Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kawa i mleko

Smutno mi, nie mogę się z tym pogodzić.

Polecane posty

Gość kawa i mleko

Zostawił mnie człowiek którego kochałam. po 10 latach naszego małżeństwa , wiecie jak? Uciekł. Najzwyklej w świecie zabrał samochód i pojechał, a wiecie dokąd do mamy. Mieszka z nią. ONA TO TOLERUJE.Niema kontaktu z dziećmi,ani ze mną. W dodatku ma dziewczynę to też jego mama popiera , nawet ona jako babcia nie zadzwoni do wnuczek. Wyjechał za granice pewnie mieszka z nią. Tam ma znajomych którzy to też popierają. Nigdy w związku nie mogłam na niego liczyć, był kompletnie nieodpowiedzialny. Gdy szliśmy na imprezę mnie zostawiał przy stoliku a on zabawiał sie z innymi, nigdy nie byłam zadowolona z naszych wypadów. Tak samo było z pójściem na wesela Nie przejmował się tym, że sama siedzę. Nie chciał też z nami jeździć na wycieczki.Interesowały go tylko imprezy i koledzy oczywiście z panienkami.Dzieci go NIGDY NIE OBCHODZIŁY co świadczy o tym jego milczenie, chyba najzwyczajniej w świecie chce ich wymazać z pamięci. Proszę dodajcie otuchy, niech nie odpisują mi osoby które to popierają wiem, że zdania są podzielone na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi zrobisz
skoro tak cię traktował to chyba nie będziesz z nim długo tęsknić tak czuję jest ci teraz źle ale potem bedziel epiej bez takiego balastu, bo o takim facecie ciężko co innego powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przykre to bardzo. Ale dziwne jest to że otoczenie to tam poprostu pochwala. Maja ci cos do za rzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
Nie wiem w jakim świetle mnie przedstawił swojej rodzince, a tak poza tym , to co dzieci małe są winne? Jakby matka była matką, toby z dzieckiem kontakt miała bo mają komórkę mylę się powiedzcie. Mieszkaliśmy z moimi rodzicami ale oni do nas się nie wtrącali. Chyba , że nagadał, iż przez teściów uciekł? Mam mętlik w głowie dlaczego zadaję sobie to pytanie.Przecież odpowiedź jest prosta CHCIAŁ WOLNOŚCI zero obowiązków nikt nie upomina można robić co się chce iść gdzie się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co dziwie ci sie ze go nie zostawilas wczesniej skoro tak cie traktowal. Ale pewnie go kochałaś i dlatego na to wszystko pozwalałaś. Skoro nie interesuje sie dziećmi i toba jego sprawa a ty głowa do góry. Jedyne co mozesz zrobic to sie rozwiesc a on niech płaci alimenty w koncu dziecia sie to nalezy. Dasz sobie rade musisz byc silna dla dobra dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jasnej ciasnej
Gdyby to spotkało mnie to myślę, że zrobiłabym tak: 1 facet dla mnie umiera, nie istnieje,gdyby ktoś się o niego zapytał to powiedziałabym że umarł 2 dla dzieci pozew o alimenty od umarlaka( to że umarł nie znaczy, że nie ma na niego prawa) 3 żyjesz jak każda wdowa żyć musi,dajesz sobie np.rok na żałobę, bo prawdopodobnie go kochałaś,a nstp.rozpoczynasz na nowo,na pewno poznasz kogoś wartościowego Aby owdowieć wyobraź sobie, że parę dni temu przejechał go pociąg i rozciął na pół. Jedną połowę pożarły bezpańskie psy, a drugą bezpańskie wiewiórki, nie ma go nie istnieje! Każda próba powrotu dogadania się z kimś takim przedłuży Twoją tragedię, Twój honor pójdzie się j...ć,a Ty za dziesięć lat będziesz żałowała straconego czasu. Spróbuj tej mojej rady co Ci zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciemnego i długiego
Facet zachował się jak desperat. A desperacja pojawia się jak coś pęknie z przegięcia długoyrwałego. Co było przeginane długotrwale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
Może to iż byłam bardzo chora mówię tak bo mnie odwiedzał w szpitalu raz na tydzień i to jeszcze przez pół godziny wszyscy mi mówią , że przerosła go choroba bał się jej. No bo kto normalny zostawia chorą żonę nawet nic nie mówi i ucieka jak lis do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jasnej ciasnej jesteś super i bardzo dobrze radzisz.Kochanie dla takiego zachowania nie ma wytłumaczenia ani usprawiedliwienia tak postępuje śmierdzący gnojek zero rozumu ,odpowiedzialności jaka matka taki synuś,masz rację co zawiniły dzieci,ale poradze Ci olej to całe towarzystwo .Wszystko jest po coś ,może lepiej Ci będzie bez takiego dupka ,wiem nie jest lekko ,musisz jednak myśleć o sobie i dzieciach.Zapraszam na topik życie po rozwodzie są tam dziewczyny w podobnych sytuacjach ,pomagają sobie wspierają się .Ten świat zwariował zostawi taki swoje dzieci i udaje bohatera ,gdzie wstyd ,moralność ,myślę że taki pajac na krzywdzie najbliższych swojego szczęścia nie zbuduje oby dostał od życia lanie za takie postępowanie .Kochanie nie miej litości dla palanta a o siebie zadbaj ,rozwód z jego winy alimenty nie miej litości.Trzymaj się ,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
Wiesz Zuzanno ja podałam go do sądu o alimenty bo zostawił nas i nie płacił.Po ucieczce cierpliwie czekałam , aż cos da dzieciom pomoże nam ale on nigdy. jak na coś potrzebowałam to trochę rzucił ale był zły i kłócił się ze mną .Mówił, że on z nami nie mieszka więc nie musi nas utrzymywać. Spotykał się z nami ( oczywiście kiedy chciał) a wszystko po to by mnie trochę uspokoić . Potem znów moja choroba się odezwała a on pojechał se za granicę, mało kiedy dzwonił więc już wtedy musiałam iść do sądu po pieniądze. Najgorsze dla mnie jest to, że on jest szczęśliwy chodzi na imprezy i ma diewczyne, mieszka za granicą (ze mną nie mógł tam mieszkać bo ja jestem pod opieką lekarzy nie mogłam na stałe wyjechać) nie ma kontaktu z nami, dzieci bardzo to przeżywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co to znaczy Amelia,
no nie dziwne skoro taki gnojek to nie mial miec takiego garba w postaci ciebie z dziecmi, jeszcze ty chora. co ci dolega ze stala opieka lekarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Wpadłaś z nim, czy sama sobie go wybrałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
Jestem chora na nowotwór.Ciągle on wraca i potrzebny zabieg operacyjny.Tych zabiegów miałam już kilka. Dobrze, że rodzice bo nie wiem co by było ze mną i z dzieckiem. wyszłam za mąż z miłości, NIE BYŁAM W CIĄŻY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciemnego i długiego
a ile dzieci wspólnych macie na sumieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
Tak napisałam tekst nie czytając. Nie bądź złośliwa jest mi smutno i tyle chciałam aby dodano mi otuchy i od wielu ją otrzymałam dziewczyny dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksldkanddklal
Wiem autorko,że ciężko się z tym pogodzić, ale musisz się otrząsnąć i żyć dalej, masz dla kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
Tak wiem, ale to jest trudne.Czasem chcę porozmawiać , przytulić się chcę po prostu czuć jego obecność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksldkanddklal
Wiem, co czujesz też obecnie przechodzę etap porzucenia przez męża, ale trzeba się pozbierać do kupy i żyć dalej. Trzymam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciemnego i długiego
Nie wierzę. Nie wierzę w to że była sobie kochająca rodzina, Ty zachorowałaś na raka i mąż Cię zostawił z dwójką dzieci, znalazł laskę i wyjechał za granicę nie troszcząc się o nikogo z was. Coś masz za uszami. Nie jestem złośliwa. Co najwyżej złośliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdiodissod
do ciemnego i długiego- przecież autorka pisze,że koleś wolał zabawę i kolesi od rodziny P.S.Faktycznie masz długiego? Nie jestem złośliwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ,przytulam Cię cieplutko ,dlaczego tak się dzieje nie wiemy ja myślę ,że taki nasz los ,że każdy ma swoją drogę do przejścia a takie potraktowanie jeszcze w chorobie musi boleć.Dbaj o siebie mam siostrę co już 3 lata mija jak miała wypalanego raka na migdale ,wygląda super i tak się czuje ,Ty czy ja nie zostawili byśmy męża w chorobie a te dranie jak widać nie mają sumienia ani rozumu to podli egoiści.Piszesz że on jest szczęśliwy ja nie zamieniłabym się na takie szczęście ,pozostawić swoje dzieci i cieszyć się lafiryndą .Kochanie Ty masz najcenniejsze skarby przy sobie i to jest szczęście pajac poleciał jeszcze nie wie jaka kara go czeka bo na łzach i krzywdzie swojego szczęścia się nie zbuduje ,może za parę lat ale rachunek dostanie tego jestem pewna.Nie wiem czy to Cię pocieszy ale to tylko facet niech idzie do djabła oby dzieci były zdrowe no i Twoje zdrowie wracało do normy.Masz szczęście ,że pomagają Ci rodzice ,nie jesteś sama ,nie trać czasu na rozmyślanie o draniu bo on na to nie zasługuje ,układaj życie na nowo ,dasz radę ,dla dzieci musisz być silna ,dumna i mądra ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciemnego i długiego
kdiodissod - nauczyli cię czytać. Nie nauczyli cię myśleć. Ale próbuj ;) A autorce wątku NIE WIERZĘ. Bo takich ludzi jakim przedstawia swojego męża - NIE MA. Chce pocieszenia i potwierdzenia swoich teorii o podłości mężczyzn, ale nie pisze całej prawdy. Ot-co. Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdiodissod
do ciemnego i długiego- no to skoroś taki drażliwy to wiedz, że są tacy ludzie właśnie, widocznie za mało jeszcze o życiu wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciemnego i długiego
A widziałaś kiedyś medal? Ile ma stron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
Smuci mnie wypowiedź długiego i ciemnego. Ten człowiek nie ma serca niech przejdzie do innego tematu. Już dość w życiu wycierpiałam i nie chcę aby taka osoba uczestniczyła w Naszej rozmowie. Do jego wypowiedzi dodam że mój mąż ma rodzinny dom dokładnie 8 km ode mnie, nasze rodziny dobrze się znają.Może nie dziwię się, że nie wierzy bo ludzie w mojej miejscowosci nie mogą tego pojąć a tym bardziej ja i moja rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich i dla pocieszenia chciałabym powiedzieć że ja również rozstałam się z moim pierwszym mężem i wiecie co? :-) To była najmądrzejsza decyzja w moim życiu. Teraz mam drugiego męża i jest to najwspanialszy człowiek jakiego mogłam w życiu spotkać. dziękuję temu pierwszemu że poprzez swoje zachowanie i występki doprowadził do naszego rozwodu. Ale kochani na wszystko trzeba czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa i mleko
A Ciebie też zdradził ten pierwszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×