Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ma męża idiote

mąż jest totalnym mami synkiem i dziś mu to powiedziałam!! zabrał się i pojechał

Polecane posty

Gość ma męża idiote

witajci emój mąż jest totalnym mamisynkiem jezdzi do nich (matki ojca babki i siostry) 2-3 razy w tygodniu + ze mną i córką raz w tygodniu wna weekendzie. I dzisiaj ani w tamtym tyg nie byłam razem z córką ponieważ są chorzy. I ja z tego względu czuję się o niebo lepiej znaczy czułam do godziny 17 ;/ Jezdziłam od narodzin córki co tydzień ! ;/ nie wiem po jakie gówno ale jezdziłam aby nie robić przykrości mężowi... i dzisiaj zacząrozmawiać że już długo nie byliśmy u dziadków i mu powiedziałam że ja już tak często jezdzić nie będę bo nie mam żadnego obowiązku i że oni równiez mogą porzyjechać to on powiedzial że on woli pojechać tam to mu powiedziałam to niech jezdzi to ten zaraz szy wtdar to po chuj ja się żeniłem żeby wszędzie sam jezdzić i wstał i powiedział że ma mnie już dosyć i ja równiez powiedziałam że mam go już dosyć i że jest mami synkiem.. itd i pojechał... i pewnie do nich o na dowidzenia powiedziałam mu niech idzie w cholere do mamusi ;/ kurde mam już tego dosyć ciągle kłótnie zawsze coś zawsze! nie ma ostatnio dnia bez kłótni mniejszej czy większej o byle gówno ;/ o nie posprzątane skarpety majtki spodnie z podłogi - o to to akurat ja się czepiam bo jest strasznym brudasem ;/ bo go tak matka nauczyła i wgl wszystko mu pod ryja podstawia jak u nich jesteśmy no i się wyżaliłam... ps sory za błędy i wgl ale córeczkę usypiam i trochę pisałam.. mam nadzieję że rozumiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może mu przejdzie, musicie porozmawiać na spokojnie z teściami też i jakoś sie dogadać , na kłutniach dorosłych najbardziej cierpi dzieciątko , musicie to wziąć pod uwagę, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, tylko spokojna rozmowa. i nie atakuj go z pretensjami. na poczatek powiedz normalnie ze troszke dla Ciebie za czesto jezdzicie do jego rodzicow, ze chcialabys czasami spedzic weekend tylko z nim i dzieckiem i ze moze byscie ustalili ze jezdzicie do jego rodzicow co 2 tyg. jak juz sie z tym pozniej oswoi to nawet jak cos wypadnie i nie pojedziecie przez 3 tyg to on to jakos przezyje. musisz dzialac malymi kroczkami zeby on nie poczul ze chcesz go odciagnac od rodziny. do tej pory jezdzilas co weekend wiec nie wprowadzaj od razu wielkich zmian tylko stopniowo. pisze to jako jedynaczka ktora jest zzyta ze swoja mama i najchetniej bym tam co weekend jezdzila (najczesiej jezdzimy ;) ) ale tez nie rezygnuje ze swoich planow zeby jechac zobaczyc mame :) i wiem ze jakby mi nagle maz wyskoczyl ze on nie bedzie jezdzil tak czesto tylko raz na miesiac, dwa to by mi automatycznie cisnienie skoczylo i zaczelabym sie klocic. innaczej jakby spokojnie mi cos powiedzial i nie zadal wielkich zmian od razu. on sie przyzwyczail ze Tobie to pasowalo, teraz muszisz to powoli zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
autorko mam identyczna sytuacje co Twoja, nie ma na to wszystko rady. Z takim nie wygrasz, ja czekam az wroce do pracy i odejde od niego bo mam dosyc jego i jego rodziny. Moj tez jest brudas co niestety wyszlo dopiero po slubie a tego zachowania jak i wiele innych nauczyla go matka dla ktorej on jest idealem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
witaj w klubie :-( U mnie to samo :-( tesciowa brudaska, synek tez chcial taki byc ale go przytemperowałam :-) awantury zawsze o mamusie ;-( mam dosc tego babska!! mieszka 50 km od nas a i tak ciagle odczuwam ze "rządzi w naszej rodzinie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×