mój facet nie chce, ślubu, dzieci i poznać moich rodziców

jestem zalamana! moj facet ma 39 lat ja 24. Spotykamy sie od 2 lat, od przyszlego miesiaca bedziemy razem mieszkac. A on nadal nie chce poznac moich rodzicow. Mowi ze nie jeszcze nie jest gotowy i ze na wszystko w zyciu przyjdzie czas. Kocham go bardzo ale rodzice naciskaja zeby sie w koncu ujawnic i przyjechac chociazby na herbate. On jest na nie!!! jak go przekonac???

a ja sie zapytam wprost: 1) czy do ruchania ciebie potrzebni mu sa twoi starzy? 2) czy nie mozna sie ruchac bez wytworzenia potomstwa? 3) czy do ruchania potrzebny jest papierek? nie, nie i nie. wiec masz odpowiedz.

no piatka Yachu!

jak napisalam wczesniej, wlasnie zaczynamy wspolne mieszkanie. Nie chodzi tylko o sex!

moi rodzice zaczynaja sie wkurzac juz na mnie ze nie chce go przyprowadzic...ja moze nawet i bym chciala ale jest szczerze mowiac wstydze sie troche bo moi rodzice mieszkaja w wielkim brudzie. Sama staram się to odwlekac. nie wiem juz co robic. Moze jednak zrezygnowac ze wspolnego mieszkania?

roznica wieku nie jest istotna, naprawde- dogadujemy sie bardzo dobrze. Nie ma miedzy nami zadnych "zgrzytow". poza Tym M. nie wyglada na swoje lata. Dba o siebie, jest dobrze zbudowany, przystojny, fajnie sie ubiera. Jest zaradny, dba o mnie, ma duze poczucie humoru ale niestety do szczescia nie potrzebuje rodziny ani mojej ani swojej. Mowi ze chce tylko mnie, nie widzi potrzeby poznawania sie z moimi rodzicami.