związek z ateistom

warto się pakować w związek z kimś takim? jacy są ateiści w związkach?

Z ateistą:(.

Byłby jakiś pożytek :)

A ja jestem wierząca,moja rodzina go akceptuje,bardzo go lubią.Nie narzuca mi swoich racji a ja nie narzucam mu swoich racji.Bardzo się kochamy.Generalnie ślub kościelny jest mi nie potrzebny więc nie mam nic przeciwko cywilnemu.Dzieci nie chcę więc z chrztem też nie będzie problemu:) Ateiści to też ludzie,ale jeśli będzie próbował Cię przekonywać że np.Boga nie ma itp.będzie Cię namawiał to zmiany wiary to UCIEKAJ.

myślę, że jeśli jest dobry człowiekiem o podobnych poglądach etycznych i szanuje twoją wiarę, to tak.

jak nie wierzy to nie ma wartosci, kregosłup moralny kuleje bo pojecie grzechu w tym momencie nie istnieje, nie polecam, na dłuzszą mete okazuje się zawsze ze ludzie którzy nie wierzą w istotę wyższa, w karty zapisne, sa nadymanymi egositami, zrzedliwi na starosc

na starośc odzyskuja wiarę to jest dziwne dobrze jest jesli on nie neguje twoich wierzen i kiedys sie dowiesz ze jestes idiotką bo wierzysz, ze jestes glupia bo wierzysz w bajki wczesniej czy później to usłyszysz

Jesteś wierząca i niepotrzebny Ci ślub kościelny?

pewnie taka z niej wierząca - tylko w co ?:) - jak i z niego ateista :)

też polecam polonistę...

witki opadaja... zostaw tego inteligentnego czlowieka w spokoju :P

myślę, że dla tego ateisty to może być duuuży problem, ale jak cię kocha to możliwe, że jakoś to przeżyje

praktykujaca katoliczka w takie cos sie nie pakuj, nie wyjdzie ci to na dobre