facet nie lubi seksu

jak w temacie.....

?????????????

jakiego seksu nie lubi ,konkretniej

kazdego....tylko nie piszcie mi ze pewnie jest w stresie i nie chce albo tym podobne....

tak nie napiszę ,to nie wiem

może jest obojniakiem ...

a może z kobietami nie lubi a z facetami, albo coś innego go kręci

przecież są zoofile, nekrofile...

Musze chyba opisac troche sytuacje. Jestesmy malzenstwem 3 lata. a samym poczatku bylo swietnie ale potem faktycznie mielismy duzo stresow i mimo ze mi apetyt nie minal to jemu zdecydowanie tak. Jako dobra zonka stwierdzilam ze spoko nie ma sprawy, rozumiem ale to trwa juz za dlugo....Pytalam co jest? ma inna? nie...Juz nie jestem dla niego atrakcyja? nie.....dla niego lepsza rozrywka niz seks to pojscie na mecz albo playstation.....poradzcie cos

zkapcianiał po prostu trzeba go jakimś hardcore bodżcem do pionu postawić

Nawet jesli teraz "zmusze" go do seksu to gora 10 min i po sprawie, zadnej inicjatywy z jego strony...tylko aby szybko i na odczepke

to jest smutne ale chyba wizyta u lekarza byłaby najlepsza ...

No ja nie wiem jak możesz tak wytrzymywać..

ale facet jest mlody, ma 25 lat i co juz???? zreszta ja czuje ze juz nie mam sily na to wszystko.....byla bielizna, byly normalne rozmowy, posmielismy sie troche ale zarty sie skonczyly....na serio juz mi przyszlo nie raz do glowy aby sobie kogos innego poszukac, kto zrozumie moje potrzeby

kurcze ciężka sprawa, fakt 25 lat i nie chce mu się to normalne nie jest, proponuje seksuologa

moj ex tez tak mial. dlatego ex.

dobra choć to nie w moim stylu będę brutalny.... Jesteś w te klocki kiepska.... Musisz wykazać się inwencją żeby przypomnieć mu że seks może być fajny. I zmuszaj go często ;) bo z sexem jak z każdą używką im więcej się bierze tym więcej sie chce.

mozecie sie ze mnie smiac ale wciaz go kocham i mi na nim zalezy, ale ja tez chce cos z tego zycia....jestem mloda kobieta i chcialabym zeby mi chociaz facet pokazal ze jestem dla niego atrakcyjna.....bardziej niz playstation....i juz nie chce uwagi caly czas, choc od czasu do czasu, jakiejs czulosci....

To powołanie. Tylko patrzeć jak w imię boga obetnie sobie kutasa. Ludzie chcą żyć. :D I nie są tak głupi. Trochę z chuuja utną a Bóg syty i ludzie cali. :D :D

on twierdzi co innego tj mowi ze mu seks ze mna sprawia przyjemnosc, chyba ze klamie??? chociaz wydaje mi sie ze na tyle go znam ze to ja razcej z tego nie czerpie przyjemnosci a on tak....poprostu widac....moze wam wydac sie glupie ale czesto jak faceci sie uzalaja ze ich partnerka to zimna kloda to tak ja mam ze swoim....ja bardzo lubie seks, jestem otwarta na wszystko z ukochanym mezczyzna ale ja tez chce inicjatywy z drugiej strony

o ludzie, zaraz seksuolog, kiepska partnerka, zdrady i inne cuda. a może facet po prostu ma niskie libido? są tacy, naprawdę są, chociaż żaden się nie przyzna, bo to przecież wstyd być mężczyzną i nie lubić seksu :P kobiety bardzo często na początku związku udają ochotę na seks, żeby zdobyć męża i dzieci, bo tego właśnie pragną, a nie łóżkowych ekscesów. może Twój facet na początku też trochę udawał, bo widział, że dla Ciebie to bardzo ważna sfera, bo uważał, że tak po prostu trzeba, żebyś nie uznała go za nienormalnego :P, a teraz kiedy już jesteście małżeństwem, wzorem macic do wynajęcia, dał sobie z tym wszystkim spokój.

mowie ci wymien na lepszy model. ja tak zrobilam i dopiero wie co to jest zajebisty seks i jak to jest jak mezczyzna pragnie kobiety.

"juz nie chce uwagi caly czas" I to jest bład masz chcieć uwagi cały czas i pracować na nia cały czas. Jak kobieta jest aseksualna cały dzień to nawet jak sie ma ochotę na sex to nie z tą kobietą. Jak kobieta chce uwagi i daje jasne sygnały to sie jej pożąda nawet jak się jest daleko od niej. Sex nie może być czasem. On musi wypełniać cale wasze dnie nawet jak nie odbywacie stosunków. Nie wiem jak to jest ze tego kobiety nie rozumieją. My wbrew temu co wam się wydaje nie mamy włącznika dobry sex z pokrętłem 5-x min. Jak chcecie dobrego seksu to musicie nas nakłonić do działania całym swoim jestestwem. Inaczej dostaniecie lepsze lub gorsze ruchy posuwiste mające na celu spuszczenie z krzyża.

to co w takim ukladzie zrobic? zostawic go? naprawde na poczatku bylo swietnie, namietnie a teraz....plakac mi sie chce, na serio

Jak laska na początku nie chce się bzykać to wszystko ok ale jak facet nie ma ochoty to już wam nie pasuje. Idiotki...

"ale ja tez chce inicjatywy z drugiej strony" ja ja ja ja..... Za dużo tego ja... Zapewne wasz związek ma w cholere problemów i jak ich nie połatasz i nie postarasz się naprawić siebie to jemu sex nie będzie sprawiał przyjemności a to wpłynie na częstość i jakość waszego pożycia. seks zaczyna się daleko od sypialni....

do mysliciel.....wiesz tylko ciezko jest i nie wiem jak bys sie poczul gdybys ty caly czas chcial i to okazywal, delikatnie lub mniej, i slyszal "nie wyglupiaj sie" "nie dzisiaj" " chcesz mnie chyba wykonczyc tym seksem" " mam dzis trening i chce byc w formie" itp itd

twoj facet to idiota :-O bym go jebla za te gadke. a mysliciela nie sluchaj bo to kurwa stary erotoman po 50 ktory ma zone i kochanke :-O

jasne ze problemy sa ale niekonieczie dotycza naszego zwiazu bezposrednio....ale jakos tak jest ze zycie nie jest bezstresowe....ja tez mam gorsze dni w pracy, mnie tez ktos czasem wkurwi i nie mam ochoty na nic....ale to jest od czasu do czasu....i wierz mi lub ie ale to jest glowny problem w naszym zwiazku BRAK SEKSU jak tak normalnie rozwawiamy, smiejemy sie, jestesmy jak para przyjaciol....tylko ze wlasnie dla mnie to za malo

A skad wiesz że nie wiem co czujesz? Zawsze zakładacie że wy jesteście biedne a inni nie. :) Ja swoje latka mam i swój staż w związku też i wiele przeszedłem. Tłumacze ci co możesz zrobić. Chcesz zrozumiesz. Nie to będziesz się męczyć zdradzać robić sobie kuku i gnój w życiu. Zrozum że sex w związku zaczyna się daleko poza samym seksem. napraw związek naprawisz sex Epatuj seksem żeby on to czuł. Ale nie nagabuj.