Jestem mało inteligentny, nudny i bez poczucia humoru. mam 20 lat

Przeczytałem ok. 20 książek, bo liczyłem, że dzięki temu raptownie stanę się inteligentny. To na nic, zreszta nie cierpię czytać i to było okropne tak ślęczeć nad książką. Chciałbym być inteligentny, ale jak się nim stać? Z gadaniem z innymi też mi nie idzie, jestem taki nudny, że każdy zaraz ucieka, pisząc z kimś w necie mogę się przywitać, ale dalej zupełnie nie wiem co pisać. Nawet w necie nie mam kolegów, porażka :(

Inteligencja to nie czytanie ksiazek

Przynajmniej o tym wiesz, to już spora zaleta.

Niebradziażenie-Preston - No shit, Sherlock.

Czytanie książek rozwija wyobraźnie, ale na pewno nie sprawi że staniesz się pewniejszy siebie

Jak to nie czytanie książek? Przecież każdy rodzi się głupi najpierw, ale co dalej robi. Każdy ma mnie za ponuraka i w sumie nie mylą się :( na czacie jest tak samo, bez wzgledu na mój nick i tak czuję wstyd jak ktoś rozpocznie na privie temat, a ja nie wiem co pisać.

Czym się interesujesz? Może ktoś ma takie same zainteresowania i w końcu będziesz miał o czym porozmawiać

inteligencja nie jest najważniejsza,ważne żebyś był sobą a wtedy spotkasz ludzi którzy cię takim zaakceptują,a reszta niech się wali.Na moim przykładzie-jedni mówią że jestem nudna i beznadziejna,drudzy mnie uwielbiają.Nie zmieniaj siebie tylko otoczenie!!

Sam nie wiem. Typowy nerd ze mnie. Chcialbym bardzo umieć pisać z ludźmi :(

Zacznij z kimś pisać, zobaczysz rozmowa sama się rozkręci

nie robisz błędów ort i nie piszesz jak hiszpanin/rentajo czyli nie jestes taki najgorszy ;)