Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nan9876

POMOŻE mi ktoś ?

Polecane posty

Gość nan9876

Atmosfera u mnie w domu jest nie do wytrzymania. Mam 22 lata. Pracuje i studiuje. Mam brata rok starszego. On rowniez pracuje, niestety jest to ciezka praca przez co bardzo traci zdrowie. Ale moi rodzice są nieugięci. Ojciec tez jest chory na sm. Wykryto u niego te chorobe ok. 4 lat temu. A ona już od dawna dawała znać. Brat gdy był mlodszy czesto pomagal ojcu jezdził z nim nawet do roboty. I współczułam mu. Bo obojętnie co nie tak zrobił to ojciec sie strasznie na niego darł i tak jest do dziś. Ojciec drze sie na niego o byle co. Brat ostatnio pisze wciąż smsy z jakąs laską a na ojca to działa jak czerwony dywan na byka. Niestety mój brat pali. I przez to tez ojciec go nienawidzi. Dzis o godz.20 zakręcił wode i nawet ja nie mogłam sie umyć, powiedział ze mamy wczesnie chodzic sie myc i do spania. Nawet tv nie mozna obejrzec bo on ma w pokoju tv i sam wciąż cos oglada albo śpi. Ale nie moge patrzec jak drze sie wciąż na mojego brata.Ja zamykam sie w pokoju bo mam dosyc. Szkoda mi go strasznie.Czesto sie za nim wstawiałam ale to nic nie daje. Mój brat sie zmienił, jest taki jakby zastraszony. Jak wy byście sie czuli gdyby ktos codziennie na kazdym kroku was pilnował i krzyczał o byle co, mowił ze jestescie beznadziejni do niczego sie nie nadajcie i wyzywał od najgorszych. Ja juz nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×