Też jesteście tacy śpiący?

Dopiero wpół do drugiej, początek tygodnia, a ja już przysypiam nad klawiaturą. Ciśnienie chyba wysokie, slońce świeci, a ja padam twarzą na biurko. Fakt, że mało spałam, bo mi koty chorują i kaszlą bardzo, no i martwię się i nasłuchuję, czy oddychają i co tam sie dzieje. No, ale żeby aż tak? Zrobię sobie kawy, która i tak mi nic nie pomoże, ale chociaż autosugestia będzie... A może "coś jest w powietrzu" sennego?

ACTA w powietrzu wiszą

idz spij mendo po głosowałaś na PełO

jeżeli już to globalnie, bo aż samą siebie wychwalam, że załatwiłam sobie dzisiaj wolne.

Ja mam tak od 2 tygodni ale nie wiem czy to nie ciaża :)

ja ostatnio ciagle chodze spiaca. ide ulica i mam wrazenie ze padne i zasne, oczy sie same zamykaja.

Trochę zmęczona na pewno, ale nei bardziej niż zwykle. W piatek - to normalne, że już tylko czekam do tej 14,35, żeby do domu wracać i odpocząć. Ale dzisiaj? Ech....

Trochę zmęczona na pewno, ale nie bardziej niż zwykle. W piatek - to normalne, że już tylko czekam do tej 14,35, żeby do domu wracać i odpocząć. Ale dzisiaj? Ech....

Uroki zimy...ja się już doczekać lata nie mogę. Nie ważne ile śpię i tak jak mogę to nie wstaję do południa, a jak wstać muszę to cała uwaga skupia się na założeniu dwóch tych samych butów...

Też jestem straaasznie śpiąca - wydaje mi się, że to ta pogoda, no bo co innego? Noc była w sumie niezła, także nic tylko deprecha za oknem nas usypia! __ http://www.sky4fly.net/

no właśnie ja przed wyjściem do pracy funkcjonuję jak robot - zawsze te same czynnosci w tej samej kolejności, żeby czegoś nei pominąć i np. nie wyjść bez malowania albo wypicia herbaty chociaz ostatnio najnowszy kot mnie trochę zaburza ;) ale nic to, kawka ładnie pachnie (chociaż ogólnie nie jestem kawoszem), do wyjścia 40 minut, jakos doczekam... potem dojechac te 50 km, potem jakieś zakupy po drodze, do domu, posprzątac kotom i chyba sie walnę, dopóki M. z pracy nie wroci, bo inaczej to "Jaś nie doczeka..."

kawa wypita, przeglądam ranking banków - "mój" wygrał :) wiedzialam, że porządny niemiecki bank to jest to :) jeszcze 20 minut ...

ja jestem glodny, jeszcze jakies pol godzinki :D