Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fermonnka

Nienawidze studentow politechniki - ograniczaja sie tylko do jednej dziedziny

Polecane posty

Gość Fermonnka

Sa strasznie nudni - informatycy znaja sie tylko na komputerach, a nie wiedza nic o polityce, kulturze itd. Podobnie na innych kierunkach scislych. Studiuje stosunki miedzynarodowe, ktore przynajmniej sa rozwijajace - mam przedmioty od statystyki przez protokol dyplomatyczny do historii i stosunkow politycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liwe, że tak jest teraz, w kapitalistycznej Polsce, bo mnie studenta politechniki poznańskiej, obowiązywało to co sie nazywało, humanizacja zawodu inżyniera, i począwszy od pierwszgo roku, miałem filozofię marsistowską, wykłady z ekonomii politycznej socjalizmu, a potem kapitalizmu, a na drugim roku, postawy nauk politycznych, i juz kurna nie pamietam co, bo nie chce mi sie szukac indeksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drsuykjiyute
To ty jesteś ograniczona skoro wszystkich stawiasz pod jedną kreską .Nie będę wdawal się w dyskusję z kimś na twoim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze studentek spoza
polibudy - one nie znają się na niczym :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fermonnka - skończyłam UJ na kierunku... raczej humanistycznym. Nie mogę powiedzieć że zrobiłabym dziś inaczej bo po prostu nie nadaję się do niczego technicznego. Ale wiem jedno - oni będą zbijać kokosy i będą mieli za co założyć rodzinę, a ty ze swoimi stosunkami międzynarodowymi możesz iśc sie jebać. Ewentualnie wezmą cię na sekretarkę. Wiem bo szukam pracy mam i tak dość wypełnione CV. Ale nie ma tu żadnych konkretnych umiejętności. Też miałam rozwijający kierunek, trochętego, trochę tamtego, ale okazuje sie po 5 latach że trzeba sie wglębić w jedną dziedzinę bo takich ludzi szukają pracodawcy. Więc do niczego nie jestes wystarczająco dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA JA JA
o kurwa :P ale jesteś głupia :/ i co po tych stosunkach międzynarodowych- to najgłupszy kierunek na świecie, równie dobrze moglaś studiować żonglowanie ryżem! Po politechnice ludzie chociaż są wykształceni, są inżynierami i nie mają problemu ze znalezieniem pracy! Na ustrój i system narzekają Ci którzy nie potrafią sami zagospodarować swojego życia i obwiniają rząd o swoje bezrobocie. Ale jak można mieć pracę skoro studiowało się stosunki międzynarodowe?! O polityce każdy wie tyle ile chce wiedzieć, nie każdy musi być fanatykiem politycznym i gotować się na widok Tuska czy Kaczora i twardo obstawiać jedną stronę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieważny jaki kierunek, życie i tak zweryfikuje czy masz coś w głowie :) Ja jestem absolwentką politechniki, a tak jak ktoś wcześniej napisał nie ma się tylko przedmiotów technicznych. Miałam socjologię, ekonomię, historię gospodarczą, ustrój polityczny państwa i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to, że na polibudzie mieliśmy, przedmioty na wskroś humanistyczne, no na pewno, nie w takim zakresie, jak na uniwersytetach, ale sam będąc niepoprawnym kujonem mat-fiz-chem, odkryłem w sobie zainteresowanie filozofią, nie tylko marsistowską, bo wykłady były z marsizmu, ale na ćwiczeniach, mówiło sie dużo, o historii filozofii, literaturze, ogólnie myslę, że politechnika pod kątem humanistycznym, dobrze przygotowuje ludzi do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×