Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zbulewrsowałam sie troche

oto co dzis zrobila moja wspollokatorka, nie wiem jak zareagowac

Polecane posty

Gość zbulewrsowałam sie troche

to bardzo delikatna sprawa i nie wiem jak ją rozwiązać, zbyt krępująca by opowiadac o tym rodzinie czy znajomym dlatego pisze tutaj. od 3 tygodni mieszka ze mna corka przyjaciolki mojej mamy, wynajmujemy razem mieszkanie, ona jest moją rowiesniczka, nigdy sie nie przyjaznilysmy ale znamy sie od dziecka. dzisiaj rano poszlam sie wykapac, jest niedziela wiec postanowilam dluzej sobie polezec w wannie, zrobic maseczki na twarz itp. w tym czasie moja wspollokatorka kilka razy zapytala czy jeszcze dlugo mi zejdzie, odpowiedzialam, ze jeszcze troche ale jesli to cos pilnego to moge wyjsc - powiedziala, ze nic pilnego i poszla. jak juz wyszlam to zauwazylam, ze naszykowala smieci do wyrzucenia, szybko udalam sie do swojego pokoju i chcialam do tego worka dorzucic kilka pustych opakowac po kosmetykach. jak otworzylam ten worek... to w srodku wsrod smieci byla kupa. domyslam sie juz dlaczego tak dopytywala czy dlugo mi jeszcze zejdzie... ale dlaczego nie powiedziala, ze ma pilna potrzebe? skoro mamy razem mieszkac to takie sytuacje nie moga miec miejsca, nie wiem tylko jak jej to wyjasnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
nie wiem jak zaczac rozmowe? powinnam powiedziec co widzialam w tym worku? troche mi wstyd o tym mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
zjadłam tą kupe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
to nie jest prowo, taka sytuacja miala miejsce dzis rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssdddddddddd
hahahahahahaha ale musi ci sie nudzic, zeby takie glupoty wymyslac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
nie podszywajcie sie! dla mnie to jest wazna sprawa! to co zrobila wydaje mi sie obrzydliwe ale z drugiej strony mi jej szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
nie wymyslilam tego. nie pogada o tym z mama albo znajomymi bo mi glupio, ale chyba powinnam z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladacełe kosmatełe,,,,,
zapytaj jej czym wytarła swoją doopę kiedy papier toaletowy był zamknięty w kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taakkk_ teraz
z nią to wyjaśniaj !! Nie dość ,że zestresowałaś biedną dziewczyne to jeszcze ją dobij ostatecznie mówiąc o tym co odkryłaś :) Nie siedzi sie w łazience godzinami rano mając współlokatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
pancerna, ale skoro mamy razem mieszkac w dalszym ciągu to takie akcje nie powinny miec miejsca, przeciez ją pytalam czy to cos pilnego. od tego mamy kibel i wole, zeby tam robila takie rzeczy a nie do smieci teraz gdzie nie spojrze to mysle w ktorym miejscu to robila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
No cóż, dziewczyna okazała się całkiem dobrze wychowaną. A że czynności fizjologicznych najczęściej się nie da oszukać, poradziła sobie, jak umiała najdelikatniej, żeby ci nie przeszkadzać. Przecież ten worek był przygotowany do wyniesienia. Rozumiem, że zaraz, a nie za tydzień. Więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODPOWIADACIE NA GLUPIE PROWO
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
chcialam jej powiedziec cos w stylu, ze jak bedzie miala pilna potrzebe to niech po prostu powie i nie krepuje sie, ale od razu domysli sie, ze widzialam co bylo w smieciach a wlasnie nie chce ujawniac tego bo tez bede sie jej pozniej krepowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie prowo to czemu
nie wpadłas na to że ona sie mogła krępować ,przeciez byś wyszła a ona by zasmrodziła łazienkę i jak bys wróciła z powrotem to by śmierdziało.Poprostu powiedz jej tak na luzie że żałujesz że nei wyrzuciła tych smieci i następnym razem musi powiedzieć że ma potrzebe! Koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj- dziewcze sie zestresowalo i wyszlo jak wyszlo nie musisz mowiec jej ze wiesz- po prostu powiez ze nie masz nic przeciwko zeby weszla do lazienki jak musi (a w przyszlosci ty przed dluzszym zalegnieciem w wannie ja po prostu uprzedz ze ci troche zejdzie wiec jak mam potrzebe niech to zalatwi przed zamiast przebierac nogami pod drzwiami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
Dziewczyna nie jest egotyczna, bo nie chciała Ci przeszkadzać i jednocześnie kreatywna, bo w sposób innowacyjny rozwiązała problem. Ty szukasz dziury w cały, to znaczy kupy w worku. Gdyby umieściła ekskrementy w kuchennym zlewie, doniczce z kwiatkiem, Twoim bucie, to miałbyś prawo być oburzona i zszokowana. Po prostu się czepiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
maturks to jest dobre wychowanie? zalatwic sie do smieci? wlasciwie nie wiem czego sie po niej spodziewac teraz skoro ma takie pomysly, to swinstwo i brzydzi mnie to, dlatego chce z nia pogadac zeby nie okazalalo sie ze stac ją na wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjghjghjgh
Sprawę qpy w worku lepiej przemilcz, a powiedz jej tylko że rano się zasiedzialas w wannie, ale gdy jeszcze ci sie zdaży taka sytuacja, a ona bedzie chciała skorzystać z toalety to ma wołać. Nie dodawaj jej wiecej stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo,prowo,prowo
Jak by rzeczywiście zrobiła tak jak piszesz to myśle że zabrałaby tę śmieci ze sobą wychodząc a nie zostawiła w mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biela200
skoro to jednorazowe zdarzenie to nie musisz w ogóle poruszać tego tematu, bo tylko stworzysz niezręczna sytuację dla Was obojga. Jej nie było zręcznie wchodzić i tak wyszło. Daj temu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssdddddddddd
a gdzie byla ta dziewczyna kiedy znalazlas ten worek? w mieszkaniu?? cos tu sie nei trzyma ... kupy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulewrsowałam sie troche
naszykowala worek a jak wyszlam to poszla po mnie do lazienki. z tego co widze chodzi czesto od rana, moze jej cos zaszkodzilo. moze macie racje i lepiej to przemilczec bo boje sie ze jak sie wyda, ze wiem to popsuja sie nasze relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODPOWIADACIE NA GLUPIE PROWO
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaszkas
Jakby ją przycisnęło ,to nie ma zartów.W pokoju zrobiła kupę,bez obawy ze wyjdziesz z łazienki i bedzie waliło smrodem.Chyba nikt nie jest taki głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssdddddddddd
wstydzila sie zrobic w łazience a nie wstydzila sie nawalic kloca w pokoju ??????????????????????????????????????? :D:D:D Niezłe prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierz większe zło...
zbulewrsowałam sie troche maturks to jest dobre wychowanie? zalatwic sie do smieci? wlasciwie nie wiem czego sie po niej spodziewac teraz skoro ma takie pomysly, to swinstwo i brzydzi mnie to, dlatego chce z nia pogadac zeby nie okazalalo sie ze stac ją na wiecej mam propozycję... wyprowadź się i mieszkaj sama do końca swoich dni, bo zamęczysz każdego współlokatora :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×