Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lp;;ll;

jeszcze nigdy nie dostałem tak po dupie

Polecane posty

Gość lp;;ll;

Nigdy nie dostałem po dupie jak wczoraj. Zawsze starałem się być przy mojej dziewczynie i jej pomagać jak tylko mogłem. Po prostu być z kimś tak na poważnie i myślałem ze wszystko jest okey, ona tez tak ma. Wczoraj okazało się inaczej. Pisaliśmy jakis egzamin, ona oblała a ja zaliczyłem. Starałem się ją jakoś pocieszyć, powiedzieć, że jeszcze przecież zaliczy i to nie koniec świata. A ona mi wypaliła, że jej nie obchodzi czy ja zaliczyłem czy nie, ja tylko interesuje ze ona nie zaliczyła. A ja idiota dalej się i się martwie o nią. Jak z tego wyleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singiel Idealista
Mówisz do niej "chodź dam ci korepetycje" i ona już lepiej na ciebie patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ma być dostanie po dupie? zachowała się ajk idotka, jej wina że nei zaliczyła a to tez nei kopniec świata, nie powinna byc zła na ciebei tlyko co anjwyżej na siebei, ale nie przeżywaj przejdize jej, juz dziś spokornieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z dzieckiem sie
spotykasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lp;;ll;
ok byc moze to nie jest wielka tragedia, ale ja nie jestem kims zbytnio otwartym, to jest pierwsza dziewczyna, na która sie tak otworzyłem i zaangazowałem. nie potrafie nabrac dystansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zacznij go nabierać i zrozum że ta twoja laska nie jest pępkiem świata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lp;;ll;
okey, czyli dac jej teraz spokoj i nie odzywac sie do niej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lp;;ll;
no spoko, ale czy nie wyjdzie ze mam gdzies co u niej??;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowuj sie normalnie, nic sie nie stało przecież a na przyszłość nie czuj sie odpowiedizlany za rzeczy an ktore nei amsz wplywu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lp;;ll;
rozumiem, ale jaktu sie zachowywac normalnie, skoro z jej strony zachowanie nie jest normalne. jak wyszlismy z egzm to po prostu niemal sie czułem sie winny tego, ze ona nie zaliczyła, jakby miała do mnie o to pretensje, ze ja zaliczyłem. zaczeła snus domysl ze obleje całkiem studia etc a godz wczesniej zachowywała sie normalnie, usmiechała sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz kolego zrozumieć że kobiety nigdy nie zrozumiesz Myslą jedno,mówią drugie a trzecie robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest taki typ emocjonalny, wyzyła sie zapewne złosc już jej przeszła, powiedz jej że nastepnym razme niech nie odreagowuje na tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lp;;ll;
to juz nie pierwszy raz jak sie na mnie wyzywa i nie pierwsza taka okolicznosc.. zastanawiam sie czy to nie jest moja wina, tzn czy to moja zachowanie to powoduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to twoja wina, bo jesteś taki pierdołowaty a to sie czuje i dziewczyna wie że moze sobei an wszystko pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lp;;ll;
okey, aCzy wiec dobrym pomysłem było by pogadac z nia szczerze, ze nie będę tlerował takich zachowan i żeby to sobie przemyślała i odezwała się jak to przemysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lp;;ll;
czemu ciezki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lp;;ll;
byc moze tak jest, ale chve wyleźć z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×