Poznałam faceta, zabawiłam się nim a teraz on mnie prześladuje...:/

Poznałam faceta, przystojnego ustawionego , mającego własną kancelarię prawniczą. Byliśmy na imprezie, zachowywałam się prowokująco - nie powiem że nie... wylądowaliśmy u niego, poszłam na całość w seksie i zachowywałam się śmiało jak nigdy, seks był fajny. Ale teraz zaczęły sie schody bo dla mnie była to jednorazowa sytuacja , nie kręcą mnie związki a on wydzwania i chce to kontynuować . Jak dac mu delikatnie do zrozumienia że dla mnie to była tylko zabawa?

nasraj mu na kolana

przeleć innego na jego oczach

pytam serio :o

wie gdzie mieszkasz

powiedz mu-było miło-nie szukam nikogo.

ale jak sie uparl to szybko nie zrezygnuje, wiem cos o tym

właśnie o to chodzi że wie gdzie mieszkał bo był kiedyś u mnie przuypadkiem z moim przyjacielem i się niestety uparł - dzwoni, nachodzi mnie , pisze smsy i wgl... :/ massakra nie wiem jak ja to wytrzymam

ja w lozku wytrzymalas to i teraz wytrzymasz, spoko