2 miesiac ciazy co jesc zeby dbac o malenstwo??

:)

na pewno owoce, warzywa, brać witaminy i zażywac ruchu...

Wszystko na co tylko masz ochotę:D I gratuluję :*

jest mnóstwo artykułów na ten temat: http://www.baby-shower.pl/CIAZA/Dieta-w-ciazy/Zdrowa-dieta-w-ciazy.html

dziękuje :) ! to moja pierwsza ciąza i troche sie boje aj.

Tak jak ktoś napisał wyżej, jedz to na co masz ochotę. Ja np. w pierwszej ciąży przez ponad 4 miesiące jadłam tylko mandarynki i grejpfruty, słone paluszki i popijałam colą - to było tak przez pierwsze 2 miesiące. Do kolejnych dwóch doszły fast foody i jedzenie ze sloiczków typu gołąbki czy fasolka. Jadłam praktycznie tylko to wkółko, bo do 5 miesiąca walczyłam ze strasznymi mdlosciami i nic innego nie potrafiłam przełknąć - ile się nasłuchałam, że cytrusami dziecko uczulam, że jem same świństwa i chemie itd. Jak dla mnie w ciąży nie można mówić o zdrowym odżywianiu, jak dla mnie to nie możliwe - bo gdy czlowiek naprawdę się fatalnie czuje to je cokolwiek to co mu podchodzi, a byle by tylko coś zjeść. Po 5 miesiącu mi minęło i jadłam już wszystko + 2 lody dziennie :D Córka teraz ma pół roku - jest zdrowa jak ryba, rozwija się dobrze, a nawet bardzo dobrze.

dokładnie choćbyś planowała 100 razy dziennie warzywa to poprostu mozesz nie miec na nie ochoty, ja tez miałam potworne mdłosci i tylko ostre smaki mi pomagały przeżyc! więc, były dania takie jak naleśniki, pizza, makarony, i czasem fast fooda musiałam. Owoce zapomnij, wazrywa znikoma ilosc. teraz na koncówce, przez cały 3 trymestr juz jest ok, ale dałabym sie pociąc za picie gazowane(nigdy w zyciu nie tykałam coli i innych) a teraz fanta, cola, oranżada sprawiają, ze aż czuję ekstazę.

Ja również do 3 miesiaca walczyłam z potornymi całodniowymi mdłościami i wymiotami. Jadlam niewiele i to na co mialam ochote. Dzieciatko ktore ma 3 cm niewiele potrzebuje substancji odzywczych i zawsze cos sobie od Ciebie zabierze. Jeśli masz mdłosci, to jedz na co masz ochote, czy to fast foody, czy budynie, jesli sie dobrze czujesz, gratuluje, jedz urozmaicone rzeczy, owoce, jogurty, warzywa.

Wszystko co zdrowe i na co masz ochotę, byle w rozsądnych ilościach, łatwo z siebie zrobić wieloryba potem gorzej z powrotem do figury.