Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość peponiii

Jestem zajęta a SERCE MI MOCNIEJ BIJE na widok znajomego :-(

Polecane posty

Gość peponiii

Korzystając z anonimowości pragnę opisać tę wariacka sytuację jaka mi towarzyszy od ostanich 2 miesięcy! Od ponad 2 lat jestem w 'szcześliwym związku', wszystko teoretycznie cacy glancuś, jak to w normalnych związkach raz na wozie raz pod wozem. Na studiach ostatnio (4 miesiące temu) poznałam nowego kolegę, skończył filozofię teraz zaczął studiować architekturę (mój kierunek). W tym miejscu zaczyna się to dziwne napięcie jakie między nami zaistniało. Z tego co wiem on także jest zajęty, ale jest między nami coś niesamowicie dziwnego. Nie mam tu na myśli jakichś seksulanych napięć, czystego pociągu fizycznego. Tu chodzi o to co czuję jak spotykam się z nim wzrokiem... to niesamowite uczucie, jakby mnie hipnotyzowało, wciągało - nie potrafie tego opisać! Mam wrażenie jakiegoś nadnaturalnego powiązania z nim, jakby spojrzenie kryło za sobą tajemnicę. Zastanawiam się nad istotą tego wszystkiego, jak to się ma do mojego związku i uczuć jakie żywię do obecnego partnera, czego jest to zapowiedzią? Może jedynie chwilowa fascynajcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może małe lizaneczko
kobiety lubia sie lizać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peponiii
Teza której ten wątek nie jest poświęcony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peponiii
No aj też wiem, że Ty to wiesz... i taka rozmowa owocna ;p Miałam nadzieję że ktoś się pochwali podobnymi doświadczeniami, ale skoro nie ma zainteresowanych to idę spać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×