WĘDZONY HALIBUT ...

Lubicie? Ja przerzuciłam się ostatnio na niego z makreli, mniaaam!!!

;) makrele tez ;) Tansza ;)

pewnie, ze lubimy, co tu nie lubic. ale u mnie w sklapach nie zaswiadczysz :(

jak to ? u mnie w każdym rybnym jest ps. ale się objadłam..

nie bardzo, ta ryba to sam tłuszcz

pycha....ale tylko wedzony na zimno:)

ale to zdrowy tłuszcz ;)

hmmm a jak poznac czy był wedzony na zimno czy cieplo ???

tluszcz rybi to samo zdrowie ofermo :D pani autorko, no ale ja mieszkam na zadduuppiu i dduuppaa zimna :(

na zimno wedzone mieso jest przezroczyste, takie jakby surowe, a na cieplo pachnie dymem i jest przyrumienione.

a to chyba juz wiem.. na zimno są takie strasznie sztywne i twarde.. właśnie jak surowe.. To takiego nie lubie. Wole takie co się rozpływają w ustach, chociaż pewnie na zimno zdrowsze?

Halibut jest dla mnie za tłusty. Najlepszą rybą według mnie jest wędzony TREWAL. Warto spróbować!

pani halobutowa, to wlasnie na cieplo sa sztywne, a na zimno rozplywaja sie w ustach :) bo przeciez surowa ryba jest bardzo mieciutka.

Nie jadłam, u siebie nie widziałam takiej ryby ale może w wiekszym mieście znajde:))

losos jest tu dobrym przykladem - bardzo zadko (uwazam) spotyka sie wedzonego na cieplo. klasyk to lox, na zimno, w stylu skandynawskim - i jest mieciusienki :) trawala niestety nie znam, ale uwielbiam wszystkie ryby wedzone, pieczone, nawet jak mam nastroj surowe, ale nie kazda, ale np. losos surowy jest pyszny, tunczyk tez, ale dla mnie nieciekawy (mdly) w smaku.

hmmm :P mój halibut jest przyrumieniony i pachnie dymem, czyli wychodzi na to że jest na ciepło... i rozpływa się w ustach, także nie wiem o co chodzi;] kiedyś jadłam jakas rybe (nie pamietam nazwy) w każdym razie miała bardzo białe mieso, w sklepie wygladała pieknie... w domu gdy z cieknącą ślinką do niej zasiadłam to sie niestety rozczarowałam.. była strasznie twarda, nie dało sie tego nawet ugryźć! normalnie aż chrupała pod zębami :o wylądowała w koszu i do tej pory nie wiem co było z nią nie tak... czy taki gatunek czy może sposób wędzenia

dobra rybka

ja łososia lubie tylko takiego z paczki w plasterkach, tzn teraz już rzadziej, wole zdecydowanie smażonego, ale jeśli wedzony to tylko z paczki bo kiedyś kupiłam normalny w kawałku w sklepie rybnym i też był właśnie strasznie twardy i mi nie podszeł