mam sesję a facet tego nie rozumie - rozstaliśmy się

powiedziałam mojemu chłopakowi, że teraz potrzebuję 2 tygodni bez widywania się z nim i ograniczonego kontaktu do wieczornej, krótkiej pogawędki bo po prostu chciałabym pozaliczać wszystko przy pierwszym podejściu i potem mieć wolne a on się obraził i zapytał, czy nauka jest ważniejsza niż on. :O mam trudne studia - inżynieria biomedyczna w jęz. angielskim a on pracuje i nie rozumie tego że muszę porządnie przysiąść do nauki i twierdzi, że 'mogłam się uczyć wcześniej'

egoista, który myśli tylko o sobie, nie o twoim dobru

no właśnie teraz przejrzałam na oczy dopiero. w trakcie semestru też się uczyć musiałam przecież a jemu się wydawało, że studenci to tylko przed sesją zakuwają 3 dni i po krzyku. a ja mam i laboratoria, i projekty. zresztą chciałabym wykorzystywać możliwości, jakie daje mi uczelnia i to, że studiuję za darmo. jak się zapisałam do koła naukowego to też była awantura, że nie będę miała czasu dla niego

Pewnie sam ledwo zawodówkę skończyl to się dziwi...

pieprzyc takiego faceta

Zamiast sie uczyc, wchodzisz na kafe i nam o tym piszesz? Jeśli tak wyglada Twoja nauka, że trochę kafe, trochę onetu, trochę demotywatorow, to się nie dziwię, ze zerwał.

Zamiast sie uczyc, wchodzisz na kafe i nam o tym piszesz? Jeśli tak wyglada Twoja nauka, że trochę kafe, trochę onetu, trochę demotywatorow, to się nie dziwię, ze zerwał.

zrobiłam sobie godzinną przerwę i jem kolację właśnie.

mi nie chodzi o to żebyś sie nie uczyła ale tyle tygodni to za długo wpadnij chociaż raz na trzy dni na szybki numerek. to co pójdziemy na kompromis??

nie jedz, ucz się facet jest do ewidentnie dupy a osoba która pisze pwoyzej nei wie co mówi, ucz sie iles godizn bez przerwy to zwariujesz :)

Pilnuj studiow, bo to twoja przyszlosc. Facet powinien cie do tego motywowac, a nie stroic fochy. Daj sobie z nim spokoj. On ma kompleksy jakies. Jestes warta kogos lepszego.

"a osoba która pisze pwoyzej nei wie co mówi, ucz sie iles godizn bez przerwy to zwariujesz" przeciez o to mi wlasnie chodzi :o skoro lepsza jest przerwa na kafe, niz z chlopakiem to o co wlasciwie chodzi?

Spotkanie z chłopakiem zajmie więcej niz godzinę. Poza tym po kilku godzinach uczenia się nie chce się z nikim rozmawiać (forum to mimo wszystko nie to samo co kontakt twarzą w twarz). Ma się ochotę coś zjeść, wyłączyć myślenie na chwile, a nie zajmować drugą, wkurzającą osobą.

Zawsze znajdzie się jakaś wymówka :o A skoro facet to "wkurzająca osoba" to facet wyświadczyl tylko przyslugę

wiesz. nie rozumiem ludzi którzy tak bardzo posiwecaja sie studiom... ja tez studiuje, ale mam czas na wszystko, i dobre oceny, i kazdy jest zadowolony. Wybrałas takie studia, wiec moglas sie liczyc tym ze przez 5 lat bedziesz zyla tymi studiami , to byl twoj wybor , wiec nie narzekaj teraz na faceta, bo nie masz po prostu dla niego czasu, moglabys sie spotkac chociaz raz w tyg, jeden dzien by Cie nie zbawil od nauki...

mam nadzieję że to prowo...

tak, autorka powinna dla własnej przyjemnosci, relaksu i zdrowia psychicznego spędizć np. sobotę z chłopakiem, co nei zmeinai faktu że chłopak pokazał jaki am stosunek do autorki

ja tez pow. chłopakowi, ze mam sesje, i widywalismy sie 1x w tygodniu, a spotkania nie trwają godzine czy 2. ja tez wchodziłam do neta aby odpocząć itp mój zrozumiał.

Co za typ, dobrze zrobiłaś. Faceci przychodzą i odchodzą, a wykształcenia nikt Ci nie odbierze.

Twój facet też by chciał trochę pozaliczać przez te 2 tygodnie

hahaha jakby mi laska powiedziała, że przez 2 tygodnie nie chce się ze mną widywać bo ma sesje to bym ją kopnął w dupę i kazał spierdalać :O no sorry.. ale to oznacza, że lasce nie zalezy na takim facecie, wiec niech wypierdala

ja miałm keidyś adoratora, któy nie wytrzymał meisiac przerwy, znaczy nie wytrzymał ż ecos moze byc dla mnei wazniejsze od wszystkieog innego

widac facet nie dojrzal i zatrzymal sie na etapie milosci mlodziezowej: bliskosc+ wylacznosc, bez empatii i odpowiedzialnosci. pognac dziada :)

@tradycjonalista. Znaczy wszystkie żony marynarzy i emigrantów zarobkowych, TIRowców itp. powinny ich kopnąć w dupę, bo to przecież znaczy, że "im nie zależy"! Kolejny kretino... :O

daj spokoj. ja teraz jestem na studiach. do domu wracam do 3 tyh a nawet co miesiac. i tak wlasnie sie spotykam z moim chlopakiem. on wie ze musze sie uczyc i sam mnie wspiera. Twoj to jakis egoista ktory tylko chce Ciebie dla siebie wylącznie. daj sobie spokoj bo to nie jest zdrowy ziazek...

no zerwaliśmy. ja nie zamierzam do niego wracać bo i po co? to nie jest moje widzimisię żadne tylko mam obowiązki. on ma pracę to co, ja mam szlochać jak on musi się czasem do niej przygotować? trudno, znajdę lepszego ;) na razie mam na głowie egzaminy :)

osobiście stuiduje dziennie , pracuje codziennie od 2 lat, spotykam sie z dziewczyna, biegam codziennie i jeszcze mam czas pograc na kompie i obejrzec film. jak masz takie porzadne studia to chlopak ma 100% racji a ty nie dorosłas to bycia z kims tak rozsadnym

wyszaleje na studiach, a za parę lat założy temat, że ma dobrą pracę, studia, ale nie ma faceta na horyzoncie, bo wszyscy już są zajęci.

moja była też tak mówiła, że nie ma czasu i musi się uczyć... i teraz właśnie jest byłą. Tu nie chodzi o to, że nie masz czasu bo nie uwierzę, że nie znajdziesz godzinki dziennie i 24h/7 się uczysz. Po prostu wolisz poświęcić ten pozostały czas na coś innego a chłopaka masz jak się już kompletnie nudzisz... Jakbyś coś do niego czuła to byś pogodziła obie rzeczy. Zamiast czas tracić na pierdoły typu facebook, kafeteria to byś się uczyła cały dzień a wieczorem spotkała z chłopakiem przynajmniej ten raz w tygodniu. Ale kurwa nie ty nie czujesz takiej potrzeby bo go nie kochasz. Gardzę takimi dziewczynami co są z facetami tylko po to aby kogoś mieć jak się w domu nudzi albo trzeba się pokazać koleżankom z facetem.

ne rozumiecie, ze tylko 2tyg ma być przerwy a potem normalnie?? wiadomo, ze nikt nie jest zdolny aby 24/dobre sie uczyć i musi zrobic przerwe na jedzenie, aby isc do WC itp a pozatym w szkole też są przerwy po 15min aby człowiek odpoczął chwile!!! Mój też był smutny, że w sesji nie mam czasu, no ale sorryy, czy on zwalnia się z pracy bo ja mam ochote go widzieć? Ale ja kocham m.faceta i on mnie, więc nie miał wyjścia, musiał sesje przetrzymać!