąka 500g 8-9zł, kilogram w zależności od rodzaju w granicach 14-18zł, chleb 250g 5-8zł , mała paczka migdałów 13zł, olej 250ml 18zł, no i ten przeklęty ksylitol-1kg ok 50zł. Jak idę do tego sklepu to sie pocę przy tych półkach. Nauczyłam się kupować najpotrzebniejsze rzeczy, bardzo dużo robię sama, ostatnio np pasztet z kaczki, zamroziłam i mam z 3 tygodnie spokoju, nie muszę myśleć co do kanapek, ciastka sama piekę, często robię duzo gulaszu i też mrożę. Wszystko można zrobić, kwestia wprawy,ale jest to kosztowne napewno. Gdyby nie rodzina która ciągle nam dowozi eko kaczki czy kurczaki byłoby o wiele gorzej. Ale zapał mam ogromny bo widzę jak dieta pomaga, dziś Kuba był w domu i babcia była pewna że nas od rana w domu nie było bo taka cisza panowała a jakiś czas temu dom dosłownie dudnił kiedy Kuba w nim był:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magnolia - suuuuper!!!!! powodzenia dla Was , u nas dieta nie wypali bo też nic by już Kuba nie jadł ma dosłownie kilka produktów które jest w stanie zjeść a już dwa z nich odrzucił z jednego się tylko cieszę że udało mi się ograniczyć słodkie do minimum choć i tak niewiele tego miał ale na pewno czekolady to długo na oczy nie zobaczy bo korby z nim idzie dostać po niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
Magnolia to super! Cieszę się razem z Tobą! :) Ogryzku- co do kosztów, to tak naprawdę tylko na początku to jest inwestycja. Ja pojechałam na zakupy i kupiłam wiele produktów do diety: kaszę jaglaną, ryż, soczewicę, kaszkę Holla, mleko ryżowe, stewię, cieciorkę, ksylitol, mąki: ryżową, kukurydzianą, migdałową, kleiki, amarantus, makaron bezglutenowy, mleko...Teraz tylko dokupuję te produkty, które mi się kończą. Mleko ryżowe kupuję w hurtowni kartonami. A tak poza tym to kupuję warzywa, owoce, mięso zapewne tak jak w każdym domu. Też się bałam kosztów ale nie jest tak źle. Zawsze można poszperać w necie i znaleźć gdzie jest najtaniej. Mamo2latka- jak tam nowy członek rodziny? Jakaś konkretna rasa? My też od dawna myślimy o psie! Mały też przepada za zwierzakami. Na labradora albo goldena to nas nie stać, a poza tym to są duże zwierzaki a my mamy dwupokojowe mieszkanie. Na dogoterapię nie chodzimy bo nie ma blisko nas takiego ośrodka, a żeby go wozić gdzieś do Warszawy to już czasu nie znajdę. Ja jestem zdecydowana na jakiegoś psiaka, ale mój mąż ciągle się waha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Pisałam Wam ostatnio, że zrezygnowałam z diagnozy w moim rodzimym mieście i zapisałam małego do polecanej logopedki. Długo o tym myślałam i doszłam do wniosku, że nie szkoda mi tej kasy, która mam wydać na godzinne badanie, a tak naprawdę boję się niekorzystnej diagnozy i nawet jesli logopedka mnie uspokoi, to będę dalej świrować. Postawiłam wiec na Synapsis w Warszawie i dziś zadzwoniłam, bałam się, że mimo, że nie ma 2 lat, to go nie zapiszą, ale zapisali(tak się cieszę), oczekiwanie 3-4 miechy,ale dzwonić i się przypominać, może coś wypadnie,ale przed 2 urodzinami na pewno go przyjmą. Po diagnozie u nich na pewno będę wiedzieć na czym stoję. I moje pytanie do Mgnolii i do dziewczyn,które diagnozowały w tym ośrodku. Mam mieć wywiad,obserwację(te dwa mogą być połączone w jedno spotkanie) i osobne diagnoza, czyli rozmowa z lekarzem, co jest i jak postępować. Czy na tym pierwszym spotkaniu, czyli na obserwacji niczego konkretnego się jeszcze nie dowiem? Tu czytam Magnolie i widzę ,ze jednak ma dobre wieści(gratuluję:)) Agazgaga, mój mały nie prowadzi mnie za rękę, gdy coś chce (to taka jedna różnica miedzy chłopcami, jaką wyłapałam) Po za tym zaczęłam pracować z małym jak szalona, korzystam z waszych rad pokazuje do znudzenia jego rączka różne rzeczy w książce i powoli zaczynam widzieć, że coraz mniej się myli i wskazuje prawidłowo. Zaczynam się obwiniać o to, że za mało go stymulowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
hmm to nie na moje finanse, ja się staram w 800zł zmieścić na mc na nas 4 osoby, więc licho żeby kupować mleko za 13zł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam z ciekawości- nie, to jest zupełnie coś innego. ZA to spektrum autyzmu, ADHD to zespół nadpobudliwośc***sychoruchowej. Czasami dzieci z autyzmem mają też ADHD, czasami mają taką diagnozę (nietrafną). Podobne jest to, że jedne i drugie nie słuchają poleceń, ale te pierwsze po prostu nie potrafią słuchać a te drugie nie koncentrują się na tym. Dzieci z ZA czasami są nadpobudliwe, ale doskonale potrafią się skoncentrować na zadaniu i mają dużo cierpliwości, żeby np.ułożyć puzzle albo wieżę z klocków. Dziecko z ADHD tego nie zrobi. Poza tym dziecko z ZA jeżeli ma trudności w nauce, to wynikają one z ograniczeń fizycznych np. motoryki małej a dziecko z ADHD nie potrafi skupić się na nauce i nie jest w stanie nauczyć się niczego na pamięć np. tabliczki mnożenia. A nawet jeśli się mu to uda, to nie jest w stanie tego odtworzyć w każdej chwili. Mam obydwa egzemplarze w domu, więc tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i jeszcze dziecko z ZA jest bardzo uporządkowane, niektóre rzeczy układa maniakalnie a dziecko z ADHD jest chaotyczne i nie potrafi nad tym zapanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z  ciekawosci
dzięki ,pytałam się bo moja w jednym dniu zachowuje się jak typowy autystyk, skrajnie odizolowana od rzeczywistości , hipnoza ,a w drugim dniu jak typowy adehadowiec,torpeda całodobowo, nadpobudliwość niedookielznania, ale wszystko do niej dociera , jest aktywna,odpowiada na wszystkie pytania, a nie taka otumaniona .Już powi myslalam ze może ma ZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
Ja mleko ryżowe w kartonie kupuję po ok. 6zł za litr. A tak naprawdę mały pije go z wiekiem coraz mniej, ale do kaszek, do zaprawiania zup, czy naleśników też je daję. Zachęcam Cię spróbuj przez jakiś czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2latka
Mangolia super wiesci!!! Plamiasty,my mamy sznaucera miniaturke.to jest dorosly pies.tj.ma 7lat.poprzedni wlasciciel musial go oddac ze wzgledow rodzinnych.i tak pies trafil do nas.jest bardzo ulozony.grzeczny.bawia sie we dwoch.czasami D meczy pieska,ale generalnie jest ok.jakby ten psiak nie byl do oddania,to wzielibysmy psa ze schroniska.rasowego szczeniaka kazdy chce,a w schroniskach tyle biedakow siedzi. Plamiasty a jakie kleiki kupujesz?podasz nazwy?bo ja nie widzialam w sklepie ze zdrowa zywnoscia zadnych.hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
u mnie dieta nie wypali z prostej przyczyny - przedszkole, nie ma opcji by on tam nie jadł nic ani żeby jadł coś co ja bym mu podała, no ale w domu to ja tez nie dam rady mleka nawet za 6zł kupić... on teraz pije średnio 3/4 litra mleka dziennie, czasem mniej i to mi już drogo wychodzi bo mleko po 2,30 kupuje, inna sprawa to ja jestem noga w kuchni, u mnie mąż gotuje i nie widze tego że ja bym miała gotować coś specjalnie dla tadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
My też myślimy o adopcji psa ze schroniska. Ja kupuję normalne kleiki Bobovity. Wiem, że mają w składzie dekstrozę, ale to są tak małe ilości,że nie dajmy się zwariować. Też na początku miałam obawy ale czytałam o tym gdzieś na dzieci.org, że takie ilości traktuje się jak ilości śladowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
tak myślę co bym miała mu dawać z tej diety bo Ty piszesz o zupie a mój zupy nie tknie, naleśników tez nie, kaszek nie jada już ze 4 lata, on tylko pierogi, makaron, frytki, parówki, kotlet schabowy, mielony itp na kolacje zupa mleczna, serek topiony, ser żółty, serek danio itd.. on nic do buzi nie weźmie innego więc nie wiem jakbym to miała zorganizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latka
kurcze,chcialam wrzucic wam fajny blog.prowadzi go kobieta,ktora ma alergiczne dziecko.dieta bz,bg.no ale kafe za spam to uznaje.ups...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze chciałam się pochwalić Kubą :-) dzisiaj chciałam sprawdzić czy Kuba potrafi dodawać i zapytałam ile mam palców u jednej i drugiej ręki a on to policzył tylko szybko się zniechęcił , potem włożyłam 6 chrupek do miski , policzył czy go nie oszukuję i powiedziałam że dokładam jeszcze dwie i pytam ile będzie razem a on szybko policzył do sześciu i jeszcze dodał dwa i mówi osiem !!! myślę że z odejmowaniem pójdzie mu dużo lepiej zwłaszcza jak każde odejmowanie zakończy w buzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubusiowa- dzieci z ZA na ogół nie mają problemów z liczeniem i z matematyką w ogóle ;) Mama 2 latka- wpisz adres od / tzn. bez tego początku www. my sobie poradzimy a kafe przyjmie to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
Frytki mogą być, makaron kukurydziany, ryżowy też można kupić, parówki też są- kresowiak cienki z indyka, zapewne jak byś poszperała w necie to przepis na pierogi też się znajdzie. Mój też powoli zaczyna liczyć, klocki, schody... na razie do 10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ale matematyczny zmysł dotyczy podobno tylko ZA, mój przeszedł na pamięciowe dodawanie i odejmowanie do 20 i dziesiątek, wczoraj z nim liczyłam odważniki do wagi, pieniądze, długości miar, pojemności, on to uwielbia :) za to czytanie idzie strasznie opornie, nauczył sie za to dodawać w słupkach mnożyć proste działania, dodawanie i odejmowanie działania złożone z 3-4 liczb, też mieszane a czytać nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
i to co mnie zaskoczyło to doskonale radzi sobie z niewiadomą w działaniach tych takich dla kilkulatków ze x to gruszka czyli ile gruszek trzeba dodać by było 5 itp.. wydawało mi się że to abstrakcyjnego myślenia trzeba a on sobie z tym radzi :) i męczy mnie żeby więcej liczyć :( staram sie go przestawić na naukę kalendarza zegara ale to go nie interesuje :/ za to np liczby rzymskie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×