mam dosc!!! chce mi sie ryczec!!!

Nie mam nadwagi, mam 170 cm wzrostow, waze ok. 62 kg!! Problem jest w tym, ze po nowym roku wazylam 67,5 kg, przeszlam na 2 tygodnie na same kefiry schudlam 5,6 kg, pozniej ponad tydzien jadlam naprawde malo, zdrowo, zero slodyczy, teraz jedynie mialam takie dwa dni, ze zjadlam wiecej, ale nie jakies ogromne obzarstwo....i w czym problem? teraz boje sie stanac na wadze, kiedys wazylam ok. 57-58 kg i teraz do tego daze, czulam sie wtedy dobrze, a 55 to byloby marzenie...od lat pije czerwona, zielona herbate, slodkie napoje sporadycznie...w tym roku wzielam sie powaznie za siebie, krece na hula hop, co kiedys juz robilam, bo na inne cwiczenia nie za bardzo mam teraz czas. I teraz w te dwa dnic co zjadlam wiecej, jesc mi ciagle niedobrze, brzuch mam jak w 4 miesiace ciazy ;/ mecze sie masujac nogi, bo zrobil sie straszny cellulits bankami chinskimi, boli mnie to mam siniki, ale mowie sobie dla urody trzeba cierpiec, ostatni posilek musli z mlekiem i garsc zelkow (wiem, grzech!!!) zjadlam 5 h temu, a caly czas to czuje i jest mi niedobrze... ciagle czytam o dietach i racjonalnym zywieniu...i juz zglupialam ;/ nie wiem czy jesc sniadania, czy jesc duzo weglowodanow, jadam duzo musli otrebow, czy nowe moje odkrycie dieta z niskim ig, ziemniakow nie jadam, bailego pieczywa tez, wszystko sporadycznie, a wygladam okropnie...chyba musz sie do siebie takie przyzwyczaic :(((((((((((

dziekuje, jesli ktokolwiek to przeczyta... ja juz nie wiem jak mam jesc co czy jakas diete zastosowac... jesc tez tluste, czy malo wegli, czy duzo bialka, glupieje od tych wszystkich teorii co jedna to lepsza i skrajnie inna ;/ nie wiem od czego tyje, czemu schudnac nie moge...

jem duzego blonnika, a mam ciagle zaparcia ;/ nie pamietam kiedy sie wyproznialam

sprawdz ile jest ich w musli

wiem...ogladalam taki rpogram i tam mowili, ze najgorsze maja ponad 30 i bylko 3 blonnika, moje maja az 9 badz 11 blonnika i kolo 16 wegli. Ale takie typowe musli jem zadziej, czesciej jem typowa owsianke z samych platkow, ewentualnie dorzucam rodzynki. Ale przeciez jak raz dziennie zjem takie musli i to glownie na sniadanie nie przytyje ;/

w ciagu dnia

hej . chyba troche panikujesz! 170cm i 62kg to dla ciebie tragedia? ej, no nie przesadzaj. polecam dla ciebie diete 1000kcal. rano wegle w poludnie tluszcze wieczorem bialko jakis ruch na pewno bylby dobry i POWOLI, POWOLI DO CELU!

poszukaj sobie w dziale diety temat " moja nierygorystyczna dieta+ cwiczenia+ minus 9 kg " jakos tak. tam dziewczyna opracowala calkiem madra diete. wiem, ze chcesz szybko schudnac, ale przez twoja glodowke rozregulowalas sobie metabolizm!

teraz ostatnio dowiedzialam sie, ze np. jedzenie produktow z niskim ig a tlustych tez dobrze dziala np moje menu 1. snaidanie jajko na miekko kromeczka zytniego i kruchego pieczywa z serkiem do kanapek i kawalek papryki obiad watrobka wieprzowa i duzo surowki kolacja musli z mlekiem 1,5 % przekaski: grejpfrut 2. musli z mlekiem 0,5 % tarta z brokulami z jajkiem obiad kolacja kromeczka zytniego chleba z serkiem do smarowania + dobrej jakosci parowka i ketchup ( ogladam serie programu o jedzeniu i to tez jest zalecane) przekaska jablko, 1/2 grejpfruta i tak podobnie jem w kazdy dzien, teraz w te dni jadlam wiecej pieczywa, ale tylko zytnie,ciemne, tak to malo jem nie uzywam masla, nie jadam ziemniakow, makaronow, jedynie sporadycznie, ryz jak jem to brazowy, moimi przekaskami sa owoce, marchewki, orzechy, rodzynki, oczywiscie czasami zjem jakies slodycze czy slona przekaske, ale nie obzeram sie nimi i staram sie unikac, pije herbate czerwona, zielona, wode

jesli byłas na tyle głupia, zeby zrec tylko kefiry, jogurty czy cokolwiek, ale robic jednoskładnikowe wykanczjące organizm głodówki, to teraz cierp.wiele czasu ci zajmie, zeby Twój organizm wrócił do normy i wiele pracy.Matko, tyle sie trąbi o szkodliwosci takiego odchudzania, a laski nadal głupie......szkoda słów.masz, co chciałas.

ja wiem, ze to nie nadwaga, ale ja sie zle czuje...staram sie jesc zdrowo... codziennie krece na hula hop ciezkim z wypustkami, na cwiczenia teraz rtaczej nie mam czasu, ale duzo chodze, jestem ruchliwa osoba

No 62 przy tym wzroście to trochę dużo ale te 67 to juz przesada,fajnie że udało ci się schudnąć,chyba że już ma koło 40-stki to wtedy juz taka waga bardzo nie rzutuje.

niestety jestem mloda mam 22 lata, wiem, ze to duzo, zawsze wazylam 58 i bylo ok, teraz chcialabym osiagnac 55 tego watku nie moge znalazc

jeśli 22 to do roboty dziewczyno,szczerze ci radzę.

ok znalazlam go, ja jem duzo mniej niz tam napsiane, jedyne co to zjem slodycze, ok niezdrowo, ale kalorycznie i tak bedzie mniej kalorii

masz gg ?

mam ten sam problem, tylko ja mam 160 i 53 kg jestem zalamana i juz sama nie wiem co jesc - jem podobnie do ciebie. dieta z niskim ig, juz tydzien i nawet 1 kg mniej, nie pije tylko czerwonej herbary bo boli mnie brzuch, a i lzkam niestety tabletki anty

nie mam, mozesz pisac na maila abcabc2@interia.eu

ja tez lykam tabletki anty, pewnie mam problemy z hormonami, ale oczywiscie tne lekarz nie da mi skierowania, tamten tez, a ja nie mam kasy, zeby placic za takie badania

Ja nie stosuję żadnej diety, ale na stałe zmieniłam sposób odżywiania i jestem bardzo zadowolona. Prowadzę mało aktywny tryb życia, ciała nie mam boskiego ale wagę trzymam.

przy 170 62 kg to duzo? bez przesady ' moim zdaniem jeszcze 2 kg mniej i bedzie bardzo dobrze

nie jest to bardzo duzo, ale za duzo. chcialbaym wazyc 58, marzenie 55

zalamana jak odezwie sie do ciebie osoba proszaca o gg, to napisz do mnie bo ciekawa jestem tej diety dzieki loczek24-83@o2.pl