Jak wzmocnić odpornosc po kuracji antybiotykowej?

Podawałam wit c i wapno ale wyczytałam, że wit c źle wpływa na sen... dziś mój roczny synek zjadł zupkę pomidorową (dodałam pietruszki i czosnku), jakie dania jeszcze mogą go wzmocnić, żeby nie chorował? Czy dobrze zrobiłam dodając czosnek, nie zaszkodzi mu?

up up

Nie zaszkodzi! Ja daję swojej córeczce czosnek od jej szóstego m/ca życia tylko wczesniej w malych ilościach i jej nigdy nie zaszkodził. Jeżeli chodzi od odporność, to jak najwięcej owoców i warzyw, zwłaszcza jabłek, selera, natki pietruszki (mają najwięcej flawonoidów), miód!!! (jeśli tylko nie jest uczulony) i na początku w małych porcjach, zaparzone siemię lniane na łyżeczce (ma mnóstwo kwasów omega i odbuduwuje naturalną śluzówkę, gardła, przełyku i jelit, może mieć tylko trochę luźniejszą kupkę po tym), krótko parzony napar z pokrzywy (tak z 3 minutki) jest mega/zdrowy, o prostu bomba witaminowa, twarożek.

a! jeszcze! maliny i jagody!!! można kupić mrożone (bez konserwantów), rozmrozić, zasypać cukrem, aż puszczą sok i po łyżeczce kilka razy dziennie podawać. Moja Jaga je surowe maliny i jagody od 5 mca życia i jest ok!

dzięki za odp. ;) natkę pietruszki mam mrożoną w ogromnych ilościach, od mamy z ogródka;) jagód też jeszcze troszkę mam mrożonych> Jeszcze jakieś produkty, a jogurty?? Daję mu danonka tak co drugi dzień (Uwielbia), ale może teraz przejdę na zwykłe jogurty z bakteriami, hmm??

jogurty jak najbardziej najlepiej naturalne zmiksowane z owocami, choć podobno (tak twierdzi znajomy lekarz pediatra) wbrew pozorom lepszy jest zwykły twaróg, bo jogurty często są ściemnione i mają znacznie mniej wapnia, ja swojej miksuje zwykły tłusty biały ser (tłuszcz pomaga wchłaniać wapń) z owocami i odrobinką wody, wtedy powstaje taki delikatny serek o konsystencji serka homogenizowanego, bardzo to lubi, dodaję do niego brzoskswinie, banany, maliny, jagody, mango, to co akurat mam. bardzo zdrowe jest też kozie mleko i kozi biały ser, więc jesli masz w sklepie dostęp to polecam! też go miksuję z owocami i mała pałaszuje jak nie wiem. dzieci powinny też jeść czerwone mięso (cielęcina, wołowina, królik), ponieważ ono ma bardzo dużo żelza i witamin z grupy b. Jeśli mały jest w stanie zjeść wątróbkę, to super. Jaga lubi kurczęcą lub króliczą. Szpinak, ale nie za czesto, bo z jednej strony ma rzadkie witaminy, ale z drugiej szczawiany, więc nie częściej niż raz na tydzień. Ryby! mają rzadki fosfor i witaminy e, a, f. Ja gotuję Jadze karpie, śledzie, dorsza i lososia. Jeśli masz w czerwcu dostęp do kwiatu czarnego bzu, to jest super uodparniająca rzecz sok z kwiatu czarnego bzu (nauczyłam się tego przepisu od Łemków z Beskidu Niskiego, gdzie jeżdzę od lat). Na przeziębienia niezastąpiony. Bierzesz ok. 20 kwiatostanów czarnego bzu, 1 l. wody, 1 kg cukru, 1 cytrynę. Gotujesz wodę z cukrem i cytryną i wystudzasz, jak wszystko się rozpuści. Jak ostygnie wrzucasz kwiaty obrane z ogonków (same te małe kwiatuszki) i odstawiasz na 48 godzin. Potem zlewasz sok do butelek lub słoików i zgotowujesz w słoikach. Sok dodaje się do wody (z letnią wodą na upał rewelacyjny) lub do herbaty. Nie dość, że zdrowy to jeszcze smaczny. Mojej rodzinie (łącznie z Jagą) tak smakuje, że idzie nam od czerwca przez rok ok. 40 butelek!!!

moje po antybiotyku jakoś teraz ciągle coś łapie,lekarz kazał mi dawać probiotyk przez 3 tygodnie jeszcze, czy to coś da?

miodu nie wolno do 2 roku życia!

powiedz to mojemu dziecku od 10 miesiąca regularnie pił wodę z miodem codziennie ok. pół łyżeczki miodu na kubek ze słomką ok. 160 ml, 2 razy w tygodniu cytrusy, przed rokiem orzechy włoskie, sezam, siemię lniane nie miał żadnej alergii, może mleko matki go przed tym chroni, tzn osłania przewód pokarmowy.

Ja podaję synkowi syrop na odporność, przepisany przez naszego pediatrę, gdyż wszelkie specyfiki bez recepty się nie sprawdziły ...

Zachęcam do stosowania reguł opisanych w artykule: http://www.hartujmisie.pl/zdrowie-twojego-dziecka/odpornosc/item-4-co-zrobic-zeby-moje-dziecko-nie-chorowalo Na prawdę to bardzo wspomaga odporność dziecka, przy okazji i naszą ;)

No właśnie probiotyki po antybiotyku nie dosyć, że odbudowują zniszczona florę bakteryjną to i też wzmacniają odporność.

Dla mnie lekiem na całe zło jest tran norweski Gal.