Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-=Stanowczaa19

Chcecie coś zmienić.. ?

Polecane posty

Ja zaczynam od jutra. Znudził mi się już mój wygląd, moje życie.. Potrzebuje czegoś nowego.. lepszego.. albo bardziej ''orzeźwiającego.. '' Mam w planie tylko troszeczkę schudnąć, większy nacisk kładę na ćwiczenia i ujędrnianie ciała, pozbycie się cellulitu, może zmiana koloru włosów, jakieś lekkie strzyżenie.. Do maja, albo czerwca, chcę wyglądać olśniewająco! Bo to właśnie wtedy, zmieniamy ubrania, pokazujemy ciało.. Chce błyszczeć tego lata, być dumna i zadowolona z siebie, swojego życia, i tego co udało mi się osiągnąć..! Ciężką pracą, męczarnią, bo łatwo na pewno nie będzie, ale chyba warto, dla spojrzeń swojego i innych facetów, czy innych lasek patrzących z zazdrością, i zadającym sobie pytanie.. Jak ona to robi.. ? I dlaczego ja też tak nie wyglądam.. ? Czy ktoś w to wchodzi ? Razem jest na pewno łatwiej, i powiem szczerze, że przydałby mi się ktoś do towarzystwa.. :) W każdym bądź razie nie mam zamiaru się poddać, czy zrezygnować, a tutaj będę opisywała swoje zmagania i walkę o lepszą siebie i lepsze ''jutro''...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadasdx
wszyscy ci, którzy tak opiewali swoją przyszłą metamorfozę marnie kończyli. a ci którzy nie planowali nic, tylko zaczęli się spontanicznie odchudzać, dobrnęli do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadasdx ---> Hm.. No wiesz, może nie będę zaprzeczała, bo swoją racje też masz.. :) Ale wydaje mi się, że to kwestia osobowości, silnej woli, i tego jak bardzo chce się osiągnąć wymarzony cel.. Ile jest się w stanie dla tego zrobić, jak wiele poświęcić.. A po za tym przegranymi są Ci którzy nie próbują, nie robią nic, żeby coś zmienić.. Fakt, może się nie udać.. Ale satysfakcjonująca jest sama chęć zmienienia czegoś.. Może akurat się uda :) I chyba lepiej jest żałować, że się spróbowało.. Niż żałować, że się nawet nie spróbowało.. Takie przynajmniej jest moje zdanie, nic do stracenia nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niż żałować, że się nawet nie spróbowało.. Takie przynajmniej jest moje zdanie, nic do stracenia nie mam Zgadzam się i życzę powodzenia:)Dasz rade:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, ja od jakiegoś czasu sobie trenuję do startu w biegu, mogę się przyłączyć. W marcu zaczynam treningi personalne. No i jak wrócę z nart, to zaczynam lekcje grania na perkusji :D Ha! Nie mogę się doczekać :D Ale włosów na pewno nie zmienię :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ---> Cieszę się, że się przyłączasz, mam nadzieję, że to nie '' na chwile'' i liczę, że nie zrezygnujesz :) Fajnie, że znalazłaś coś co tak cię ''kręci'' i tak jesteś tym zainteresowana, że nie możesz się już doczekać :) Trochę Ci tego zazdroszczę :) A tak po za tym, może napisz coś więcej o sobie, ile masz lat, czym się zajmujesz, waga, wzrost, co chcesz zmienić, czy osiągnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska7911111111 ----> Obyś miała rację, bo ja już os dłuższego czasu zastanawiam się nad sobą, swoim życiem, tym co robię.. I powiem szczerze, ze widzę pustkę.. Dlatego postanowiłam coś zmienić.. :) I być może uda mi się zyskać coś nowego :) Chociaż mój ''stan'' nie jest zły, to czuje, że tego potrzebuje, to taki krok ku lepszemu jutrze ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lat: 22 Wzrost: 168cm Waga: 51kg Cel: do 3 maja osiągnąć czas ok. 15 minut na 5km :D Cel ekstra: mieć kaloryfer na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanowcza19,jeśli masz tyle lat ile mówi cyferka w nicku, to ja jako starsza"koleżanka"w ogolę Ci się nie dziwie:)) Chodzi mi jedynie o pustkę,która jedynie mówi o mysleciu o przyszłości:)Bo jeśli chodzi o zmianę to każdy zawsze może chcieć i jest w stanie to zrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze czym się zajmuję: studia dzienne i praca w laboratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie---> Wydaje mi się być okey :) Ja mam 19 lat. Jestem 3 miesiące po skończeniu szkoły fryzjerskiej, od 3 miesięcy bycze się w domu, i praktycznie nic nie robię, chociaż miałam wiele planów na te wolne dni.. Niestety nie wyszły, i to z mojej winy.. Zamierzam się do szukania jakiejś pracy, chociaż trochę mnie to przeraża, ale mam zamiar w końcu stawić czoła swojemu lękowi.. :) Tak po za tym to mam 163 cm wzrostu, jakieś 48 kg, moim celem jest jakieś 46, no i też stawiam na umięśniony brzuszek :) Fajnie, że jesteśmy prawie w tym samym wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam ze Twoja waga jest jak najbardziej ok:)Idealna:)Ktoś Ci może nawet niedowagę zarzucić:) Odchudzanie wiec możesz odpuścić,kształtowanie sylwetki jak najbardziej:) Pozytywne myślenie i chęć to polowa sukcesu:) Wiec w ogolę się już o Ciebie nie martwię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska7911111111 ----> Niby tak, mam tyle lat co w nicu.. Może jestem młoda, ale ostatnio jakoś się pogubiłam.. Nie wiem czego chcę.. Jak by nie było to jestem już dorosła i powinnam myśleć o swojej przyszłości, podjąć jakieś decyzje.. Ale jakoś się boje.. Boje się, że nie dam rady.. I strasznie wkurza mnie to, że właśnie tak jest.. Że nie czuje się na tyle silna żeby ogarnąć swoje życie.. a najgorsze jest to, że kiedyś taka nie byłam... Cieszyłam się życiem, drobiazgami, dużo się uśmiechałam, miałam jakieś plany, marzenia, cele... Byłam w stanie poświęcić wszystko, żeby osiągnąć swój cel... Wtedy też się odchudzałam, sprawiało mi to przyjemność, lubiłam ćwiczyć itd... A teraz w nocy zamiast spać cały czas mam wyrzuty sumienia.. I zadaje sobie jedno i to samo pytanie, dlaczego teraz tak jest, i dlaczego tak bardzo się zmieniłam, niestety jak dla mnie nie na lepsze.. Zawsze wydawało mi się, że to przez to, że chodzę na praktyki.. Ale teraz jak już je skończyłam, to nic się nie zmieniło... Niby mam wszystko, ale czegoś mi brakuje, nawet mnie to nie cieszy... Soryy, że zawracam Ci głowę, i że się tak rozpisałam, ale nie mam się komu wygadać.. A ten temat, to taka moja ''świątynia'' w której zamierzam coś zmienić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę się odzywała co jakiś czas o ile nie zapomnę :) Kaloryfer to dopiero od marca. Teraz biegam sobie codziennie i ćwiczę w domu. W sumie to powrót do formy po półrocznej przewie. Diety nie stosuję, bo to bez sensu dopóki nie ćwiczę na siłce. Nie będę tu opowiadać za dużo, bo nie chcę, żeby się okazało, że nic z tego nie wyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska7911111111 ----> No może powinnam mieć nawet większą wagę, ale wiadomo każdy wygląda innaczej.. A po za tym, tu nie chodzi o te cyferki, tylko o to żebym była zadowolona, a w obecnym stanie chcę dużo zmienić więc wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie---> A tam, wyjdzie, wyjdzie :) Będziemy się wspierać, ja zamierzam zacząć od skakanki, jakieś brzuszki i ćwiczenia, a i zapomniałam dodać, że moim jeszcze mega celem jest pupa, więc jakieś ćwiczenia na nią obowiązkowe :) I mam jeszcze orbitka w piwnicy, więc mam zamiar go przynieść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana moja :)Masz prawo mieć takie rozterki.Jesteś młoda dopiero wchodzisz w dorosłe życie, to naturalne ,ze jakiś etap sioe zakończył rozpoczął nowy,,,,i czujesz się właśnie jak w potrzasku:) musisz odnaleźć swoja pasje.Bo w tym momencie jesteś najważniejsza,najważniejsza dla siebie samej:) Zresztą starsi,tacy mądrzy,dorośli itd,potrafią ie raz mówić ja w Twoim wieku...i zawsze dalej jest bym tego nie zrobiła nie zrobił.A to nie tak.Trzeba tez umieć powiedzieć ja w Twoim wieku się bawiłam robiłam to i to,miałam myśli takie i takie,zrobiłam tez wiele błędów a mowie Tobie o tym po to by Cie uchronić,byś nie żałowała.Bez nieoceniana:)ale świat nie jest taki jak bym chciała wiec jedyne co powiem to nie daj się:)i ze wiem ze dasz sobie rade:) Młodość ma swoje prawa,ma tez swoja mądrość o której dorośli zapominają zamiast o tym porozmawiać:) Brnij do obranego celu małym kroczkami nie na sile a się uda:) A błędy tylko Cie udoskonala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja oprócz hantli to nie mam żadnego sprzętu ;) Ale ćwiczę na różne partie ciała. Teraz przede wszystkim skupiam się na nogach i kolanach, bo za 2 tygodnie jadę na narty, a właśnie zaczęły mi strzykać przy wchodzeniu po schodach :D Także żelatyna i przysiady, bo starość nie radość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska7911111111 ---> zawsze możesz dołączyć do nas :) tu nie chodzi o rady, i madrosci dorosłych.. Tylko o to, że ja chyba sama nie chcę tej zmiany.. No i problemem jest to, że nie mam tego celu.. I nie zależy mi na czymś tak jak było to kiedyś.. I chyba to właśnie najbardziej mnie wkurza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ---> Jaka starość ;p hehe mój chłopak też jedzie na narty, ale za tydzień, ja nie mam tego problemu bo nie uprawiam tego sportu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska7911111111 dzięki, jak na razie to 3 lata uczyłam się fryzjerstwa, boje się trochę, ale może przy tym zostanę i zrobię krok na przód.. Może coś z tego wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to chcesz robić to kto wie czy za jakiś czas nie będziesz się zajmowała głowami elity:)))))) To ja się wtedy do Ciebie uśmiechnę i powiem kurcze po starej znajomości internetowej mogłabyś tak trochę po kosztach:)mam nadzieje ze się zgodzisz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska7911111111 ------> Hehe no na pewno :D Tylko wiesz, musze się( przełamać i rozejrzeć się za pracą bo 3 miesiące już to odwlekam, i zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uciekam spać, za 15 minut zaczyna się nowy LEPSZY dzień.. :) Musi taki być, podobno po każdej burzy wychodzi słońce :) He he :) Do jutra, odezwę się rano :) Dobranoc wszystkim :) I zachęcam dalej do przyłączenia się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×