Co maja Wasze 18 miesieczne dzieci na obiadek??:)

hej napiszcie moze podpatrze cos ciekawego bo niewiem co juz gotowac:) my dzis mamy krupnik ktory juz zjedzony , synek zaraz idzie spac i jak wstanie to 2 danie ziemniaczki gotowany schab w sobie pomidorowym:) zobaczymy czy zje:)

rosol z lanym ciastem a na drugie kasza gryczana z potrawka z indyka i do tego marchewka z jablkiem

dalabys przepis na ta potrawke z indyka?:)

A ja właśnie odpoczywam po 3 godzinnym spacerze. Wiatr i śnieg dały mi się we znaki,ale synkowi to nie przeszkadzało... teraz siedzę,a obiad robi się sam :D w parowarze robią się polędwiczki cielęce, brokuły i ryż. Taki mamy obiad-wszyscy :)

u Ciebie snieg?? u nas slonce 4 stopnie i zero sniegu :( :)

A na pierwsze danie jutro robię zupę wielowarzywną. Mój syn nie zje obiadu z dwóch dań-nawet w dłuższym odstępie czasu...

dusze mieso z piersi z indyka, pod koniec dodaje marchewke pokrojona w mala kostke i groszek dusze razem przyprawiam dodaje odrobine maki zeby zgestnial troche sos i gotowe

dzieki jutro sproboje:)

krupnik i z wczoraj kaczka pieczona z jabłkami i żurawiną:)

U nas na termometrze 0,chmury i okropny wiatr. Śniegu nie ma,bo jak padał to było na plusie. Od wyjścia o 8.30 gdzieś tak z pół godziny,albo trochę dłużej była zadymka śnieżna,ale to co spadało od razu tworzyło błotną breję na ziemi... pogoda okropna,ale syn z uśmiechem od ucha do ucha chodził oglądając zaparkowane samochody.

mój dzisiaj wtrynił pomidorową, a ze on nie jje 2 dań (nie wiem dlaczego, po prostu nie lubi i już) to pewnie drugi raz po południuu zje tą pomidorową.. :/

mój też pomidorową:D później usmażę mu samą rybę.

A u nas dziś na obiad ryba-dorsz pieczony z ziołami :) do tego ziemniaki i surówka z jabłka i marchewki.

naleśniki ze szpinakiem i białem serem + krupniczek jutro: losos zapiekany w ziołach + ziemniaczki + zupa marchewkowa

co się tak chwalicie???

My mamy potrawkę z królika z warzywami i ryż. Nive jak robisz zupę marchewkową?

a musicie aż tak zdrabniać wyrazy? obiadek,krupniczek...hehehe...żałosne.

I jak możesz to napisz jak robisz farsz do naleśników,bo chętnie bym zjadła :) moje dziecie niestety nie może takich przysmaków...

zupa merchewkowa: wywar mięsno-warzywny jak na kazda zupe ( ja gotuje akurat na poledwicy i dodaje kawałek selera, pora i korzenia pietruszki) potem dodaje pól kilo startej marchwii, ziemniaki i zabielam odrobiną smietany. nalesniki: spinak mrozony ale liscie (nie kupuje miazgi) wrzucam na patelnie z odrobina czosnku i oliwy z oliwek, dodajesoli i pieprzu, dusze az zmieknie. Odstawiam az ostygnie, dodaje bialy ser czasami troche plesniowego (ale dla dziecka nie), doprawiam do smaku i nakladam na ciasto nalesnikowe.

Brzmi smakowicie. A ciekawe jak ta zupa będzie smakowała bez śmietany,bo mój nie może... Zaraz jak tylko młody wstanie,to idę po szpinak :)

jak sie odchudzałam jadłam wszystkie zupy bez smietany i tez mi smakowała. Zreszta ja dodaje bardzo mało ok łyzki na caly spory garnek. Nigdy nie lubilam zup mocno zabielanych i zawsze zagotowuje po jej dodaniu. Moze dla dziecka przed dodaniem smietany odlej i juz.