Nastoletnia matka:)

ale pigulki tez nie daja 100% pewnosci nic nie daje czy to takie ciezkie do zrozumienia? do ogarniecia? do zaakceptowania?

Mówię, że jak ci guma nie pęknie to nie masz szans zajść w ciążę (a przy tym stosowałaś ja prawidłowo, była nieprzeterminowana i odpowiednio przechowywana) - co podają te kretynki z tą całą agnieszka na czele. A jak ci już pęknie to jest jeszcze antykoncepcja po stosunku, którą lekarz ma obowiązek ci przepisać a nie zasłaniać się klauzulą sumienia, dotarło ?

to wskaźnik który mówi o tym ile procent kobiet zachodzi w ciążę przy PRAWIDŁOWO stosowanej antykoncepcji

Właśnie wskaźnik pearla określa skuteczność metod antykoncepcji i nigdzie nie ma 100% pewnosci! Tak wiec oto teks dnia możesz już przestać opowiadać błazeństwa.

bla bla bla ty mozesz sobie mowic, pisac, ok, ale zycie zyciem i trafisz na lekarza ktory powie ze nie przepisze, moze cie zbadac, ale nie przepisze i co zrobisz? awanture? ona wiele pomoze, naprawde

W podstawówce miałam zajęcia o życiu w rodzinie czy jakoś tak i już w wieku lat 13 wiedziałam, ze w lateksie z którego zrobiona jest prezerwatywa są pory przez które mogą się przedostać plemniki a teraz tekst dnia chce wmówić mi i całej reszcie, że mam 100% pewności jeśli nie pęknie - hahahaha. Ciemnogród.

"Jest wiele powodów zawodności prezerwatyw. Głównie, dlatego że w przypadku ich stosowania jest zbyt wiele możliwości popełnienia błędu. Główne z nich to: zbyt późne założenie prezerwatywy (kiedy już doszło do bezpośredniego kontaktu), w pośpiechu może zostać uszkodzona paznokciem, a przedziurawienie nie zawsze jest zauważalne, zbyt szybkie rozpoczęcie stosunku, kiedy kobieta nie jest jeszcze dostatecznie przygotowana i tarcie może spowodować pęknięcie gumy, krem, mający pomóc partnerowi, jest niewłaściwie dobrany i niszczy prezerwatywę, mężczyzna może zapomnieć ścisnąć końcówkę prezerwatywy w trakcie zakładania, nasienie mogło więc wyciec przy podstawie na zewnątrz, niekiedy dochodzi do ześlizgnięcia się prezerwatywy w trakcie stosunku lub bezpośrednio po jego zakończeniu, już po zdjęciu prezerwatywy na członku może pozostać nieco spermy i dochodzi do ponownego zbliżenia, przed założeniem kolejnej" http://www.biomedical.pl/antykoncepcja/antykoncepcja-skutecznosc-prezerwatywy-30.html Żegnam.

Wartości wskaźnika Pearla przy skrupulatnym przestrzeganiu wszystkich zaleceń dotyczących stosowania danej metody dla poszczególnych metod antykoncepcji (w kolejności od najbardziej skutecznego środka do najmniej skutecznego). Metoda antykoncepcyjna/Wskaźnik Pearla Tabletki antykoncepcyjne dwuskładnikowe/0,1-0,2 Iniekcje hormonalne/0,3 Tabletki antykoncepcyjne jednoskładnikowa/0,5 Antykoncepcyjna wkładka domaciczna/0,6 Środki plemnikobójcze/,0-6,0 Prezerwatywa męska/3,0-3,9 Stosunek przerywany/4,0-15,0 Metody okresowej abstynencji/1,0-9,0 Współżycie bez zabezpieczenia/60-85 proponuję tobie się doszkolić dziecko!

pory w lateksie przez które może się przedostać plemnik to MIT ! Są spory czy mogą się przedostać wirusy ale nie plemniki. Ja pierdziu, to jakaś masakra jest jakie wy jesteście niedouczone :O Idę stąd, bo żal dupę ściska jak się was czyta :O

widzę że zatkało naszą wszechwiedzącą osobę, a Ty nastoletnia mamo pamiętaj że najważniejsza jest mała i że Ty ją kochasz. może z czasem coś zmieni się w relacjach małej z dziadkami

a kto ci powiedział, że wskaźnik pearla odnosi się do idelnie i poprawnie stosowanej metody ? Kolejny mit. Skuteczność danej metody zależy od różnych czynników, w tym dyscypliny partnerów i jakości stosowanych środków, dlatego też istnieją rozbieżności przy podawaniu wskaźnika Pearla. Podaje się skuteczność dla właściwego stosowania, jak i dla nieścisłego stosowania metody. Wartość wskaźnika jest wynikiem badań empirycznych i w sposób istotny zależy od populacji, w której są one przeprowadzane. Jest to kolejną przyczyną tego, że ta sama metoda może w różnych badaniach uzyskać różne wartości wskaźnika.

i jeszcze: "Podobnie jak wszystkie miary skuteczności metod antykoncepcyjnych, wskaźnik Pearla jest wyliczany na podstawie obserwacji próbki populacji. Zatem badania różnych populacji, używając tych samych środków antykoncepcyjnych, mogą prowadzić do uzyskania różnych wartości wskaźnika. Ponadto istotny wpływ na wartość wskaźnika Pearla będą miały: kultura, demografia oraz sposób nauczania techniki antykoncepcyjnej. Błędem jest wnioskowanie, że najwyższą możliwą wartością wskaźnika Pearla jest 100 (zapłodnienie 100% kobiet w ciągu roku). W przypadku, gdyby wszystkie kobiety biorące udział w badaniu zostały zapłodnione w pierwszym miesiącu, wartość wskaźnika dla 28 dniowego cyklu wyniosłaby 1300. W 1966 r. pojawiły się postulaty odejścia od używania wskaźnika Pearla" Nawet nasza wiki o tym pisze, dzieciaczki drogie :D http://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_Pearla

dalej sobie wklejaj teksty i tak jstes glupia i ograniczona a zadna ci juz nic nie napisze bo nie ma po co z toba rozmawiac wypad ztego topiku glizdo

Ale tekście dnia co jest z Tobą? Chyba widzisz czarno na białym, ze twoja prezerwatywa nie jest środkiem anty na miare XXI wieku i nie daje tej pewnosci o jaką chodzi. Wyzywasz wszystkich od głupków a nie potrafisz przyznać racji. Sama się mądzrzysz - inaczej tego nazwać nie mogę a tak naprawdę mogę się zgodzić tylko z tym, że jeśli prezerwatywa zawiedzie (co jest bardzo prawdopodobne) to jest jeszcze pigułka po której lekarz nie ma prawa odmówić przepisać. A reszta twoich wypowiedzi to stek bzdur.

walnęłaś argumentem na swoim poziomie, agniesiu > do upośledzonych umysłowo można się zwracać zdrobniale, nie ? :D

chyba czytać nie umiesz. nic nie daje 100% pewności no chyba że całkowita abstynencja. a Tobie życzę ciąży z prezerwatywy.

buhaha nie wiedziałam że całość populacji to 1300 %. całość to zawsze jest 100. Wiki nie zawsze ma rację zresztą jak ktoś wkleja tylko to co mu pasuje. bo nie umie przyznać się do błędu. to tak jest.

a czy ja mówię, że prezerwatywa jest środkiem anty na miarę XXI wieku ? Czy zaprzeczam, że bywa zawodna ? W którym miejscu ? Mówię tylko, że nie ma cudów i jak się ją dobrze stosuje to jest praktycznie 100 % pewność, że w ciąże nie zajdziesz. A o wskaźniku pearla też jak sie okazuje nie masz pojęcia a pyszczysz. Nie jestem wszystkowiedząca tylko dobrze zorientowana. W przeciwieństwie do ciebie. Na koniec powtórzę - trzeba się mocno postarać żeby wpaść w dzisiejszych czasach. Jest tyle skutecznych metod i sporo mozliwości. Trzeba tylko mieć o tym jako taką wiedzę jak się zabiera za seks.

Autorko, bardzo Ci współczuję rodziców. Moim zdaniem nie są wobec Was, a już szczególnie wobec wnuczki, w porządku. Ale cieszę sie, ze sobie poradziliści i Wasze dziecko ma kochających rodziców:) A jeśli chodzi o skutecznosć antykoncepcji- też nie wierzę w żadne ciąze przy prawidłowym stosowaniu :) Ja 15lat się zabezpieczałam, najpierw tabletki, po porodzie prezerwatywa i dziecko mam jedno- bez zabezpieczenia. Ludzie często piszą, ze wpadli przy stosowaniu prezerwatywy a jak sie wniknie to wychodzi, ze albo gumke założyli już po wstępnej penetracji, albo nie przytrzymali przy wyciąganiu itp. Osobiście nie znam nikogo kto wpadł zabezpieczajac się.

Ja nastoletnich matek nie krytykuje, o ile podchodzą do tego rozważnie i z odwagą. Jeżeli jednak ktoś absolutnie nie moze pozwolić sobie na dziecko, to nie rozumiem dziewczyn/kobiet, które nie sięgają po antykoncepcje awaryjną, tj pigułkę 72h po. Później powstają jakieś barbarzyńskie kwestie aborcji itd., chociaż można było temu spokojnie zapobiec.

Witam, pisze prace magisterska na temat nastoletnich mam, czy któraś z was zechciała by mi pomóc i odpowiedziec na kilka pytań?Piszcie do mnie na maila natalialasocha@onet.pl Z góry dziękuje