Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubiezubra

co zrobic kiedy kobieta nie slucha

Polecane posty

Gość lubiezubra

tego co do niej mowie. Raz lub dwa razy w miesiacu wychodzi z kolega z pracy na piwo po pracy konczy o 16 do domu wraca ok.22 lub 24. mowie jej ze to mi sie nie podoba i sobie nie zycze takich spotkan we dwoje. Ja ona i kolega owszem ale dlaczego zawsze bezemnie? To moj kolega nic wiecej-tak mi to tlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfg
widocznie On dłużej może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczajnie ją w takiej sytuacji znajdź i siedź z nimi! Tylko nie rób z siebie idioty, nie ograniczaj ich rozmowy, nie krępuj jej kolegi. Po prostu idź tam i bądź dobrym towarzystwem -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
moze i moze dluzej. ja do sprinterow nie naleze. nie w tym lezy problem. rozmawialem prosilem wysluchalem argumentow a Ona dalej swoje wlasnie dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
dobra_kolezanka moze masz racje problem w tym ze pracuje do 22:( I jestem w czarnej D.... jak to mowia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
dobra_kolezanka do 22 pracuje co drugi lub trzeci dzien. jesli chce wyjsc wczesniej to wychodze. A akurat wypada jej wyjscie wtedy kiedy siedze do 22(nie jestem informatykiem z nimi sa rozne skojazenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
No i jestem w totalnej kropce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dziwne, że z nią rozmawiasz i nic to nie daje. Ja mimo tego, że z moim facetem pod żadnym względem się nie ograniczamy, to jednak jego zdanie liczy się dla mnie najbardziej i jeżeli powiedziałby mi, że jest zazdrosny i nie pasuje mu moje spotkanie z kimś tam, to bez niczego wzięłabym go ze sobą, lub sobie odpuściła, jeżeli nie byłoby to istotne. Jesteś pewien, ze ona jest uczciwa? Nie chcę być złą wróżką, tylko pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób dokładnie tak jak ona ,wyjdż na piwo sam i wróć o 24 a jak zapyta gdzie byłeś to powiedz ,że z koleżanką na piwie ,może zrozumie ,że nie postępuje fer.A temu kolesiowi powiedz aby znalazł sobie inną kolezankę na piwo a Twoją żonę odpuścił bo jest zajęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
troche przesadzacie w tych podejrzeniach i ferowaniu wyrokow. jesli ma ogarnieta dziewczyne, ufa jej w istotnych sprawach to mysle ze moze uznac ze faktycznie siedzi sobie dziewczyna z kolega na pifku...ale to zalezy od zwiazku i od zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
Czy jest uczciwa? na 100%nie jestem pewien(chyba malo ludzi jest). Ona nie chce mnie wziasc ze soba na to spotkanie a spotkan z NIM sobie nie odpuszcza. Nie chodzi o wrozenie:) opisalem mniej wiecej moja sytuacja. W innej pracy chodzilismy razem ze znajomymi na piwo. W tej juz nie chce ze mna chodzic przy znajomych. Ona pracuje w biurze ja jestem wulkanizatorem opon. Chodzi o to ze biuro to wyzsze sfery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubiezubra - nie obrażając Cię oczywiście. Praca, jaką wykonujecie może nieć jakiś wpływ na to zachowanie. Może ten kolega jest jakiś zarozumiały, pewny siebie i przemądrzały - różni są ludzie. Myślę, że najbardziej odpowiednim będzie najpierw zapytać jej wprost "dlaczego nie chce wziąć Cię na takie spotkanie, skoro wie, że jesteś zazdrosny i Ci to nie odpowiada, gdy spotyka się z tym kolegą?" Nie odpuszczaj dopóki nie odpowie. Kobieta to nie facet, nie zadręczysz jej pytaniami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
Tego goscia widzilalem raz. wyzszy i masywniejszy. sms od niej w tej chwili:( Czy Ty masz zamiar wszystko spier......lic? No wiec nie wiem czym ja zawinilem. Siedze w domu i na nia czekam a ona poszla gdzies:( Moze napisze ksiazke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj... a może ten człowiek w jakiś sposób jej pomaga w pracy. Teraz lepiej do niej nie pisz, bo faktycznie możesz ją tylko zdenerwować. Ale jak wróci to wypytaj, na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto wie... to może już nie tylko kolega... :/ Zostaw ją, szybko odzyska mowę. A jeśli nie to tym lepiej, lepiej oszczędzić sobie cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
dobra_kolezanka oni siedza razem przy biurku i potem poszli na piwo to moj mail: majkel1984@onet.pl potrzebuje kobiecej porady jak mam na spokojnie z nia rozmawiac kiedy mnie ch....uj strzela!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
Mellygion moze masz racje:( choc nie chce. Kocham Ja. Wydaje mi sie ze ONA mnie juz nie, ale mowi i zachowuje sie tak jakby jej naprawde zalezalo na mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dannyz
Ty koleś, bo ja mam sytuację, że posuwam taką jedną mężatkę, bo jej mąż jest słaby w łóżku. Może to twoja żona? Pracujemy razem i godziny się zgadzają. Skąd piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrro
po pierwsze zrób jak napisala zuzanna.i tak kilka razy..na 100% zacznie to wpieniac Twoja 2 połowke..i dopiero wtedy jej powiesz, ze robi i robila dokladnie tak samo...ze nie robiles tego na zlosc tylko w celu ukazania jej bledu..to pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
dannyz Swoje erotyczne fantazje przelej na strony "moja baba z innym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
Do barrro i Mellygion i zuzanna Tak mi sie wydaje ze obaj macie racje. Zadam pytanie: probowac jej to wyperswadowac czy poprostu zostawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezubra
Do barrro i Mellygion i zuzanna Tak mi sie wydaje ze obaj macie racje. Zadam pytanie: probowac jej to wyperswadowac czy poprostu zostawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, zerwać ale ponieważ kochasz nic nie stoi na przeszkodzie dania jeszcze jednej szansy jeśli będzie potrafiła sensownie się wytłumaczyć czy też sensownie przekonać (również siebie) że jednak coś dla niej znaczysz Ty... i nikt inny. Owszem takie pomysły są ryzykowne ale czy w materii miłości nie jest dobra terapia szokowa? Czasem trzeba do nas "krzyknąć" miast czekać aż zauważymy subtelne "zmiany", mam nadzieję że Twa dziewczyna krzyk ten usłyszy i to ją "zapłodni" myślą (o ile postąpisz w prezentowany ekstremalny sposób).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mam być szczera to nie wygląda to dobrze bo na piwko z kolegą z pracy i owszem ale na godzinkę no dwie i spadam do domciu a tu zabawa trwa zbyt długo.Mam przykłady gdzie te panie z biura powychodziły za fizycznych bo nikt inny się nie trafił sory za szczerość ale taka jest prawda a potem mąż nie pasuje .Wydaje mi się ,że żona dobrze wie ,że rani Ciebie takim postępowaniem może jak odczuje na własnej skórze ,przyjdzie do domu a Ciebie nie będzie to się dopiero zastanowi nad własnym postępowaniem.Idż do kina czy kolegi a jej powiedz że na piwku z koleżanką .Takie pytanie a ten kolega to samotny czy ma żonę .Radziłabym Ci też szczerą rozmowę z żoną oraz więcej uwagi ,może jakiś kwiatek nawet bez okazji ,może bilety do kina ,przemyśl spokojnie ,życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×