jeść czy nie jeść śniadania? jeść regularnie?

Niby wszyscy piszą, jedz śniadanie, jedz regularnie co 2-3 h....ale czy to wszystko nie jest mit? ile jest szczupłych dziewczyn, które nigdy śniadań nie jadły, nie jedzą regularnie, a figury można im pozazdrościć...

śniadanie jest najważniejszym posilkiem dnia, to kolację oddaje się wrogowi:)

sa ludzie, ktorzy malo jedza caly dzien, tak jakos maja... a sa tacy, ze jak rano nie zjedza to bede jesc wieczorem... sa tez tacy, ktorzy jedza duzo przez dzien caly.. nalezysz do ktorejs z tych grup?

sniadanie to podstawa wiec zjedz bo potem na wieczor bedziesz sie objadac

śniadanie jedz jak krol z obiadem podziel sie z przyjaciółmi a kolacje oddaj wrogowi

są przysłowiowymi "skowronkami" i wcześnie wstają i równie wcześnie idą spać dzień powinni zaczynać od śniadania a z kolacji rezygnować. Ja osobiście jestem "nocnym Markiem", sniadań nie jadam za to obżeram się w nocy. Nigdy nie miałam problemów z wagą. 160/46 kg

Mozecie nie miec problemu z wagą,ale metabolizm Wam w koncu zacznie szwankowac,dojdziecie do odpowiedniego wieku i zanim sie obejrzycie to bedziecie tyly,tyly i z braku dobrych nawykow nie zatrzymacie tego. Dlatego uwazam,ze jezeli jestescie jeszcze mlode to zmiencie to.

hmm, mam 50 lat, więc raczej błędne wnioski wyciągnęłaś. Tyłam tylko w ciąży ale potem waga szybko wracała do wyjściowej :)

A sport, pomaga czy nie. Bo ja znam tylu szczuplych ludzi, co nigdy na silowni nie byli. Znam tez osoby, ktore kilka razy w tygodniu jedza pizze, i sa szczuplutkie. To moze pizza pomaga w odchudzaniu? Patrz na swoj organizm. Wielu ludzi, ktorzy nie jedza sniadania, ma potem ciagoty do ciaglego podgryzania, albo do objadania sie na noc (jak kolezanka, ktora teraz jest szczupla, ale co bedzie, kiedy na starosc zwolni metabolizm, a nawyki pozostana?).

Sniadanie to podstawa,by mózg nam dobrze funkcjonował.Nie chodzi tu o tycie,ale o to,że podczas snu nasz metabolizm spada i rano potrzebuje zastrzyku energii jakim jest pełnowartościowy posiłek. Nasz organizm potrzebuje regularnego spozywania posiłków,by mieć non stop paliwo.I nie chodzi tu o to,że kobiety,ktore sniadan nie jadly byly szczuple i figury mozna pozazdroscic..Ktos kto chce cieszyc się zdrowiem powinien dostosować się do regularnego spożywania posiłków.Może ktos zaraz napisze:a ja tam nie stosuje sie do tego,nie jem sniadan i jestem szczupla i nie choruje.Uwierzcie mi,że taka paplanina do czasu.

Co do sportu.Sport poprawia jakośc życia,produkuje endorfiny,wydłuża życie.Ludzie,którzy uprawiają sport żyją dłużej. Każdy ma inny metabolizm.Jak ktos je pizze i nie tyje to nie oznacza to,ze ona odchudza,ale oznacza to,ze ma farta i wszystko sie zmieni z czasem,jak nie po 30 to po 40 itd.A poza tym nie wiem czy zdajecie sobie sprawe jak wygladaja wasze organy po takim smieciowym jedzeniu:-o

Co do sportu.Sport poprawia jakośc życia,produkuje endorfiny,wydłuża życie.Ludzie,którzy uprawiają sport żyją dłużej. Każdy ma inny metabolizm.Jak ktos je pizze i nie tyje to nie oznacza to,ze ona odchudza,ale oznacza to,ze ma farta i wszystko sie zmieni z czasem,jak nie po 30 to po 40 itd.A poza tym nie wiem czy zdajecie sobie sprawe jak wygladaja wasze organy po takim smieciowym jedzeniu:-o

do dietetyczki- co sądzisz o kopenhaskiej?

Dziewczyny dajcie spokoj z tymi dietami.Weżcie spiszcie sobie ile czego jecie w ciagu dnia,powolutku eliminujcie to co ma najwiecej kalorii i NNKT..Nie polecam żadnej diety.Nie lubię tych wszystkich nakazow i zakazow w nich..Kiedy mam ochote na jablko to jem je a nie czekam do np kolejnej fazy:-o Musiscie sie zebrac w sobie i odrzucic wszystko przez co tyjecie.

Dziewczyny dajcie spokoj z tymi dietami.Weżcie spiszcie sobie ile czego jecie w ciagu dnia,powolutku eliminujcie to co ma najwiecej kalorii i NNKT..Nie polecam żadnej diety.Nie lubię tych wszystkich nakazow i zakazow w nich..Kiedy mam ochote na jablko to jem je a nie czekam do np kolejnej fazy:-o Musiscie sie zebrac w sobie i odrzucic wszystko przez co tyjecie.

a czy na kolacje jest dobre jak sie zje salatke owocowa z jogurtem czy nie

ze mną jest różnice...nie raz głodu nie odczuwam, jem, bo lubię muszę, czasami z łakomstwa i przede wszystkim ze stresu, przez to przytyłam dobre pare kg. Ale od tego roku wzięłam się za siebie, na początku dość drastycznie schudłam 5 kg, treaz od tygodnia uczę i staram się dobrze, zdrowo odżywiać, dziś pierwszy raz w tym roku zjadłam coś słodkiego. Mam silną wolę i nigdy już nie doprowadzę się do nadwyżki kg. I zastanawiam się jak jeść, żeby schudnąć, a później utrzymać wagę. Odrzuciłąm ziemniaki itd herbaty i dużo wody piję od lat tak samo jak nie piję słodkich napojów, jedynie sporadycznie. I teraz myślę, czy jeść po prostu jak będę głodna bardzo, czy wyrobić w sobie jedzenie śniadań, w miarę regularnie mało i często...

więc nie do końca wiem, jak lepiej postępować...

ja jem tak: rano kubek jogurtu natural 150g plus max 3 lyzki plaskie musli lub 2 male kromki razowego chleba z dzemem niskoslodzonym o dowolnym smaku w pracy: 1 bulka grahamka z serem, salata i plastrem poledwicy sopockiej; oraz zamawiam obiad tu dowolnie sposrod tego: a) losos, surowka b) pierozki pol porcji- 5szt c) pizza - 2 kawalki d) 2 nalesniki na ostro e) filet z kurczaka, surowka w domu, ok. 18 zupa krem czasem, dokladnie raz na miesiac mam chec na slodkie wtedy jem kinder bueno. czasem, w miesiacu 3 razy mam ochote na orzeszki, kupuje mieszanke studencka np. nie pije alkoholu, nie pale. pije herabaty rozne, nigdy czerwonej pije ok 4 kaw dziennie z mlekiem cukru nie uzywam nigdy do niczego ciastka jem w miesiacu moze 4 razy-czyli 4 kawalki ciasta mam 165cm wzrostu i waze 47kg

szczerze zazdroszcze musisz miec sweitne geny

Rano- Kawa z mlekiem bez cukru Przed południem( ok. 11) lody czekoladowe z bitą śmietaną, sernik, lub tort bezowy( do wyboru) Obiad- ryba, kurczak lub indyk z warzywami Kolacja- do wyboru : tuńczyk z puszki, jajko na twardo, sałatka ( bez mięsa), kawałek sera żółtego lub pleśniowego, jogurt....... Efekt? 167 cm, 50 kg, świetne samopoczucie, brak uczucia głodu.....

ja nie wyjde bez sniadania z domu, slabo mi jest poprostu. Zazwyczaj płatki musli wlasnej rooty i filizanka herbaty figura detox i wystarczy. Ostatnio robie omlet też bo mam wiecej czasu rano :)