Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalaidom1

Kobieta, której nikt nie chce

Polecane posty

Gość lalaidom1

Jest mi z przykro, ze w zyciu tylko jeden facet zaprosil mnie na piwo. Jeden i nikt wiecej. Nie wiem czemu tak jest. Nie wiem czemu flirtują ze mna faceci ale żaden mnie nigdzie nie zaprasza. Doluje mnie to, ze kolezanki rozwodki są zapraszane przez mężczyzn a ja mloda, podobno ladna siedze ciagle w domu bo nie mam z kim wyjsc. To jest juz przygnebiajace, zyc sie nie chce... jak ma tak byc przez kolejne lata, to ja dziekuje zyciu bo to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryeryer
widocznie nie jestes aż taka ładna albo jesteś popierdolona z charakteru i faceci widzą to rozmawiając z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaZniesmaczona
Moze ich oniesmielasz, moze wydajesz sie niedostepna sprobuj sie czesto usmiechac, byc otwarta do ludzi i moze to cos da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaidom1
fiku mikuuu widzę, że ciebie też zupełnie nikt nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaidom1
ladna chyba jestem skoro codziennie dostaje komplementy od facetow nawet obcych. Mam poczucie humoru, lubie sie smiac. Ale co to daje skoro nikt mniee nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluszczyk Kurdybanek 34
Skoro jesteś ładna i masz powodzenie, faceci pewnie nie zapraszają Cię, bo uważają, że jesteś zajęta i że dostaną kosza. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczka upt
a w jakich sytuacjach te komplementy dostajesz? ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczka upt
ja nie dostaje komplementów, ale mimo wszystko jakis facet od czasu do czasu mnie gdzies zaprosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroszek.30
ja mam 30 lat, jestem ładna, zawsze miałam jakiegoś chłopaka, ale rzadko kto facet tak sam z siebie mnie zapraszał. Moim zdaniem rzadko to się zdarza, moje koleżanki też nie mają takich doświadczeń. Takie coś widzę tylko w filmach - że facet proponuje kobiecie np. kolację. Ale napisałam że zawsze się z kimś spotykałam, a to dlatego że sama wykazywałam jakąś inicjatywę, np. poznawałam facetów w sieci i umawiałam się na randki, organizowałam (lub chodziłam na) spotkania w większą ilość osób, tam zawsze jakoś ludzie spikali się w pary. A jak już mnie faceci zapraszali, to poznani gdzies w kanjpie, klubie, ich propozycja była np. "co robisz jutro?". Mi to nie pasowało za bardzo. A w pracy czy na studiach (NIGDY żaden mnie nie zaprosił, ani w ogóle nikogo (nie słyszałam o takim przypadku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimar
może się ciebie boją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimar
a może ci zazdroszczą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroszek.30
na studiach wszyscy mieli już jakieś pary, a nawet jeśli jakaś się zawiązała wśród studentów to na jakichś imprezach ale nigdy tak, że facet podszedł i powiedział "czy mogę zaprosić cię na kolację?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja mam 30 lat, jestem ładna, zawsze miałam jakiegoś chłopaka, ale rzadko kto facet tak sam z siebie mnie zapraszał. Moim zdaniem rzadko to się zdarza, moje koleżanki też nie mają takich doświadczeń. Takie coś widzę tylko w filmach - że facet proponuje kobiecie np. kolację." Ojjj co Ty mowisz! Mezczyzni spotkani na ulicy, w restaracji, w kinie potrafia! Potrafia zaprosic na klacje, na drinka, na koncert, prosic aby zapisac sobie ich numer i odezwac sie jesli zechcesz itp. PRzerabiam to i obserwuje notorycznie wsrod swoich znajomych! Ale to tylko bardzo odwazni mezczyzni, ale bardzo oczarowani heh zazwyczaj atrakcyjna kobieta ich oniesmiela i tak zapewne jest z autorka! Podstawa to usmiech, i pogodny sposob bycia, to najpewniej przelamie bariere :) Jesli sie usmiechniesz do mezcyzzny, ktory Cie obserwuje dodasz mu odwagi :) Oczywiscie nie mowie o zacieszaniu do kazdego napotkanego samca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 24
A moze Ty kogos gdzies zapros?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden student nie podejdzie i n ei powie "czy mogę zaprosić cię na kolację?" :D to są chłopcy, którzy podrywają na : 1) chodźmy na piwo bedizesz łatwiejsza 2) na litosc, bedąc zawsze pod ręką i odgrywajac cien własnego siebei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaidom1
niektorzy znajomi mowia, ze jestem ta z gornej polki. tylko ze ta z gornej polki ma juz depresje bo te 'doswiadczenia' wskazuja na zupelna przeciwnosc tego co sie uslyszy o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żaden student nie podejdzie i n ei powie "czy mogę zaprosić cię na kolację?"" i tutaj znow sie nei zgadzam :) Wielokrotnie bylam zapraszana na kolacje przez kolgow z roku! skad Wy bierzecie takie "stereotypy" ??? traktujecie mezczyzn jak jakas ciemna mase!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimar
wiesz u mnie było tak mieszkałam z teściowa chodziłam do kokeżanek zapraszali mnie wiec chodziłam z dzieckiem to powiedziała że chodze z dzieckiem i dziecko choruje przez to wiec teraz mieszkam osobno to powiedziała że jestem dzik i zdziczałam bo nie chodze nigdzie i nie chce chodzić w sumie trochę mi na uprzykszała życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimar
więc pierdole wole nigdzie nie chodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaidom1
PRzerabiam to i obserwuje notorycznie wsrod swoich znajomych! no wlasnie ja tez to przerabiam notorycznie wsrod znajomych tylko nie u siebie :( latka mi mijaja i wstydze sie przed innymi swojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
Z górnej półki? Z depresją? Coś, znaczy ktoś dla mnie! Sam mam depresję ale utwierdzam się w przekonaniu, że jestem z tej najwyższej półki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimar
więc wole jak mnie nikt nie zaprasza nawet nie chcę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihiu
taaaa, jak zwykle dziewczyna, ktora nie ma powodzenia, nie wzbudza zainteresowania twierdzi, ze jest piekna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluszczyk Kurdybanek 34
Lala i dom, ale jak zaczynasz się z kimś spotykać, to Cię gdzies zaprasza, prawda? Mnie też nigdy nie zaprosił na kolację przypadkowo spotkany mężczyzna, ale zdarza się że znajomy zaprosi żeby pogadać. Natomiast wydaje mi się, że to zaproszenie na kolację nieznajomej kobiety tyczy sie właśnie tych super atrakcyjnych i seksownych. Raczej przeciętne kobiety nie mają takich przygód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaidom1
marimar- Ty to masz dziecko, wiec to ZUPELNIE inna sytuacja. Ja zawsze bylam sama wiec jakie moge miec o sobie zdanie skoro wychodzi na to ze nikogo nie interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
Może jest piękna? Niektóre atrakcyjne kobiety budują wokół siebie aurę nieprzystępności. No jak? Jesteś piękna? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×