Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sobie pytam

Tak sobie pytam

Polecane posty

Gość tak sobie pytam

Mam pytanie z ciekawości. W piątek kochałam się z moim mężczyzną. Od wczoraj odczuwam pobolewanie w podbrzuszu (coś tak jakby na styl przed okresem ale trochę inaczej- do okresu mam jakieś 11dni) dziś też mnie bolało i zauważyłam plamienie. Myślicie, że to zapłodnienie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
niech ktoś się wypowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to odpowiem
Plamienie często może być oznaką zagnieżdżenia jajeczka w macicy. Tylko że od piątku do dzisiaj minęło jakieś 4 dni, a zagnieżdżenie powinno być między 6-10 dniem po owulacji. Jajeczko po uwolnieniu żyje jakieś 24 godziny a przez 12 godz jest zdolne do zapłodnienia. Może wcześniej mieliście coś na sumieniu. Chociaż nie wykluczone. Co do krwawienia, inną jego przyczyną może byc jeszcze zmiany hormonalne, często przypadające na okres największej płodności, bo tam jest duzo zmian hormonalnych. Przy jajeczkowaniu mogą się pojawiać drobinki krwi w śluzie, ja czasami mam takie drobinki, bardzo dobry sygnał że owulacja miała miejsce. Nie są to jakieś patologiczne przypadki, raczej normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
na sumieniu mamy jeszcze 8.01. Nie wiem co myśleć. Mam okres co 28 dni. Powinien być 1-2 lutego. Według kalkulatora dni płodnych od 5.01 do 13.01 miałam dni nie płodne. Potem od 14.01 do 21.01 płodne (niby owulacja była 18.01) Kochałam się w piatek 20.01. Na drugi dzień wieczorem zaczełam odczuwać ból podbrzusza, a w niedziele nadal mnie bolało i zauwazyłam krótkie plamienie. Dziś już plamienia nie ma i bólu również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to odpowiem
liczenie kalkulatorem sobie odpuść jak nie chcesz zajść. Dni płodne powinno się określać na podstawie obserwacji sluzu i temperatury. Jak liczysz kalkulatorem to nie wiesz czy w danym cyklu ci sie coś nie przesunie. i weź pod uwagę że kalendarzyk na którego podstawie są tworzone te kalkulatory został wynaleziony w czasach gdy myślano że plemnik żyje tylko 3 dni i kalkulatory łaskawie liczą 4 a teraz mówi się że może żyć do 5 dni a nawet do 7. Te pierwsze dni przed owulacją są ryzykowne. Poza tym wg tych kalkulatorów faza lutealna (liczba dni od owulacji do miesiączki) trwa 14 dni a w dzisiejszych czasach jest takie tempo życia że kobiety moga mieć w tej fazie nawet po 8-10 dni, nawet z powodu zwykłego niedoboru magnezu. Warto też wspomnieć o tym że kalendarzyk nie zakłada żadnych przesunięć w cyklu (powoda może być choroba, leki, stres, przemęczenie niedożywienie), oraz anomalie takie jak krwawienie które nie jest miesiączką. Ja przy tej długości cykli owulację mam między 12-14 dniem cyklu (wiem to z obserwacji), płodne dni zaczynają mi sie 8, 9 dc, a wg kalkulatora mam płodne dni między 10 a 19 dniem. Widzisz teraz różnicę? jak wyliczam to okres miałaś gdzie koło 4, 5 stycznia więc 8 był to twój 4 dc i raczej nie był to dzień płodny (ale tylko liczę). Krwawienie mogło byc jakieś około owulacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Nie kieruje sie kalkulatorami ale tak z ciekawości sprawdziłam :) i dziękuje za tak długą wypowiedź na pewno się przyda nie tylko mi :) tak 5.01 był mój pierwszy dzień cyklu. Współżyłam 8.01 i 20.01. Po tym 20.01 na drugi dzień miałam bóle podbrzusza i 22.01 plamienie a dziś już nic. Teraz nie wiem czy to nie było zapłodnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to plmienie to mogło być plamienie okołoowulacyjne-takie niewielkie jednodniowe a ból to mogła być późniejsza owulacja bo na zagnie żdżenie to za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
czyli rozumiem że zagnieżdzenie jest jakoś około 6-7 dnia po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to odpowiem
Po 4 dniach od stosunku pierwszych objawów nie będzie. Jeśli mają sie pojawić to najwcześniej jakiś tydzień po owulacji, ale i tak takie objawy nie koniecznie sugerują ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
czyli fałszywy alarm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to odpowiem
oczywiście zagnieżdżenie po stosunku może być nawet do 2 tygodni, bo plemniki do owulacji moga sobie poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to odpowiem
no tak. fałszywy. Jest za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Dziękuje za odpowiedzi :) Tak mogą poczekać nawet do 10 dni, ale hmm ja już chyba miałam owulacje niby 18.01. Ale w sumie to plamienie to mogła być owulacja. Czy jak zrobie test w dniu spodziewanej miesiaczki to bedzie już wiarygodny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to odpowiem
no właśnie to zależy. Załóżmy że masz dzisiaj owulację, ale nie wiesz ile trwa twoja faza lutealna. I od tego wszystko zależy, bo ta faza u danej kobiety jest mniej więcej stała, długość różni się 1,2 dniami w ciągu roku jesli nie ma żadnych patologii cyklu. Jesli powiedzmy trwa u ciebie przykładowo 14 dni to za 14 dni powinnaś dostać okres, jesli za 11 to za 11 itd. Zasada jest taka że jak owulacja sie przesuwa to okres też się przesuwa. Testy działają niby 6 dni po zagnieżdżeniu ale to zalezy od tego jak szybko ci hormon HCG wzrośnie u różnych kobiet jest to różnie. Zagnieżdzęnie jak pisałam wczesniej do 10 dni więc zakładając najdłuższy scenariusz to 16 dni od owulacji, od stosunku może być jeszcze dłużej. Optymistyczna wersja to jest 12 dni od stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Czyli test najwcześniej wykonać za 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to odpowiem
Wcześniej raczej nie ma sensu, to i tak ci wypadnie chyba w okolicy spodziewanej miesiączki, a może wcześniej ją dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Dziękuje za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×