mam 20 lat i jestem pryszczata

co mam zrobić? dbam o cerę, robię pilingi, używam antyalergicznych kosmetyków z nie najniższej półki... i już nie wiem co mam zrobić:( bez tapety wyglądam jak potwór a z tapetą te nie najlepiej wyglądam bo nie wszystko da się schować pod pudrem:( makijaż po powrocie z zajęć zmywam, żeby cera mogla odpocząć. Pomoże ktoś? może są jakieś tabletki? nie chce wyglądać przez całe życie jak dojrzewająca 14 latka :o

natura wyrowna pryszcze przejda , pij duzo wody jedz zdrowo mniej mazidel wiecej zdrowej żywości cera od wewnątrz się buduje. za to dłużej gdy pryszcze od Ciebie uciekną będziesz miała młodą cerę , tylko czy wtedy nie będziesz się czuła samotnie?

oj będę się czuła samotnie :o

?

oj ja mam 23 lata i to samo. moze nie ma tragedii, ale pryszcze sa, raz mniejsze raz wieksze ale sa. moja siostra ma 30 lat i tez to samo. chyba trzeba sie z tym pogodzic

Może wizyta u dermatologa? Powiem ci, że żadne, ale to żadne kosmetyki na takie problemy mi nie pomogły, dopiero maści

byłam u dermatologa i to wiele razy:(

Pij dużo wody i zacznij jeść preparaty ze skrzypem. Do tego herbaty z pokrzywy i skrzypu. Zdrowiej się odżywiaj

właśnie od nowego roku nie jem słodyczy... preparaty ze skrzypem już przerabiałam, piłam herbatki z bratka ... wysypało mnie po nich jeszcze bardziej bo niby mój organizm sie oczyszczał ale niestety nawet po długim stosowaniu trądzik nie zmalał:(

Może jest jakis czynnik o ktorym nie wiesz, a który przyczynia się do tego, że Może jakieś testy alergiczne?

no co z tą fotą ryja ?

dodaje uszuszone czosnku polewam sosem ketchupowym zupelnie popierdolone to i to na maxa ja juz nie wiem no kurwa mac do cholery z tym!! ha ha ha http://www.youtube.com/watch?v=H7yTe2ch_Mw

kwaszona kapusta i ogórki kwaszone zawierają enzym pomagający przyswajac vit C , może być preparat sublement diety tylko po posiłku cynk+magnez poprawiający skórę wlosy i paznokcie dokładnie wyrównujący poziom łojotokowy a nawilżeniowy skóry. seler - surówka. no i częste mycie niezbyt alkalicznym mydłem o obniżonej zawartości wodorotlenków. by nie wyłuszcały podrażnionej skóry. na noz mycie twarzy w cieplej wodzie i nie smarowanie jej niczym by oddychała śpij jezeli to mozliwe przy otwartym oknie.

Herbatki, ziółka, domowe mazidła, maseczki i inne tego typu bajery mogą oczyszczać, ale nie wyleczą trądziku. W okresie dojrzewania dotknął mnie ten problem w stopniu umiarkowanym, jak u wielu innych osób. Potem minął, żeby powrócić, gdy skończyłam 20 lat. Po kilku miesiącach szlag mnie trafił, poszłam do dermatologa, który z grubej rury przepisał mi tetralysal, differin i zineryt, potem ten ostatni zamienił na klindacin. Po 3 miesiącach trądzik zniknął, pojawia mi się czasem coś, najczęściej podczas miesiączki, ale posmaruję to maścią i znika :) Dlatego moim zdaniem wizyta u dobrego dermatologa to najlepsze rozwiązanie. Nie ma co męczyć się latami :)

TRZEBA CI ZASPERMIĆ MORDĘ!

do dermatologa.

peelingi dla takiej cery to masakra idz do dermatologa niech skieruje cie na posiew i wtedy leczenie oczywiscie zdrowa dieta to podstawa

E tam, ja mam prawie 28 i jestem pryszczata - to dopiero jest kicha. I też wiele rzeczy robię, a nic nie pomaga. I co najlepsze - wypryszczyło mnie dopiero gdzieś na studiach, wcześniej jako nastolatka i dwudziestolatka nie miałam żadnych pryszczy, albo sporadyczne, nie warte pamięci :)

a mam 22lata, pocieszam sie tym, ze taka skora o wiele wolniej sie starzeje niz np cera sucha, kiedys to zaplusuje w przyszlosci;)