26 stycznia Polska podpisze porozumienie ACTA

ale o co wam ludzie chodzi? dajecie sobie codziennie zakładać kaganiec na mordy a teraz nagle jakaś acta wam przeszkadza? a taki twór jak krajowa rada radiofonii i telewizji czyli współczesna cenzura to wam nie przeszkadza? osłabiacie mnie od czasu do czasu. najpierw wybieracie sobie "władców" a potem wierzgacie ni z tego ni z owego. od 15 co najmniej lat do sejmu nie wszedł nikt kto nie zgadza się aby traktować obywateli jak bydło które ma być posłuszne panom. wybory były parę miesięcy temu, prezydenckie też niewiele wcześniej. gdzie wtedy byliście?

"nawet jesli podpiszemy , zawsze mozemy z tego sie wycofac bez zadnych konsekwencji" :D chyba tym ludziom za takie kretynizmy płacą. trudno mi uwierzyć że ktoś może być takim matołem żeby wypisywać to z własnej inicjatywy, nie wynajęty i opłacany.

"nawet jesli podpiszemy , zawsze mozemy z tego sie wycofac bez zadnych konsekwencji" ale jak ty się chcesz z tego wycofać, skoro naród nie ma w tej sprawie nic do gadania? moim zdaniem to podchodzi pod Art. 89 Konstytucji i powinno wymagać ustawowej zgody. a tak to sobie Bul-Komorofski podpisze umowę o niewiadomej treści i ch... będzie można zrobić.

"gdzie wtedy byliście?" ja przy urnie usiłując nie dopuścić PO do władzy

"ja przy urnie usiłując nie dopuścić PO do władzy" pytam większość która jednak ich wybrała a nie jakichś pojedyńczych oryginałów.

zostalo juz zamkniete tak dla informacji

Hmm, faktycznie. Boni prosił Tuska o przełożenie, dodatkowo 23 będzie blokada niektórych stron w necie to moze coś się zadzieje. Ale jeśli więcej będzie takich: "No to moze w koncu na onecie (bo dla kafeterii nie ma chyba nadziei) ludzie się zaczną zastanawiać nad tym co piszą. Jak dla mnie przepisy mogą wchodzić choćby dziś. Zrozumcie że NIE DA SIĘ ocenzurować całego internetu i jak ktoś będzie chciał coś ściągnąć to i tak ściągnie. Nie panikujcie .Niech zamykają bo głupot, które tu ludzie wypisują nie da się czytać. Setki tematów o kopulacji, używanych majtkach, durnych prowokacji, pytań w stylu "czy mogę być w ciąży? - jestem dziewicą" itd..." to wątpię:P

ja nie bardzo rozumiem co wy tak bronicie tego internetu. cenzurowane radio, telewizja, prasa wam nie przeszkadza, ustawy pisane na potrzeby banków, korporacji wam nie przeszkadzają. nawet wprowadzenie przez państwo kontroli nad wychowywaniem dzieci was nie ruszyło a o głupi internet to wściekacie się jakby nie wiadomo co to było.

bo to ostatnia ostoja wolności!!!!!!!!!!!

"No to moze w koncu na onecie (bo dla kafeterii nie ma chyba nadziei) ludzie się zaczną zastanawiać nad tym co piszą." słusznie towarzyszu myślicie. władza jest z was dumna i wychodząc naprzeciw tak patriotycznym i obywatelskim postawom społecznym z przyjemnością przykręci śrubę wywrotowcom. porządnych obywateli to nie dotknie a wichrzycieli i reakcjonistów nam nie potrzeba.

"ja nie bardzo rozumiem co wy tak bronicie tego internetu" po prostu nie wyobrażamy sobie życia bez naszego offermy. :(

"bo to ostatnia ostoja wolności!!!!!!!!!!!" to może trzeba by się zainteresować rozszerzaniem tej wolności a nie wierzgać jak znarowione bydle.

Wybraliśmy PO, to teraz tak macie.

jakie kurwa "wybraliśmy"? :O nawet połowa ludzi nie głosowała.

"megaupload i megavideo zostalo juz zamkniete tak dla informacji" Zostało jeszcze np. weed video(z)er videobb putlocker and many others :) punk not dead, bez względu na offermowe tęsknoty "wolnościowe"

ostatnio weszła w życie "ustawa o ochronie zwierząt" która zabrania sprzedaży własnego psa czy kota. i jakoś nikt nie krzyczy że to narusza wolność, ze poddaje ludzi dyktaturze kolejnych grup interesów. wręcz przeciwnie, w mediach widziałem większość wypowiedzi w tonie tego kolegi który tak chwalił poczynania władzy. a teraz nagle zobaczyliście że się wam wolność odbiera? no weźcie mnie nie rozśmieszajcie. po kilku latach "pieriedyszki" pookrągłostołowej odbiera się ją systematycznie i kontrola internetu nie jest żadnym wyjątkiem tylko realizacją tej samej filozofii - władza musi kontrolować bydełko, zeby bydełko szkody nie narobiło. a tu nam się bydełko zgziło nie wiadomo dlaczego. :D

punk not dead, bez względu na offermowe tęsknoty "wolnościowe" no przecież wolność to dla bydełka coś tak niezrozumiałego że tylko się dziwić potrafi. :D

nie ale ciekawostka 27 tys komputerow robi atak DDOS na fbi.gov i wiele innych :D

" 27 tys komputerow robi atak DDOS na fbi.gov i wiele innych" Anonymous rządzi, Anonymous radzi, Anonymous nigdy netu nie zdradzi :)

"Wybraliśmy PO, to teraz tak macie." pamiętajmy co powiedział donald tusk: "jak pis dojdzie do władzy to benzyna będzie po 5 złotych". do tego oczywiście "nowoczesne i europejskie" społeczeństwo dopuścić nie może.

"no przecież wolność to dla bydełka coś tak niezrozumiałego że tylko się dziwić potrafi. " Dziwienie się jest immanentną cechą osobników inteligentnych. Dlatego wiecznie się jesteś zdziwiony tym, że ludzie nie myślą, czyż nie?

to zależy co nas dziwi. twoje zdziwienie moją potrzebą wolności nie świadczy o toby zbyt dobrze, moim zdaniem.

Wolność ujęta w ramy umowności oznacza "wolność". A takiej nie chcą zarówno ci, co są za a nawet przeciw. Umowna wolność nie ma znaku partyjnej przynależności. Dlategio anarchia będzie istniała zawsze. Jako wyraz buntu przeciwko i dyktaturze i zbyt rozwiniętej... demokracji.

troszkę bredzisz od rzeczy.

Skoro tak uważasz, to zapewne masz rację.

tego rodzaju brednie oczywiście nie są bezcelowe. ich celem jest odwrócenie uwagi od sprawy sukcesywnego ograniczania wolności obywateli i skierowania tej uwagi na bredzenia na temat samego pojęcia wolności. wtedy powstają takie potworki jak właśnie "zbyt rozwinięta demokracja", "zbyt duża wolność", "złe korzystanie z wolności", "umowna wolność" i rozmaite inne bezsensowne pojęcia których celem jest stworzenie pejoratywnych skojarzeń z pojęciem wolności i takie "wytresowanie" obywateli żeby popierali "kochaną władzunię" w zbożnym dziele "skracania smyczy". i jak widać, często się to udaje.

jak już jesteśmy przy rozważaniach filozoficznych, to moim zdaniem absolutnej wolności nigdy nie było i nie będzie. zawsze ktoś kogoś uciskał i wykorzystywał.

no proszę, i po raz kolejny się udało. teraz okazuje się że "jesteśmy przy rozważaniach filozoficznych". no jakże by inaczej. i teraz już zupełnie ignorując rzeczywistość i powiększający się totalitaryzm będziemy sobie snuć "filozoficzne rozważania". a tymczasem smycz coraz krótsza.

no przecież nie ja zaczęłam te rozważania :O tylko ten co szuka dziury i znaleźć nie może :P

no ale ty dałaś się w nie wciągnąć. tak jak pisałem - są ludzie którzy mają na celu odwrócenie uwagi od rzeczywistości jakimiś "filozoficznymi rozważaniami". i na ogół się to udaje. większość zamiast napisać im "skończ pierdolić, nie obchodzą mnie twoje filozofie, obchodzi mnie to że żyję w kraju coraz bardziej totalitarnym, niewolniczym, w którym kolejne obszary mojego życia zależą od decyzji urzędasów rozmaitych szczebli a ja sam mam coraz mniej do powiedzenia" to daje się wciągać w te "filozofie". i o to właśnie im chodzi.