Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nnnnnnnnnniiiem

czy to koniec? czy przesadzam?

Polecane posty

Stachu Wy jesteście tak niekumaci czy tylko udajecie? To nie chodzi o to żeby facet biegał za nią z językiem do pasa, ale mógłby wykrzesać z siebie trochę inicjatywy. Troche niezręcznie jest dzwonić do chłopa i pytać, czy może ma poważne plany, czy może niekoniecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
normalnie jak dzieci:O ja jestem troche mlodsza choc nie wiele ale po miesiacu spotykania sie z facetem zapytalam go czy ma jakies plany wobec nie czy to tylko rozrywka wtedy on mi odpowiedzial ze to zbyt krotki czas zeby wiedziec co bedzie dalej ale dzis jestesmy para i kocham calym serduszkiem i wiem ze on tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje jakis tam
hahah, taaaa, zapytaj go o chodzenie. napisz liscik i niech kolezanka mu podrzuci. :D a powanie. to dlaczego zawsze wszystko komplikujecie? 'ja sie nie odezwe', 'teraz jego kolej', 'co sobie pomysli' itp jakie to ma znaczenie co sobie poysli? sa tylko 2 opcje: 1. albo cos z tego bedzie, 2. albo nie. napewno nie straciszjak bedziesz zagadywac, bo skoro on sie nie odzywa i ty tez nie to poprostu przestaniecie utrzymywac kontakt- wiec opcja 2. jak bedziesz z nim rozmawiala to bedzie opcja 2 lub 1 czemu laski boja sie inicjatywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje jakis tam
z wygody? :P nie wiem czy to jest to samo? faceci rozleniwiaja sie jak maja juz cos wywalczone. znajduja sie w ciepelny, przykryci kocykiem komortu, a 'kochanie' gotuje obiedek... a tu jestesmy pare krokow wczesniej. kobieta szuka i ... czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego Wam drodzy Panowie nigdy nie należy okazywać, że już nas zdobyliście. No przynajmniej nie do końca... Zresztą zwróć uwagę, że ona już któryś raz wydzwania do niego pierwsza, a gość chyba ma problemy ze zdecydowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje jakis tam
moze jakąś dupowatą jednostke trafila. atak btw, czy z wami kada znajomosc musi konczyc sie małzenstwem? nie mozna sie poprostu spotkac i pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że można i więcej- teraz coraz więcej kobiet nie chce ślubu- jeśli ktoś nie jest przykładnie wierzący to papier mu niepotrzebny. Fajnie jest też pospotykać się z ludźmi zanim na stałe uwiesimy sie tego jednego. Czasem jednak dupowate jednostki maja problemy z dookreśleniem relacji. No chyba na tyle dupowaty, żeby nie zauważyć, że się dziewczynie podoba to on nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje jakis tam
jak sie nie zauwaza to sie przebija skale dupowatosci, i szkoda czasu na rozmoy o takich jednostkach. a jak sie zauwaza to doskonale wie sie czy sie juz usidlilo i czy mozna sie juz 'lenic' :D:D:D pytajac o malzenstwo mialem raczej an mysli związek jako taki. czy kazda znajomosc damsko menska musi sie wg was wiazac ze zwiazkiem? dla przykladu. praktycznie codziennie widuje sie z bardzo ladną kolezanka. zawsze zamienimy kilka zdan. patrząc na to jak sie zachowuje mam 100% pewnosci ze chcetnie poznala by mnie lepiej, spotkała sie gdzies po pracy itp. nie raz zagadywala o teatrze czy jakiejs imprezeie. czasem wypijemy razem kawe, zjemy ciastko i porozmawiamy o glupotach. sposob w jaki na mnie patrzy sprawia ze chyba 'moglbym sie w niej zakochac'. natomiast sposob w jaki z nią rozmawiam moze nastreczac jej mysli jaki nachodzą autorke tematu. cala bajeczna historia niestety sie tu konczy, bo nic nigdy wiecej sie nie stanie. nigdy nie spotkamy sie prywatnie, poniewaz nie mam ani ochoty ani czasu na pierdoly jak zwioazki itp jest zbyt fajna dziewczyna zeby rozbic jej wieksza krzywde, pt 'wykorzystac i podziekowac za wspolprace'. mimo to, w swietle tego co pisze autorka to dochodze do wniosku ze juz w tym momencie robie lasce niezla krzywde. stad pytanie? czy kazda znajomosc musi konczyc sie wg was zwiazkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×