druga randka pomóżcie..

Mam pytanie poznałam faceta bardzo fajny otwarty, wygadany, całkiem przystojny (mi się podoba).. Byliśmy na pierwszym spotkaniu w jakimś lokalu z koktajlami na pogawędce... super nam się rozmawiało czułam, że jest chemia... że ma to coś! Potem pojechaliśmy jeszcze na piwko... Następna randka była w kinie :) potem poszliśmy jeszcze na kręgle, piwko i na tańce było super mówi o tym że go kręcę i gdyby chciał to mógłby przynajmniej próbować się ze mną przespać, ale nie próbował całowaliśmy się tylko i przytulaliśmy :) super nam się tańczyło dawno nie byłam na tak fajnym spotkaniu.... no i po randkach rzadko się odzywa piszemy smsy czasem od czasu do czasu na gg, ale w ogóle nie dzwoni... no i po ostatniej randce nie zaproponował kiedy się zobaczymy... ale napisał smsa że było super itd.. ma pracę w której spotyka się z klientami może dlatego niezbyt często się odzywa... Jak myślicie czy mu zależy, bo ja nie wiem czy zawracać sobie nim głowę choć strasznie fajnie spędza mi się z nim czas tylko później mało się odzywa.... i stąd wątpliwości...

Wiesz, może on tak ma, że nie potrzebuje tak częstego kontaktu, jak mówiłaś, ma dużo pracy więc nie siedzi ciągle z telefonem w ręku, a jak kończy pracę to wypełnia resztę obowiązków. Gdy się jest zajętym to się nie myśli aż tak o tęsknocie, jest zajęty swoimi sprawami. Może czeka na Twój krok. Może też jest tak, że nie chce Cie przyzwyczaić do takiego ograniczania wolności jak ciągłe pisane smsów, częste telefony, albo po prostu może nie chce byś się od razu za bardzo zaangażowała.

też staram się nie pisać zbyt często jak napisze to odczekuję dłuższą chwilę czasem 15 min, pół godziny, godzinę różnie... Nie wiem co myśleć, bo wydaje mi się że jest fajnym facetem i że mu zależy na tej znajomości w końcu nie chciałoby mu się zabierać mnie na kręgle i na tańce gdyby chciał mnie tylko przelecieć... z resztą miał okazję do spróbowania jak mnie odwoził więc może faktycznie jest bardzo zajęty... a może spotyka się jeszcze z kimś w sumie to dopiero nasz początek więc może nie jest zdecydowany... kogo wybrać... hmmm sama już nie wiem...

a może właśnie nie chce się angażować o nic mnie nie dopytuje.. co dziś robię itp... troszkę mi przykro, bo zaczęło mi na nim trochę zależeć bardzo fajny chłopak o wszystkim można z nim porozmawiać.. ale powiedział mi że długo nabiera zaufania do ludzi.. więc może dlatego nie chce na początku wchodzić w głębsze relacje...

czy ktoś może się wypowiedzieć może miałyście podobnie... ehhh

ile macie lat? Gdzie miala miejsce randka?

a dlaczego o to pytasz???? gdynia.... 24 ja on 28

bo wiek ma znaczenie, jelsi idzie o zachowanie facetow

miejsce też ??? Napisałam gdzie byliśmy ?? Co mi teraz odpowiesz jak już znasz wiek...

To ze facet juz jest dorosly, powazny, swoje w zyciu przeszedl, nie zaochuje sie szybko, jest rozwazny i do niczego sie nie spieszy. Nie ma co sie dziwic ze nie wydzwania do Cievie jak nastolatek

dawno nie byłam na randce bo była w długim związku moje ostatnie randkowanie było w wieku 19 lat więc nie wiem jak to teraz wygląda wtedy było właśnie pisanie częste dzwonienie itd

pytam bo nie chcę tego schrzanić niepotrzebnymi pytaniami....

nie ma zasady, reguly co do dzwonienia. To zalezy od wieku i osoby, roznie to bywa

może ma inną..