Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale ty

opiszcie jak się poznaliście ze swoją drugą połówką

Polecane posty

Gość ale ty

bo lubię takie historie; z góry dzęki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączę się
mało romantycznie. pisalismy na czacie regionalnym, wciąz go wywalało i wciaz zagadywał.. wymienilismy sie zdjeciami i nalegal na spotkanie. ja tam srednio chcialam..fotka nie byla jakas super hehe. ale spotkalismu się. wciąz zagladał mi pod kaptur bo bylo mega zimno i byłam opatulona w czapke i kaptur i tak śmiesznie kukał, a ja robiłam glupie minki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszłam z autobusu, zobaczyłam go, przedstawilam się, podałam rękę i bla bla bla...strzała amora po 2och dniach i bach. Tak w skrócie. A bylo bardziej romantycznie niż w opisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweeczkaa 28
przez taki czat w teklefonie 7146

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeglarka.............
Ja spotkałam w tawernie żeglarskiej. Był koncert i nie było wolnych miejsc, wszystko zarezerwowane, a my z koleżanką nie miałyśmy gdzie usiąść, więc ona (odważniejsza) postanowiła spytać chłopaków, czy możemy się dosiąść.. potem samo się już potoczyło. Wspólne zainteresowania wystarczyły, żeby zacząć rozmowę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin ..........H
wahałem sie z tego względu że była starsza o 3 lata a nie bardzo mi to pasowało,zawsze inspirowały mnie młodsze. Ale jak to starsza owinęła mnie wokół palca, chociaż na niedługo bo ponad 6 m-cy,jednak odszedłem,po krótkim czasie znowu mnie omamiła i powróciłem tym razem na ponad 2 lata,ale to nie było to czego oczekiwałem podswiadomie nie czułem sie jak mężczyzna w tym związku ponieważ to ja chciałem być tym opiekunem, tym który angażuje sie a nie czułem sie takim , osaczony na siłe w zwiazku i skończyło sie. obecnie góry przenoszę ,to czego brakowało mi przez te 3 lata w tej chwili odzyskałem i udziela mi sie ze zdwojona siłą . poznałem ją zupelnie przypadkowo nad piękną wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×