Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wiedźma_z_lasu

Zostawiłam dzieci u dziadków. Jestem SZCZĘŚLIWA!

Polecane posty

Przelot_em... ty jakas dziwna jestes... mam wrazenie, ze czepialska i wszystko cie wkurza... po co te wielkie slowa: chcialam obwiescic na kafeterii... tak, chcialam sobie z kims moze popisac, a od czegos trzeba zacza, nie? ;-) poza tym ktos tu slusznie zaznaczyl, ze od pracy jest urlop, a od dzieci odpoczynek sie nie nalezy? kim ty jestes? cierpietnica, bo tak chcesz, masochistka? czy moze jestes skazana na bycie matka 24/7? a moze nie jestes matka??? Ja jestem czlowiekiem, z krwi i kosci, ze swoimi potrzebami, zaletami i wadami.... Wg Ciebie mam wszedzie chodzic z 3 moich dzieci? do sklepu, gdzie musze je rozbierac, bo goraco, potem zaraz ubierac, do fryzjera, gdzie mialyby wdychac chemikalia, do kosmetyczki, u ktorej mialyby sie nudzic..... a jezeli w tym czasie fajnie bawia sie z dziadkami a dziadkowie z nimi, a ja sie relaksuje, to zle???? A moze boli cie to, ze dzisiaj, zamiast pojsc do sklepu albo zapierdzielac ze scierą, leze sobie bezczynnie na sofie któraś godzinę z rzędu??? Dla Twojego spokoju poinformuję Cię, ze nie dzieje się tak często, więc spij spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 15 mies. synka
daje go do babci 2-3 razy w tygodniu na 8 godzin. ale ja pracuje na pol etatu w domu. Mam cisze, spokoj, moge w spokoju pracowac, posprzatac, wyrwac sie do galerii na ciuchy. zyc nie umierac. nie wiem jak radzą sobie matki bez dodatkowej pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedźma_z_lasu ja też miałam się wziąć za sprztanie i miałam na zakupy pojechać, a puki co usiadłam i siedzę. Tak rzadko mogę słyszeć ciszę :) tu pies gdzieś szczeka, u sąsiada muzyka gra, bardzo mi było dzisiaj tego wyciszenia potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saint-gobain ... ja tez bardzo potrzebowałam takiego spokoju, dtąd ten podrzut dzieciaków :-P ale mój spokój pomału sie kończy :-) niedługo zjadą :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saint-gobain... dopiero doczytałam Twoje słowa z poprzedniej strony... czuję i uważam dokładnie tak samo.... prowadzenie domu z dziećmi bardzo nuży.... ja tak żyję od kilku lat, ale do września tylko. We wrześniu ruszam na pół etatu do pracy, mam nadzieję, ze odżyję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wróci za jakieś 2 godz. Także teraz musze wszystko w przyśpieszonym tempie zrobić. Będę płacić za ten słodki odpoczynek :) Dom wygląda jak pobojowisko a w sklepie też mi trochę zejdzie także z naładowanymi akumulatorami uderzam do dalszej walki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam 56
i nie rozumiem tych stękających i udających cudonych mamus których tak bulwersuje autorka i podobne wypowiedzi. Swoje dzieci owszem wychowalam sama z meżem i dlatego wiem co to znaczy "odsapnąć" od kochanych pociech tydzień, dwa czy trzy. To jest zupełnie normalne i naturalne że chcemy odpoczynku. Teraz mam 3 wnuczat i ile mogę to pomagam, chociaz są daleko ode mnie, ale wiedza że zawsze dzieci mogą na mnie liczyć. Pracowałam ponad 33 lata, a teraz ten czas jest wlasnie dla nich. Tak że naburmuszone mamuśki przestańcie stekać, że jak to można dziecko oddać żeby samemu sie pobyczyć. Można i tak dziewczyny trzymajcie, to wam się poprostu należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×