Byla zatruwa Nam zycie;/

Jestem z moich mezczyzna od 2,5 roku, wczesniej sie rok przyjaznilismy. Jest 4 lata po rozwodzie, ma 7 letnie dziecko. Wiem ze mnie kocha, okazuje mi to na kazdy sposob, ale mnie czasem nachodza zale, bo mimo ze ma juz nowe zycie jego byla zona ingeruje w nasze. Na poczatku po rozwodzie udawala jego dobra kolezanke, naciagala go na kase, wypytywala o jego dziewczyne( ta przede mna), a on jej jak ten kretyn wszystko opowiadal, i jej wierzyl potem sie okazalo ze zadluzyla mu chate, wszystko co jej mowil obrocila w sadzie przeciwko mienu na sprawie o alimenty, no i okazalo sie jaka jst falszywa, jak oczerniala go do wszystkich, a potem sie wypierala. Kiedy zaczelismy sie spotykac powiedzialam jasno ze nie zycze sobie zeby co kolwiek jej opowiadal na nasz temat, ze to nasze zycie. Czasem jednak mam wrazenie ze dalej by jej opowiadal, mimo ze wie ze jest dwulicowa, o co sie strasznie wkurzam. Ona dalej probuje nim manipulowac, najgorsze ze posluguje sie dzieckiem w tym wszystkim bo wie ze to slaby punkt mojego M. W sumie nie udaje sie to, ale szlak mnie trafia ze wogole istnieje. Twierdzi ze ma swoje zycie, a strasznie interesuje sie naszym. Nie wiem jak sobie z tym radzic. Moj narzeczony wielokrotnie jej powtarzal zeby sie od nas odpier**** a ona wiecznie jakies smsy z pretensjami, nie mamy miesiaca spokoju. Probuje sie nie denerwowac ale czasem mi sie plakac chce.

twój mężczyzna to cipa a ty szukaj kawalera idiotko i nie narzekaj!!!

Moj mezczyzna jest dobrym czlowiekiem, ale czasem daje soba manipulowac, bola go gierki bylej ktora wypisuje ze jest zlym ojcem, tylko dlatego ze on nie robi tego co ona chce. Ale kocham Go, staram sie go wpierac. Nie bede szukac innego, ale przyznam sie ze powiedzialam sobie kiedys, ze jakbysmy sie kiedys rozstali...nigdy wiecej facet z przeszloscia, z byla zona i dzieckiem.

duzo jest takich bab jak jego byla zona

chocby nie wiem jak sie staral i tak zawsze zrobi z niego zlego ojca, wiec po co sie starac niech w duupie ma dziecioka, zrobcie sobie swojego jak bardzo chce miec kontakt z dzieckiem, tamtym zaopiekuje sie inny fagas mamusi

Współczuję Tobie kochana ale prawda jest taka,że nic nie zrobisz. Ma gośc bagaż.Przeszłość i to nie kiedy ciągnie się do póki dzieci nie dorosną.Potem byłe żony juz odpuszczają. My z moim obecnym mężem mamy,krótkie doświadczenie z jego ex laską.Nie była na szczęście żoną i nie mieli dzieci ale byli parę lat razem i sama go zostawiła po tym jak otworzył jej firmę.Nie włożył w to duzo bo jakieś 45tysięcy ale ona pomyślała,ze jak ma salon fryzjerski to jest bizneswomen pełną gębą i po miesiącu go rzuciła.Oczywiście jak się wyłajdaczyła to zaczęła robić podchody ale mój mąż nawet na nią nie spojrzał bo już byłam ja i był już bardzo we mnie zakochany a o niej wyrażał się nie pochlebnie i stukał się w głowę że taką wywłokę utrzymywał prawie 10 lat bo to leń śmierdzący do pracy jest.I przez pół roku nie odbierał telefonów,nie oddzwaniał i dała sobie baba spokój..Ale robi inne podchody.Mamy ubaw po pachy z idiotki.Mój kochany strasznie się cieszy,że tak się rzeczy skończyły,że ślubu nie było z nią i dziecka żadnego.Teraz widzi jak wygląda prawdziwy związek oparty na miłości a nie z wyrachowania i z kobietą schludną a nie z brudasem co jej w lodówce drzewa kwitły:))))

No z tego co uslyszalam to ten dzieciak ma sporo wujkow, no ale niech sie sypie z kim chce. Najgorsze jest to, ze maly zaczna traktowac go tylko jako bankomat, a mojemu M. jest przykro bo wiem ze kocha tego malego. No i ta idiotka udaje ze nie interesuje sie naszym zyciem, a probuje sie dowiedziec nawet o najzyklejszych pierdolach.

ponczoszka jego bylej tez chyba kwitly, albo i kwitna bo z tego co Jego rodzice mi mowili to syfiara na maxa, zreszta moj M.tez mi mowil, tylko o siebie dba a dookola niej syf. Tylko wiecie co dziwie sie ze wczesniej mu to nie przeszkadzalo jak z nia byl, no ale pewnie sam sprzatal, wogole to czasem jestem zla ze z taka Szma** wzial slub, nie widzial tego wczesniej ze jest wyrachowana, falszywa? Probowala go z rodzina sklocic najblizsza zeby bylo ze tylko ona jest dobra.

Ale jestescie fajne haha a jaki madry jezyk ...wasi panowie musza byc niezlymi prostakami ze takie ograniczone panie maja.

skarpeta daruj sobie, pewnie jestes jakas zalosna byla

wyypierdalaj krótko mówiąc

Jak takie dialogi prowadzicie w domu to ja dziekuje. I pudlo nie jestem bylą.

skarpeta jak nie mozesz mi pomoc, wesprzec czy cos to prosze nie udzielaj sie

matoły bo osły juz poszły .Nie ciagnijcie tego tematu bo gimgowno sie dzisiaj wyzywa ::)

bede sie udzielac i nie bede cie wspierac

Śmierdząca skarpeta ma rację. Poruszają się miłe Panie niesamowicie błyskotliwym językiem... aż wymiotować chce się.

Witaj autorko.Wiesz dlaczego mężczyzną nie przeszkadza to jak są z takimi kobietami? Po pierwsze kochają je taki jakie są,po drugie sprawy łóżkowe zaćmiewają wady tych pań a po trzecie często gęsto jest wspólne życie w postaci kredytów,dzieci itd...Czyli strach przed rozstaniem bo co dalej..Dopiero jak one same się puszczą i znajdą bogatszych kretynów albo owy pan pozna porządną panią to te wywłoki zostawiają.

Ponczoszko ale my mamy swoje zycie, nie obchodzi nas ona wogole, i to ja chyba boli najbardziej. Za to ona wypisuje do naszych znajomych zeby sie dowiedziec co u nas sie dzieje, co robimi, co kupujemy a potem gra w tym wszystkim ofiare. Zastanawiam sie czy nie ma zaburzen psychicznych. Jest strasznie falszywa i klamie dookola gdzie tylko moze.

to jakas masakra chocby nie wiem jak sie staral i tak zawsze zrobi z niego zlego ojca, wiec po co sie starac niech w duupie ma dziecioka, zrobcie sobie swojego jak bardzo chce miec kontakt z dzieckiem, tamtym zaopiekuje sie inny fagas mamusi to dziala.Wiem z doswiadczenia,tyle ze brak fagasa u matki.

ja jestem w ciazy;) ale mysle ze to sie nie zmieni.. falsz i intrygi to jej drugie imie

Współczuję Ci, obawiam się że będę miała to samo, albo i gorzej. Zobaczymy. W każdym razie dobrze by było, gdybyście Ty lub Mąż lub oboje w jakiś sposób ją dopadli, czymś jej zagrozili, nie w sensie realnej groźby, bardziej w sensie pokazania że macie wylane i jak coś tam to coś. Zależy jeszcze ile lat ma dziecko Męża.

Radze wyprowadzke do innego miast. Odzyskacie spokoj !

Ale jak się mówi, że jest tylko jedna jedyna żona to kościelna, to wyzywacie od nawiedzonych idiotek wiec dlaczego jesteście tak bardzo nieszczęśliwe w tych swoich niebłogosławionych związkach cierpieć zawsze będziecie buduje się na skale nie na pisaku pozdrawiam

nawiedzona, trafny nick. nie pozdrawiam.

wiem nic z takich bezboznic dobrego nie płynie prucz jadu nieszczęsnice

zdajecie sobie sprawę ,ze to dopiero poczatek, mieszanie się tych wszystkich dzieci z różnych ojców matek, a po śmierci, walka o majątki, za 20 lat bedziecie pisac na forach ,że to waszym bękartom się wszystko należy, ze tamte juz wypiły całą krew :) ciągla walka i pasma nieszczęść a póżniej płacz, płacz, płacz

A czy to przypadkiem nie Ty masz problem z ta byla? Co ona Ci tak wlasciwie robi? Czemu sie nia tak przejmujesz?

Koscielna zona jest tylko jedna na szczescie ona nia nie zostala, a zostane nia ja..;) Marek mamy problem z nia oboje, bo oboje sobie nie zyczymy zeby sie wpierniczala w nasze zycie, a ja bardzo ciekawi wszystko zarowno o nim jak i o mnie.. i mniej wie tym baqrdziej ja szlak trafia...ten typ tak ma...wlasnego zycia brak..

Wlasnie sie dowiedzialam ze ta Ku*** byla zona mojego Tomka, zlozyla odwolanie do sadu i moj facet ma 14 dni na odniesienie sie do tego. Dodam ze na ostatniej sprawie sad odrzucil jej wniosek. A chodzi jej ze chce wiecej kasy na dziecko( czytaj na siebie), ma 800 zl a chce 1200. Dziecko ma 7 lat. Sama nie pracuje, chociaz jest zdrowa i nie ma przeciwwskazan do podjecia pracy. My natomiast oboje zapierdzielamy za granica za najnizsza krajowa i ledwo nam starcza, a ja jestem w 3 miesiacu ciazy. Zreszta takie wyjazdy tez wiaza sie wiecznie z kosztami. Myslicie ze sad sie przychyli do zadan tej kretynki. Temat tej samej osoby teraz już Marek czemu ją tak nosi całą resztę by olała ale kasy nie oleje.

poszaleje byla z dzieckiem :)Pewnie na spa bedzie chodzila :) Za granica panno dostaniesz takie wspomaganie dla ciebie i dla dziecka ,ze nie bedziesz sie marwila o zycie .